Witam !
po krotce opisze jak to wyglądało !
auto stało przez miesiąc i umarł akumulator (oberwała sie cela jak sie okazało później)
kupiłem nowy ! stary 60Ah 480A wymieniłem na 60Ah 600A
wszystko ładnie pięknie tylko czasem przy odpalaniu zachowuje sie jakbym na włączonym zapłonie kreci dalej kluczykiem !!!
raz zdarzyło sie przy odpalaniu na zimnym i teraz jak wracałem z pod marketu do domu
o co tu chodzi ??
akumulator ze zbyt dużym prądem rozruchowym ?
zwarcie na alternatorze sie robi ??
czy może coś z rozrusznikiem ??
może ktoś pomoże od czego zacząć i ma jakiś pomysł ??
pozdrawiam
problem z zaplonem !
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
chyba na włączonym silniku. Zębatka rozusznika nie wraca po puszczeniu kluczyka. Trzeba sprawdzić rozrusznik. Może wystarczy przesmarować mechanizm przesuwający zębatkę a może coś wymienićkish pisze:jakbym na włączonym zapłonie kreci dalej kluczykiem
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
dzięki panowie jutro zobaczę i dam znać co wyszło
pozdro maniacy
[ Dodano: 03 Gru 2009 15:23 ]
no po rozbiorce rozrusznika i czyszczeniu musze powiedziec ze kreci o niebo lepiej nie zdazylo mi sie zeby sie zawiesil bendix nie moglem rozebrac na czesci pierwsze bo niektore srubki to czas i korozja zrobila swoje i nie dalo rady odkrecic a na rozwiercanie nie mialem czasu
tak ze maszyna narazie pali na dotyk-jak nigdy
dowiedzialem sie natomiast przykrej sprawy znowu chyba strzelila uszczelka pood glowica bo w rozruszniku znalazlem wode z chlodnicy
a jakies 5miechow temu byla robiona z planowaniem ((
pozdro
pozdro maniacy
[ Dodano: 03 Gru 2009 15:23 ]
no po rozbiorce rozrusznika i czyszczeniu musze powiedziec ze kreci o niebo lepiej nie zdazylo mi sie zeby sie zawiesil bendix nie moglem rozebrac na czesci pierwsze bo niektore srubki to czas i korozja zrobila swoje i nie dalo rady odkrecic a na rozwiercanie nie mialem czasu
tak ze maszyna narazie pali na dotyk-jak nigdy
dowiedzialem sie natomiast przykrej sprawy znowu chyba strzelila uszczelka pood glowica bo w rozruszniku znalazlem wode z chlodnicy
a jakies 5miechow temu byla robiona z planowaniem ((
pozdro
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 447 gości