poprostu pomocy[problem z mk2]
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
poprostu pomocy[problem z mk2]
witam wszystkich uzytkowników!! nie wiem co mam począć z moim autem tj.mk2 1,6 benzyna póki jezdze do miasta i do chaty ok.10 km to wszystko gra a gdy wybieram sie dalej to tak ok 60km zaczynaja sie istne cyrki samochód zwalnia ,nie ma mocy poprostu nie chce jechać.prady sa,paliwo jest daje na luz i gasnie.rozrusznik kreci i nic nie chce odpalić wiem wiem nie ma paliwa ale w filtrze jest zatem co jest grane??prosze o pomoc moze ktoś przezywał to samo.byłem u mechanika zapalił go zagrzał i wszystko spoko ja juz poprostu nie daje rady.prosze o pomoc lub choć jakiś kierunek bo nie mam juz siły.dzieki wielkie
graba
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kurczę to trochę trudno wywnioskować. Może być problem z zapłonem (cewka po nagrzaniu albo moduł. Może być też problem z gaźnikiem ale to mniej przwdopodobne skoro dopiero po takim czasie jest problem. Spróbuj najpierw najprościej sprawdzić czy jest iskra w momerncie jak się zaczyna kłopot z jazdą. Jak jest to może nieszczelna (test z dezodorantem) podstawka pod gaźnikiem, nadmiar lub niedobór paliwa w gaźniku (no naprawy).
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
kubaws tam jest pompa tylko jedna machaniczna przy silniku.A aytko ma gaźnik PIERBURG 2E2 też mam taki sam gaźnik i taki sam silnik.Sprawdź tą pompe czy aby nigdzie nie cieknie,sprawdź też przewody paliwowe czy aby nie popękały oraz filtr powietrza.Sprawdź też przewód od tego pojemnika(zbiorniczka wyrównawczego paliwa do pompy umieszczonej niżej).
A czy jak ci gaśnie to purcha strzela czy normalnie przygasa?
A czy jak ci gaśnie to purcha strzela czy normalnie przygasa?
- MrUkAs
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: wt sty 10, 2006 14:03
- Lokalizacja: Ostrzeszów
- Kontakt:
Mialem (i chyba mam) ten sam problem! Gdy jezdzilem po miescie, czy to do 30 km wszystko bylo OK. A gdy wybieram sie na uczelnie (120 km) to auto zaczyna wariowac. Tylko u mnie wygladalo tak (dlatego wygladalo, bo teraz poki co [odklepac] jest OK), ze po przejechaniu powiedzmy 30km auto tracilo moc, predkosciomierz spadal do 0 i auto gaslo. Odczekalem zawsze kilka minut i probowalem zapalic, zapalil ale po wielkich klopotach. Zawsze wylatywal czarny dym z rury wydechowej, ale jak juz odpalil to moglem sobie jechac gdzie chcialem.
Bylem u mechanika, no i wymienilem swiece, wymienilem przewody wysokiego napiecia, wyregulowalem pompke paliwowa, wyregulowalem gaznik i poki co jest OK - oby! Podejrzewam, ze u Ciebie jest to samo... Dodam, ze u mnie to najczesciej dzieje sie podczas opadow deszczu/sniegu gdy jest wilgotnie na dworze...

www.SportCom.PL
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 233 gości