Światła słabiej świecą na niskich obrotach.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

chybil
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 16:56
Lokalizacja: Wrocław/Lubin
Kontakt:

Światła słabiej świecą na niskich obrotach.

Post autor: chybil » ndz sty 22, 2006 18:30

Mk2 1.3i NZ.
Zdziwiłem się ostatnio (jeszcze przed mrozami) gdy stojąc wieczorem na światłach za innym autem zauważyłem falowanie świateł wraz z falującymi obrotami (hehehe odma w 1.3 ale to zagadnienie na osobny temat), które odbijały się w karoserii stojącego przede mną. Gdy obroty były niskie widać było wyraźnie jak światło przygasało tzn. nadal było wystarczające ale odczuwalnie słabsze jednak. Po dodaniu gazu lub podczas jazdy świecą już normalnie. Co może być przyczyną? Czy to słaby akumulator (zapalo od ręki nawet na mrozie) czy może jakiś problem z instalacją elektryczną? Spaliłem w przciągu 2 ostatnich miesięcy żarówki z przodu i z tyłu w niedużym odstępie czasu - po wymianie na razie się nie pzepalają.

Z góry dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony ndz sty 22, 2006 18:34 przez chybil, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » ndz sty 22, 2006 18:32

moze alternator nie wyrabia za duzo odbiornikow


radio dmuchawa szyba tylna ciagle swiatla itp


sprawdz ladowanie powinno byc 13,8 - 14,4V

jak mniejsze to cos z alternatorem

szczotki
regulator napiecia
zasniedziale polaczenia



Awatar użytkownika
Adamtd
VW Baron
VW Baron
Posty: 3346
Rejestracja: pt maja 06, 2005 13:37
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: Adamtd » ndz sty 22, 2006 18:36

Zdecydowanie do sprawdzenia alternator jak przy niskich obrotach się to dzieje. A najpier faktycznie pomierz napięcie


jest już nas troje i dlatego nie mam czasu odwiedzać formu.....

Awatar użytkownika
zajac
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2492
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:18
Lokalizacja: krakow,skarzysko
Kontakt:

Post autor: zajac » ndz sty 22, 2006 19:07

regulator napiecia do sprawdzenia ale najprawdopodobniej szczotki ci sie koncza i nie odbieraja pradu tylko iskrza koszt ok 35zl mozesz tez sprawdzic napiecie paska



Awatar użytkownika
misiek
_
_
Posty: 5821
Rejestracja: pt maja 13, 2005 17:49
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Post autor: misiek » ndz sty 22, 2006 19:20

zajac pisze:regulator napiecia do sprawdzenia ale najprawdopodobniej szczotki ci sie koncza i nie odbieraja pradu tylko iskrza koszt ok 35zl mozesz tez sprawdzic napiecie paska
napewno regulator, zobacz jeszcze jak będzie ciemno czy nie żarzy się kontrolka od ładowania


:-k ...

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » ndz sty 22, 2006 20:25

zajac pisze:regulator napiecia do sprawdzenia ale najprawdopodobniej szczotki ci sie koncza i nie odbieraja pradu tylko iskrza koszt ok 35zl mozesz tez sprawdzic napiecie paska
Powtarzam się, ale uważaj z podróbą. Jak masz alt. boscha, kup boscha. Jak już podróbę, to nie firmy KAE, kilka przypadków uszkodzenia KAE, w tym 2 potwierdzone przypadki eksplozji aku przy tej okazji (zwlaszcza nowoczesne aku bezobsługowe są na to narażone) - 1 przypadek mój, drugi znajomego zaufanego speca od alternatorów, przestał to zakładać, bo klientom często padały po paru miesiącach. Szybciej Auto-tec (zielone pudełko), pewniejsze i dają lepsze prądy (14-14,5 V, bosch z reguły 13,8-14 V), koszt 35 zł. Mam w drugim aucie i spoko.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
Bondas
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 842
Rejestracja: pt gru 30, 2005 16:52
Lokalizacja: okolice warszawy

