Witam.
Problem pojawił się nagle. Wieczorem jak podjechałem pod blok było wszystko ok. Rano jak chciałem jechać do pracy okazało się że są tylko światła drogowe, brak świateł postojowych oraz mijania. Od razu po przekręceniu włącznika świateł (niezależnie na jaką pozycje) włączają się od razu światła długie. Szukałem na forum i nic nie znalazłem co to może być i jak sobie z tym poradzić. Na golf3.pl podpowiedzieli mi że to pewnie manetka zmiany świateł i kierunków, ale jak wymieniałem dzisiaj kostkę stacyjki to dokładnie obejrzałem tą manetkę i wygląda dobrze. Poza tym nawet jak odłączyłem kostkę od wspomnianej manetki to też zaraz po przekręceniu włącznika świateł zapalają się drogowe. Może znajdzie się na forum ktoś kto uporał się z podobnym problemem lub po prostu ma jakiś pomysł co to może być? Może to wina samego włącznika świateł?
Są tylko światła drogowe
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: czw lut 14, 2008 09:26
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
To na 90 procent nie jest wina włącznika, bo ona włącza prąd tylko na jeden kabel obsługujący i długie i krótkie. Przełączają manetki. Zorientuj się czy ktoś nie założył tam jakiegoś automaciku włączającego światła po uruchomieniu silnika. Mogło się to zepsuć.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: czw lut 14, 2008 09:26
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
niekoniecznie jeśli jest zepsuty. Nie bardzo mam inny pomysł tylko coś było kombinowane. Może wyjmij włącznik świateł i zajrzyj za niego czy czegoś tam nie domontowano (zdejmujesz zaślepkę na lewo od niego i tam jest taki plastykowy zaczep który trzeba mocno palcem wcisnąć żeby wyłącznik wyszedł).
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: czw lut 14, 2008 09:26
- Lokalizacja: Sosnowiec
Wyjmowałem dzisiaj ten włącznik i sprawdzałem czy coś z kablami się nie porobiło i nie było tam niczego zamontowanego. Była tylko wiązka kabli która nikła w piankowej otulinie.
[ Dodano: 02 Maj 2009 08:32 ]
Znalazłem schemat wtyczki od włącznika świateł i podłączyłem światła z pominięciem włącznika (pin X z 56) i długie załączają i wyłączają się manetką przy kierownicy więc wadliwy jest włącznik świateł na 99%. Jak uda mi się kupić włącznik to napisze czy pomogło i czy rzeczywiście wina włącznika.
[ Dodano: 02 Maj 2009 16:25 ]
Problem ostatecznie rozwiązany i nie był to włącznik Na szczęście najpierw sprawdziłem drugi włącznik zanim go kupiłem. Podbudowany udanym podpięciem na krótko, poszedłem tym tropem dalej i połączyłem wszystkie światła na krótko za pomocą pinów od włącznika, a następnie po kolei odpinałem poszczególne piny. Okazało się, że problemem było tylne światło pozycyjne. Odłączenie tylnej lampy nic nie dało więc sięgnąłem do bezpieczników. Winowajcą okazał się właśnie bezpiecznik od tylnego lewego światła postojowego. Dodam, że zacząłem od bezpieczników w momencie pojawienia się problemu i było ok. Teraz też niby ok ponieważ bezpiecznik który zmieniłem nie jest przepalony :] Najważniejsze, że teraz wszystko działa jak należy :super:
Problem rozwiązany, temat można zamknąć.
[ Dodano: 02 Maj 2009 08:32 ]
Znalazłem schemat wtyczki od włącznika świateł i podłączyłem światła z pominięciem włącznika (pin X z 56) i długie załączają i wyłączają się manetką przy kierownicy więc wadliwy jest włącznik świateł na 99%. Jak uda mi się kupić włącznik to napisze czy pomogło i czy rzeczywiście wina włącznika.
[ Dodano: 02 Maj 2009 16:25 ]
Problem ostatecznie rozwiązany i nie był to włącznik Na szczęście najpierw sprawdziłem drugi włącznik zanim go kupiłem. Podbudowany udanym podpięciem na krótko, poszedłem tym tropem dalej i połączyłem wszystkie światła na krótko za pomocą pinów od włącznika, a następnie po kolei odpinałem poszczególne piny. Okazało się, że problemem było tylne światło pozycyjne. Odłączenie tylnej lampy nic nie dało więc sięgnąłem do bezpieczników. Winowajcą okazał się właśnie bezpiecznik od tylnego lewego światła postojowego. Dodam, że zacząłem od bezpieczników w momencie pojawienia się problemu i było ok. Teraz też niby ok ponieważ bezpiecznik który zmieniłem nie jest przepalony :] Najważniejsze, że teraz wszystko działa jak należy :super:
Problem rozwiązany, temat można zamknąć.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 540 gości