Problem jest następujący.
Co raz częściej pojawia sie problem z obrotami na biegu jałowym, gdy silnik już złapie troszke temperatury.
Objawy są nastepujące:
Odpalam autko , jest jeszcze zimne, żadnych problemów. Wystarczy że troszke sie zagrzeje następuje falowanie obrotów w zakresie 900/950-1100 obr.
Zdarza sie tak coraz cześciej co powoduje moją irytacje, potrafi ustapić po kilkunastu minutach albo i nie. Problem jest powtarzalny jednak nie systematyczny. Raz jest raz nie.
Dodatkowo w momencie kiedy wyłaczam silnik, a jest on na podniesionych obrotach, to po ponownym uruchomieniu długo grzeje świece i robi mocną przegazówke do ok 2500 obr.
Wiem że jest to bardzo częsta usterka w VW. Przeszukałem forum, jednak wyszukiwarka nie jest zbyt pomocna niestety, choć znalazła kilka wyników z których nie wynika jasno w czym jest problem.
Znalazłem info że może to być wina przepływomierza...
Prosze o porade na co zwrócić uwage i co kazać sprawdzić mecherowi żeby mnie nie wydymał na kase typu pompa itp

Dodatkowo szukam sprawdzonego mechanika który operuje na terenie małopolski,a silniki TDI to jego domena. Dodatkowo gdzie w Krakowie moge podłaczyć sie do komputera, bo mój mechanik ma bardzo ogólny program który nie pokazuje wszystkich błędów.
Sam raczej tego naprawiać nie bede, chyba ze jest to naprawde drobnostka.
Z góry dziekuje za odpowiedzi.
edit: zaznaczam że niema problemu ze spadkiem mocy czy dynamiki.