Jakiej pare dni temu jak byly mrozy kolo 17-19 stopni wujezdzilem paliwo do zera, auto stalo pare dni nie odpalane. Wlalem paliwo i udala mi sie po dłuższej chwili uruchomiś silnik ale pracował dziwnie tzn wszedł od razu na wysokie bority około 2000 i pochwili jazdy zaczął sie dławic tak jakby nie dostawał paliwa. Terza jak odpale silnik wchodzi również na 2000 obr. ale po chwili obroty spadaja do 300-400 i silnik prawie przygasa. Próbowałem juz robic reset kompa i odłączyłem czujnik niebieski na ciepłym silniku wtedu silnik chdził na 2000 obr. cały czas.
Co może być oprzyczyną ??? czy może to być zabrudzony silniczek krokowy czy ma on wpływ na dławienie sie silnika ??podobna moiże się zapchac ssak w zbiorniku paliwa czy to mozliwe??? co jeszcze moze być przyczyną ??
Dzięki z góry za odpowiedzi, Pozdrawiam

Silnik 1.8 RP