GOLF III 1.9 TD AAZ

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
zaprzal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3027
Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
Lokalizacja: Białystok / Tykocin
Kontakt:

Post autor: zaprzal » pt lut 10, 2006 10:29

Pabloss, wcale nie powoduje zwiększonego zużycia paliwa. seryjny AAZ jest mułem i trzeba mu mocno deptać, żeby jechał. Jak się zmieni kilka rzeczy to jeździ się zupełnie inaczej - w innym zakresie obrotów i nie trzeba deptać do końca.

Tak, TDI pali mniej, ma nieco inne przelozenia i moment jest dostepny na nizszych obrotach niz w TD


[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]

Awatar użytkownika
solowa123
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 209
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:22
Lokalizacja: Bartoszyce/Olsztyn

Post autor: solowa123 » pt lut 10, 2006 10:37

zex pisze:szybciej to benzyniakiem od świeteł do świateł to napewno.
Ale na dalsze odległości to już wszystko zależy od kierowcy. Umiejętności ponad wszystko
tutaj sie nie zgodze. Miałem przyjemność pokatać VW PASSAT 1.9TDi 2003rok
130KM. A także BMW 3 2.0 benzyna 130KM 2004rok

i różnica jest. Jak bym miał takiego passata nigdy bym nie zamienił go na tego benzyniaka BMW

Passat zbiera sie już przy 1500 obrotów bardzo ładnie
Zaś BMW trzeba kręcić ładnie, i nie ma takiego buta

[ Dodano: Pią Lut 10, 2006 09:38 ]
może te BMW miało nawet pare koni więcej tak sobie teraz przypominam


______________________________________

Awatar użytkownika
Pabloss
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 224
Rejestracja: sob lut 05, 2005 22:08
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Pabloss » wt lut 14, 2006 09:26

A co ty zaprzal zmieniałeś w swoim TD. Wiem że pisano juz o tym wiele, ale nie ma to jak porada kogoś kto juz to zrobił w takim samym silniku ja sie ma. Jak możesz to napisz kilka porad co zrobiłeś i jak ci się tweraz jeździ.



Awatar użytkownika
Wlodek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: wt lut 14, 2006 02:32
Lokalizacja: SIEDLCE
Kontakt:

Post autor: Wlodek » wt lut 14, 2006 13:03

Rowniez jestem posiadaczem 1.9TD...sprowadzony z Belgii.Pierwszą najwazniejsza rzecza co zrobilem to wymiana paska rozrządu,dalej olej filtry itp.Na zime tylko dobra bateria i paliwo z "dobrych" stacji i wszystko gra:)
Pozdrawiam all ..



Awatar użytkownika
Darass
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 158
Rejestracja: sob sty 21, 2006 18:42
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Darass » śr lut 15, 2006 00:35

ja takze jestem szczesliwym posiadaczem trójeczki z AAZ (od jakichs 2 miesiecy). wczesniej mialem dwójke 1.6 benzynke, wydaje mi sie ze II szła lepiej, ale za to trójką jezdzi mi sie zdecydowanie lepiej :) na razie u siebie wymienilem tylko sprzegło (a okazalo sie pozniej ze wystarczyło zmienic pierdołe) na dniach olej, przeczyszczenie hamulców i wio :)



sanky
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: pn lut 13, 2006 18:38
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: sanky » śr lut 15, 2006 01:48

pasiak pisze:czemu nikt nie wspomniał o takim czymś jak śruba na wale ?? przy wymianie rozrządu często odkręcana i "zakręcana"(przez pseudo mechaniorów) jak ją raz odkręcisz to kupuj drugą odrazu bo klin na wale zetnie i konsekwencje będą straszne :twisted:
Witam,
Jestem kompletnym nowicjuszem, jakiś rok temu kupiłem III 1.9 td i niewiem czy nie stało mi się to co w cytacie. Raz myślałem że spadł mi tylko pasek ( ten od alternatora) w czasie naprawy okazało się że "jakiś" klin się zerwał i trzeba wymienić (jakiś koło zębate :-)). Po jakiś 4 tys.- to samo, ścięty klin na tym kole zębatym i znów wymiana- teraz boje się jeździć swoim samochodzikiem w dalsze trasy z obawą że znów się zetnie ten klin. Prosze o porade i jak ewentualnie pouczyć mechanika żeby zrobił to w końcu jak należy.

