Witam,
dzisiaj zrobiłem drugie podejście do wymiany termostatu. Pierwsze spalone jak zobaczyłem gdzie on jest:] [pod kolektorem dolotowym z prawej str alternatora - trzeba było wyciągnąć alternator].
tzn dzisiaj miałem dwa podejścia do wymiany termostatu i co się okazało, jak wyjmowałem stary to najpierw wyciągnąłem termostat a potem był o-ring [chyba] a jak włożyłem w ten sposób to po skręceniu wszystkiego i odpaleniu silnika od spodu prawie ciurkiem mi leciał płyn, prawdopodobnie z miejsca mocowania termostatu, bo centralnie pod nim. No to ponownie rozebrałem wszystko i zmieniłem, najpierw termostat [i tu jak wszedł to się trzymał centralnie na środku a jak najpierw dawałem o-ring to spadał na dół] a potem o-ring i teraz "chyba" wszystko jest wporzo. i nie wiem czy powinien pierwszy iść o-ring czy najpierw termostat??
Chociaż jak przejechałem kilka km to jeszcze mi płynu ze zbiorniczka ubyło, nie wiem czy gdzieś po drodze, czy jeszcze się odpowietrza układ, ale jak wszystko skręciłem to trochę pochodził więc powinien się już odpowietrzyć :[
Sam już nie wiem, macie jakieś rady ???
Wymiana termostatu
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 699
- Rejestracja: ndz lip 01, 2007 12:49
- Lokalizacja: sucha beskidzka
- Auto: VW Golf VII 1.4 TSI
- Silnik: CXSA
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 699
- Rejestracja: ndz lip 01, 2007 12:49
- Lokalizacja: sucha beskidzka
- Auto: VW Golf VII 1.4 TSI
- Silnik: CXSA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 461 gości