Po dłuższym postoju zapala i gaśnie odrazu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Po dłuższym postoju zapala i gaśnie odrazu
Witam. Mam problem ze swoim autkiem. Po dłuższym postoju ( > 12 godz) silnik ma problemy z uruchomieniem. Generalnie scenariusz wygląda następująco:
1 próba auto wogóle nie zapala
2 próba już prawie zapala
3 próba zapala i po sekundzie gaśnie
4 próba czasami zapala i jest wszystko ok, czasami gasnie po ok 4 sekundach
5 próba już zawsze jest ok
Po przekręceniu kluczyka zawsze czekam aż usłyszę ze pompka paliwowa skończyła zasysanie paliwa. Wcześniej tez nie było najlepiej (konieczność dwóch prób zapalenia) ale za drugim razem zawsze zapalał i już nie gasł. Auto ma instalacje gazowa ale nie chce tego z tym wiązać bo problem występuje na benzynie. Chociaż muszę zaznaczyć również, ze gdy zimny silnik przełączy się na gaz to wyraźnie się "dusi" co ustaje przy większych obrotach lub po przejechaniu 500 m. Później już wszystko jest ok. Wiązałem to z silniczkiem krokowym który tez nie jest w pełni sprawny (auto czasem samo przyspiesza przy zejściu z wysokich obrotów) , ale np wciśniecie gazu przy zapalaniu nie przynosi żadnego efektu. Proszę o opinie
1 próba auto wogóle nie zapala
2 próba już prawie zapala
3 próba zapala i po sekundzie gaśnie
4 próba czasami zapala i jest wszystko ok, czasami gasnie po ok 4 sekundach
5 próba już zawsze jest ok
Po przekręceniu kluczyka zawsze czekam aż usłyszę ze pompka paliwowa skończyła zasysanie paliwa. Wcześniej tez nie było najlepiej (konieczność dwóch prób zapalenia) ale za drugim razem zawsze zapalał i już nie gasł. Auto ma instalacje gazowa ale nie chce tego z tym wiązać bo problem występuje na benzynie. Chociaż muszę zaznaczyć również, ze gdy zimny silnik przełączy się na gaz to wyraźnie się "dusi" co ustaje przy większych obrotach lub po przejechaniu 500 m. Później już wszystko jest ok. Wiązałem to z silniczkiem krokowym który tez nie jest w pełni sprawny (auto czasem samo przyspiesza przy zejściu z wysokich obrotów) , ale np wciśniecie gazu przy zapalaniu nie przynosi żadnego efektu. Proszę o opinie
No wlasnie nie dodalem tego szczegolu ze faktycznie mam imobilaizer. Co teraz z tym fantem zrobic?? Imobilaizer jest ze tak to opisze (bo nie umiem inaczej obraz w slowa) "wkladasz imobilaizer, swiatelko sie zapala, wyciagasz, wkladasz kluczyk do stacyjki, zapalasz". Wywalic imobilaizer?? Albo jak dowieźć ze on jest przyczyna?
był temat ataki ze kolesiowi działo się to samo
okazało się ze reduktor miał już 70 tys km i prawdopodobnie ulatniał się gaz do dolotu i zalewał silnik < resztki z reduktora>
ale nie odpisał czy to to
zrób test zakręć gaz na butli i wypal aż zgaśnie auto i następnego dnia odpal auto
lub odpal auto od razu na gazie
jak sie uda to reduktor puszcza ci gaz lub elektrozawór kicha
lub zdemontuj dolot plastikowy wydmuchnij go i zamontuj i odpal
okazało się ze reduktor miał już 70 tys km i prawdopodobnie ulatniał się gaz do dolotu i zalewał silnik < resztki z reduktora>
ale nie odpisał czy to to
zrób test zakręć gaz na butli i wypal aż zgaśnie auto i następnego dnia odpal auto
lub odpal auto od razu na gazie
jak sie uda to reduktor puszcza ci gaz lub elektrozawór kicha
lub zdemontuj dolot plastikowy wydmuchnij go i zamontuj i odpal
Ostatnio zmieniony pn lip 27, 2009 21:17 przez dziabi3, łącznie zmieniany 1 raz.