Post autor: Bondas » ndz sty 22, 2006 20:29

tylko Bosch i nic innego szkoda nerwow i kasy na inne



Awatar użytkownika
krzysio
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 231
Rejestracja: pn sie 15, 2005 06:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzysio » ndz sty 22, 2006 22:09

Trochę się pogubiłem czytając post, nie znma się na instalacji samochodowej (elektrycznej) ale wydawało mi się, że alternator i akumulator tworzą jedno źródło, tzn, jeżeli alternator nie jest w stanie w pełni zaopatrzyć całą instalację to wtedy prąd jest pobierany z akumulatora, tzn w przypadku np. awarii alternatora akumulator zasila całą instalację, a więc nie powinien być zależny od obrotów??? Może jest jakiś elektryk samochodowy i wytłumaczy mi jak to działa bo nie wiem???


[you] dobrze że jeździsz vw

bodzio_j
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3850
Rejestracja: sob lip 09, 2005 10:05
Lokalizacja: Skawina
Kontakt:

Post autor: bodzio_j » ndz sty 22, 2006 22:22

krzysio pisze:Trochę się pogubiłem czytając post, nie znma się na instalacji samochodowej (elektrycznej) ale wydawało mi się, że alternator i akumulator tworzą jedno źródło, tzn, jeżeli alternator nie jest w stanie w pełni zaopatrzyć całą instalację to wtedy prąd jest pobierany z akumulatora, tzn w przypadku np. awarii alternatora akumulator zasila całą instalację, a więc nie powinien być zależny od obrotów??? Może jest jakiś elektryk samochodowy i wytłumaczy mi jak to działa bo nie wiem???
Alternator podaje napięcie między 13.8 a 14.4V, wtedy światła są jasne i wszystko działa poprawnie. Z chwilą gdy obroty spadną do np 800/min, altermator może nie wytworzyć potrzebnej ilości energii (dużo odbiorników-św, dmuchawa itd), w tej sytuacji pobierana jest energia z aku, stąd m.innymi bierze się niedoładowanie aku. Napięcie na akumulatorze to ok 12.5-13V, a więc światła swiecą słabiej.



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » ndz sty 22, 2006 22:24

Krzysio, sam aku daje ok. 12-12,5 V, gdy napięcie ładowania z alterbnatora, tj. napięcie mierzone podczas pracy na wolnych obrotach, z wyłączonymi odbiornikami prądu) jest wyższe 13,7-14,5 V. Jeżeli wadliwy jest alternator (np. wadliwe szczotki, diody, regulator) i nie ładuje albo ładuje za niskiem napięciem/za małym natężeniem prądu to prąd jest czerpany z aku, napięcie jest wtedy niższe (z reguły, bo np. może być za wysokie przy uszkodzeniu regulatora). I stąd widoczne na wolnych obrotach przygasanie świateł (swoją drogą praca silnika z niesprawnym układem ładowania, plus palące się światła to dalszy pobór prądu z aku i spadek napięcia, do 10,5-11 V).


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
krzysio
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 231
Rejestracja: pn sie 15, 2005 06:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzysio » ndz sty 22, 2006 22:34

No tak zapomniałem, że alternator ma (powienien teoretycznie mieć) ok. 15V, teraz już wszystko jasne, dzięki!!!


[you] dobrze że jeździsz vw

fibolek

Post autor: fibolek » ndz sty 22, 2006 23:48

Ja u siebie wymieniłem szczotki na alternatorze oraz wyczyściłem przewody do aku i do rozrusznika i jest ok.Bo też tak miałem.Zmieniłem jeszcze co niektóre złączki(wsówki) bo jedna to mi się prawie w palcach rozleciała.



chybil
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 16:56
Lokalizacja: Wrocław/Lubin
Kontakt:

Post autor: chybil » pn sty 23, 2006 18:39

Dzięki za podpowiedzi. Jak tylko zrobi się cieplej (tzn. mróz jednocyfrowy :grin: ) zabiore się za to. Na razie Golfik jak nie muszę to nie jeździ bo mi go szkoda.

Pozdrawiam.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 345 gości