Ps.''Sorki za nie profesjonalne słownictwo" :blush:



pasiak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: pt paź 14, 2005 20:17
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: pasiak » śr lut 15, 2006 17:35

jeśli to klin na wale jest ścięty i ścina go za każdym razem to znaczy że coś jest nie tak - np stara śruba lub może gwit zepsuty przez mądrego jakiegoś "człowieka" w wale korbowym?


Był passat jest volvo i jeden i drugi ma w znaczku V

sanky
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: pn lut 13, 2006 18:38
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: sanky » czw lut 16, 2006 20:05

zastanawiam sie jaki koszt może być naprawy takiej usterki bo jednak musze zmienic magika który nie potrafi mi pomóc. Może macie jakieś sugestie co to może być i ile kosztować?



Awatar użytkownika
Pabloss
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 224
Rejestracja: sob lut 05, 2005 22:08
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Pabloss » pt lut 17, 2006 08:47

Ja wymieniałem koło pasoew i sróbę i kosz tyniósł mnie 150 zł. Ale piszcie co zmieniacie w swoich AAZ aby mieć więcej koników do dyskpzycji !!!! Rozmawiałe z mechanikim do którego zawsze jeżdżę i powiedzieł że bezinwestycyjnie jest jeden sposób na podniesienie mocy silnika nawet o 10 KM a mianowicie rególacja na pompie paliwa czyli nic innego jak podanie większej dawki paliwa co powiedział ze wiąże się ze wzrostem spalanie o około 1 l /100 km.



Michnik
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 623
Rejestracja: śr paź 20, 2004 20:46
Lokalizacja: Skarżysko
Auto: Golf IV TDI
Silnik: ARL

Post autor: Michnik » pt lut 17, 2006 12:08

Podniesienie dawki paliwa, podniesienia ciśnienia na turbinie, wywalenie katalizatora to 3 niemal bezgotówkowe sposoby. A w połączeniu z dołożeniem intercoolera daje super efekt. U mnie dało 5s mniej do setki!!!



Awatar użytkownika
Arcturus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: śr sie 03, 2005 14:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: Arcturus » pt lut 17, 2006 15:44

Michnik pisze:wywalenie katalizatora
tego bym nie robił bo sie robi głosniej w i tak niezacichym samochodzie!



Michnik
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 623
Rejestracja: śr paź 20, 2004 20:46
Lokalizacja: Skarżysko
Auto: Golf IV TDI
Silnik: ARL

Post autor: Michnik » pt lut 17, 2006 19:07

Arcturus pisze:
Michnik pisze:wywalenie katalizatora
tego bym nie robił bo sie robi głosniej w i tak niezacichym samochodzie!
U mnie co do głośności nic się nie zmieniło po wywaleniu katalizatora(no może deko lepiej słychac świst turbiny).



Awatar użytkownika
zaprzal
VW Baron
VW Baron
Posty: 3027
Rejestracja: śr lis 10, 2004 20:06
Lokalizacja: Białystok / Tykocin
Kontakt:

Post autor: zaprzal » sob lut 18, 2006 10:16

Pabloss, czytaj to co Michnik, pisze. To wszystko prawda ;) Da sie sporo urwać z przyśpieszenia. Auto jest nie do poznania, ale tylko jeżeli wszystko jest odpowiednio wyregulowane. Spalanie nie powinno wzrosnąć, a czasami nawet nieco spada przy spokojnej jeździe. Co do samego zwiększania dawki jak chce zrobić Twój mechanik to nie ma większego sensu, bo wtedy wlasnie moze wzrosnac spalanie i będzie mocniej dymił... Ciśnienie + paliwo + intercooler (na początku można pominąć) + właściwa regulacja i będziesz miał więcej niż te 10 koni


[b]nie odpowiadam na PW![/b] prosze o kontakt przez [url]turbodiesel.pl[/url]

Awatar użytkownika
Pabloss
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 224
Rejestracja: sob lut 05, 2005 22:08
Lokalizacja: Jaworzno
Kontakt:

Post autor: Pabloss » pn lut 20, 2006 08:42

OOO to miłe co piszecie. Na początek nieświadomie ale jednak pozbyłem sie katalizatora i nie mam go hehhee , więc teraz czas na resztę. O co chodzi z ciśnieniem czy o ciśnienie wtrysku paliwa ????? a co z turbiną przecież ona jest napędzana spalinami więc co z nią czy da sie coś zrobić (tylko nie piszcie ze mam wymienic na lepszą) a intercooler jaki kupić i czy montaż jest skomplikowany ?????



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 481 gości