Nierowna praca silnika 1.4 16v
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nierowna praca silnika 1.4 16v
Witam.
Jestem nowy na forum jesli zle zamieściłem temat czy cos sorki.
Mam problem z moim golfikiem którego kupilem miesiąc temu a mianowicie to:
- gdy silnik sie zagrzeje to nierówno pracuje i ma drgania silnika.
Poczytałem troche na forum i postanowiłem jechac na diagnostyke komputerową, mechanik odrazu stwierdził bez podłączenia komputera że czeba wyczyscic przepustnicę i zrobic adaptacie i będzie ok. Ale gdy odbierałem auto mechanik stwierdził ze jest padnięty potenciometr przepustnicy i czeba ią wymienic. Zaoferował że może mi załatwic używaną za 300 złoty założy i będzie git. Po odebraniu auta chodził dobrze przez 1 dzień poczym spowrotem wruciło falowanie obrotów i drgania i dotego doszło piszczenie czegos pod maską jak silnik osiąga 2 tys obrotów i wyłańczaniu silnika. Pojechałem na reklamacie, mechanik ztwierdził że to czujnik temperatury jest temu winny i czeba go wymienic i będzie ok następny wydatek 100 zł ale mówie ok. I znów po odebraniu auta dobrze było przez 2 dni i znów wszystko powruciło dotego czasami jak odpalam po nocy do obroty wariuja na zimnym silniku ale odczasu do czasu. Niewiem co juz mam zrobić PROSZE O POMOC może ktoś sie orientuje co może byś ztym autkiem. POZDRAWIAM
Jestem nowy na forum jesli zle zamieściłem temat czy cos sorki.
Mam problem z moim golfikiem którego kupilem miesiąc temu a mianowicie to:
- gdy silnik sie zagrzeje to nierówno pracuje i ma drgania silnika.
Poczytałem troche na forum i postanowiłem jechac na diagnostyke komputerową, mechanik odrazu stwierdził bez podłączenia komputera że czeba wyczyscic przepustnicę i zrobic adaptacie i będzie ok. Ale gdy odbierałem auto mechanik stwierdził ze jest padnięty potenciometr przepustnicy i czeba ią wymienic. Zaoferował że może mi załatwic używaną za 300 złoty założy i będzie git. Po odebraniu auta chodził dobrze przez 1 dzień poczym spowrotem wruciło falowanie obrotów i drgania i dotego doszło piszczenie czegos pod maską jak silnik osiąga 2 tys obrotów i wyłańczaniu silnika. Pojechałem na reklamacie, mechanik ztwierdził że to czujnik temperatury jest temu winny i czeba go wymienic i będzie ok następny wydatek 100 zł ale mówie ok. I znów po odebraniu auta dobrze było przez 2 dni i znów wszystko powruciło dotego czasami jak odpalam po nocy do obroty wariuja na zimnym silniku ale odczasu do czasu. Niewiem co juz mam zrobić PROSZE O POMOC może ktoś sie orientuje co może byś ztym autkiem. POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony sob kwie 18, 2009 01:28 przez jordanek, łącznie zmieniany 1 raz.
mam to samo w 2.0 MK III i sam doszłem że to przepływomierz spróbuj odłączyć kostkę od niego i niech pochodzi na postoju jeśli to to to będzie chodził równo Ale nie gwarantuję ja tak zrobiłem i pomogło a miałem identyczne objawy... SPRÓBUJ
[url=http://www.fodey.com/generators/animated/ninjatext.asp][img]http://r1.fodey.com/1858b6ed1e27e4ef999a854e2e9d52c1b.1.gif[/img][/url]
WSZYSTKIE SPRAWY JAKIE ZAŁATWIAŁEM NA FORUM W OSTATNIM CZASIE SĄ AKTUALNE ALE NA CHWILĘ NIE MAM ZA BARDZO CZASU....
WSZYSTKIE SPRAWY JAKIE ZAŁATWIAŁEM NA FORUM W OSTATNIM CZASIE SĄ AKTUALNE ALE NA CHWILĘ NIE MAM ZA BARDZO CZASU....
Dzięki za pomoc ale jak dobrze wyczytalem na forum w golfie 1,4 16v niema przepływomierzarafalek1 pisze:mam to samo w 2.0 MK III i sam doszłem że to przepływomierz spróbuj odłączyć kostkę od niego i niech pochodzi na postoju jeśli to to to będzie chodził równo Ale nie gwarantuję ja tak zrobiłem i pomogło a miałem identyczne objawy... SPRÓBUJ
Zgadza się, w silniku AKQ nie ma przepływomierza.
