cóż chodzi o to, że "zachciało mi się niebieskiego podświetlenia". No i niestety efekt jest taki, że nie ma żadnego tzn. w zegarach.

Generalnie przed próbą wymiany diod świeciła mi tylko jedna strona ta od prędkościomierza, ale teraz nastała ciemność. Nawet przycisk odpowiedzialny za światła przestał się jarzyć (inne tzn. od świateł awaryjnych i przeciwmgielnych działają)... wiem, wiem, narobiłem to teraz muszę się bawić z tym, że nie mam pomysłu co może być tego przyczyną. Nie robiłem nic czego by nie było w opisach, rozebrałem kokpit wyciągnąłem zegary wmontowałem nowe oświetlenie i skręciłem wszystko z powrotem. Niestety podświetlenia brak. Po tym jak okazało się, że nie ma efektu postanowiłem rozebrać wszystko jeszcze raz i włożyć oryginalne podświetlenie niestety nadal nic. Moja maszyna to MK2 rocznik 89 automat 1,6 zegary to chyba ta najprostsza wersja z prędkościomierzem, ale bez obrotki i czasomierza.

Pozdro!