był golf3 ABD 1,4 60km
był golf3 AFT 1,6 101km
było punto gt 1,4 136km
jest ford focus 2.0 131km
jest BMW 330Ci 231Km
ale na pewno będzie kiedyś jeszcze VW bo VW to jak dobry sex którego nigdy za wiele :-0
był golf3 AFT 1,6 101km
było punto gt 1,4 136km
jest ford focus 2.0 131km
jest BMW 330Ci 231Km
ale na pewno będzie kiedyś jeszcze VW bo VW to jak dobry sex którego nigdy za wiele :-0
Mialem identyczną sytuacje, ale w polonezie gdzie instalacja miala 7 lat. W golfie nawet nie wzialem pod uwage tej sytuacji dlatego ze instalacja ma dopiero 11 miesiecy. Ale faktycznie warto to sprawdzic poki gwarancja jeszcze trwa> Ale wydaje mi sie ze to nie to. Sprawdze
[ Dodano: 28 Lip 2009 18:26 ]
Zupelnie nei rozumiem mojego problemu.. Auto stoi w nocy od 18 do 7 czyli 13 godz u mnie na podworku. W dzien stoi zaparkowane przy ulicy ok 9 godzin- zapala bez zadnego problemu. Sa dla mnie trzy wyjscia:
1) wplyw ma temperatura otoczenia i wilgotnosc powietrza (w dzien stoi w miejscu naslonecznionym)
2) wplyw ma czas postoju (w nocy dluzszy o 4 godz) - aczkolwiek wczoraj o godz 22 przepalilem go i pochodzil sobie z minute wiec benzynke zassal
3) wplyw ma to ze auto w nocy stoi na lekko pochylym terenie
Dzis po powrocie do domu zaparkowalem odwrotnie (auto jest pochylone w druga strone) no i wypalilem gaz z instalacji zakrecajac butle.
Zobacze co bedzie jutro rano bo dzis krecilem z 5 minut a po pracy zapalil od pierwszego.
[ Dodano: 28 Lip 2009 20:50 ]
Zaczyna mi pasowac wersja z czujnikiem temperatury. Bede musial sprawdzic i tę drogę. Dziekuje za rady
[ Dodano: 29 Lip 2009 22:03 ]
No i rozwiazanie sie znalazlo. Plywak (z tego co sie orientuje) sie zawiesil i wskaznik pokazywal ze jest 1/4 baku benzyny. Bylo malo- w pracy stal na rownym w nocy na lekko przechylym stad wzial sie problem. Dzieki za zainteresowanie
[ Dodano: 28 Lip 2009 18:26 ]
Zupelnie nei rozumiem mojego problemu.. Auto stoi w nocy od 18 do 7 czyli 13 godz u mnie na podworku. W dzien stoi zaparkowane przy ulicy ok 9 godzin- zapala bez zadnego problemu. Sa dla mnie trzy wyjscia:
1) wplyw ma temperatura otoczenia i wilgotnosc powietrza (w dzien stoi w miejscu naslonecznionym)
2) wplyw ma czas postoju (w nocy dluzszy o 4 godz) - aczkolwiek wczoraj o godz 22 przepalilem go i pochodzil sobie z minute wiec benzynke zassal
3) wplyw ma to ze auto w nocy stoi na lekko pochylym terenie
Dzis po powrocie do domu zaparkowalem odwrotnie (auto jest pochylone w druga strone) no i wypalilem gaz z instalacji zakrecajac butle.
Zobacze co bedzie jutro rano bo dzis krecilem z 5 minut a po pracy zapalil od pierwszego.
[ Dodano: 28 Lip 2009 20:50 ]
Zaczyna mi pasowac wersja z czujnikiem temperatury. Bede musial sprawdzic i tę drogę. Dziekuje za rady
[ Dodano: 29 Lip 2009 22:03 ]
No i rozwiazanie sie znalazlo. Plywak (z tego co sie orientuje) sie zawiesil i wskaznik pokazywal ze jest 1/4 baku benzyny. Bylo malo- w pracy stal na rownym w nocy na lekko przechylym stad wzial sie problem. Dzieki za zainteresowanie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 480 gości