Przede wszystkim powinieneś zmienić mechanika, bo niedługo wymieni Ci pół samochodu a problem będzie występował nadal. Mam nadzieje że oddał Ci twoją starą przepustnice, która albo w dalszym ciągu jest sprawna, albo sam mechanior nieumyślnie ją uszkodził. Uszkodzony potencjometr przepustnicy byłby zgłoszony jako błąd modułu sterowania silnika jako "Brak sygnału" albo "Sygnał niezrozumiały", a diagnostykę komputerową powinien wykonać w pierwszej kolejności nim zacznie pchać swoje brudne łapska pod maskę. Nie wiem jaki był faktyczny stan twojego silnika ale zdaje mi się ze mechanior trochę cię naciągnął z tą przepustnicą.
Sprawdź czy przewody zapłonowe są cale (czy nie ma nigdzie przebicia).
Ja miałem podobną sytuacje tylko u mnie szarpał po starcie na zimnym. Przeczyściłem wszystkie styki wtryskiwaczy i narazie jest ok.
Przede wszystkim powinieneś zmienić mechanika, bo niedługo wymieni Ci pół samochodu a problem będzie występował nadal. Mam nadzieje że oddał Ci twoją starą przepustnice, która albo w dalszym ciągu jest sprawna, albo sam mechanior nieumyślnie ją uszkodził. Uszkodzony potencjometr przepustnicy byłby zgłoszony jako błąd modułu sterowania silnika jako "Brak sygnału" albo "Sygnał niezrozumiały", a diagnostykę komputerową powinien wykonać w pierwszej kolejności nim zacznie pchać swoje brudne łapska pod maskę. Nie wiem jaki był faktyczny stan twojego silnika ale zdaje mi się ze mechanior trochę cię naciągnął z tą przepustnicą.
Sprawdź czy przewody zapłonowe są cale (czy nie ma nigdzie przebicia).
Ja miałem podobną sytuacje tylko u mnie szarpał po starcie na zimnym. Przeczyściłem wszystkie styki wtryskiwaczy i narazie jest ok.
Ostatnio zmieniony pt kwie 17, 2009 22:44 przez Golfu, łącznie zmieniany 2 razy.
Mechanik powiedzial że vag niepokazuje żadnych błędów. A częsienie występuje na ciepłym silniku na biegu jałowym ale czasami jak dużej postoi tesz częsie go i nierówna praca silnika jest obroty bardzo skakają ale to rzadko.bibi466 pisze:a vag coś pokazuje ?, czy trzęsie ci cały czas czy tylko jak silnik zimny?
Autko zrobione !!!!
Dzis postanowilem pobawic się troszke sam wyczyściłem styki od wtrysków tak jak poradziliście, sprawdziłem świece i przewoddy ale po skreceniu nic to niedało. Dalej problem niezchodzil mi zgłowy i postanowiłem jeszcze troche poszperac okolo przepustnicy aż wkońcu ręką dotknołem wężyk od podciśnienia chyba, który łączy serwo z przepusnicą a tu coś syczy. Wężyk był pękniety od dołu że niebyło widac ani słychac a gdy przyłożyłem palec syczało. Wymieniłem na zwykły narazie taki gumowy jak odpaliwa autko chodzi pięknie równo i nic nieszarpie. Koszt naprawy 2 zl za obejmy do wężyka zeby niespadł. Jutro jade do sklepu vw po orginalny wężyk i po problemie. A i jutro jade do tych pseudo mechaników powiedzieć co onich myśle POZDRAWIAM
Dzis postanowilem pobawic się troszke sam wyczyściłem styki od wtrysków tak jak poradziliście, sprawdziłem świece i przewoddy ale po skreceniu nic to niedało. Dalej problem niezchodzil mi zgłowy i postanowiłem jeszcze troche poszperac okolo przepustnicy aż wkońcu ręką dotknołem wężyk od podciśnienia chyba, który łączy serwo z przepusnicą a tu coś syczy. Wężyk był pękniety od dołu że niebyło widac ani słychac a gdy przyłożyłem palec syczało. Wymieniłem na zwykły narazie taki gumowy jak odpaliwa autko chodzi pięknie równo i nic nieszarpie. Koszt naprawy 2 zl za obejmy do wężyka zeby niespadł. Jutro jade do sklepu vw po orginalny wężyk i po problemie. A i jutro jade do tych pseudo mechaników powiedzieć co onich myśle POZDRAWIAM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 433 gości