VW Golf 4 zapach spalenizny.

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

adios89
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt gru 18, 2009 16:11
Lokalizacja: Wawa

VW Golf 4 zapach spalenizny.

Post autor: adios89 » pt gru 18, 2009 16:22

Witajcie,
Chcialbym prosić Was o pomoc.
Dzisiaj mialem nieprzyjemna sytuacje z moim golfikiem. Otóż Dzis rano byl duzy mroz okolo -15. Niestety moj kolega mial problem z odpaleniem swojej fury i poprosil mnie abym go scholowałaby mogl odpalić tocząc się. Wiadomo na drogach slisko boksujace koła itp itd uliczka cala zasniezona. Po 10-15 min nagle zaczelo smierdzieć u mnie w samochodzie spalnizną i pojawil się maly dymik pod maska zlokalizowalem go raczej po lewej stronie maski kiedy ja otworzylem. Co to moze być? w miare szybko sie nagrzal samochod jak na te warunki (zwykle musze przejechac z 10 km aby zlapal temperaturre 90 stopni przy takiej pogodzie.). Kiedy holowałem kolege to raczej caly czas na jedynce a le nie bylo sytuacji ze gazowalem go do jakis wielkich obtoów maks 3 tys. potem to juz albo dwojka albo hamowanie.

Potem zostawilem go aby troche sie ochlodzil zapalilem i juz nie bylo tego smrodu tak duzego jednak jeszcze troszke smierdzi. Z dmuchawy na poczatku tez smierdzialo w srodku ale potem juz ten zapach byl mniej odczuwalny.

wiecie moze co to moze byc i co radzicie zeby to sie nie powtorzylo?.
Pozdrawiam
i dziekuej za odp



friqo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: pt maja 15, 2009 13:51
Lokalizacja: Toruń

Post autor: friqo » pt gru 18, 2009 16:30

mam ten sam problem po takim mrozie w swoim mk3, nieco wcześniej zadałem tez pytanie ale jeszcze nie uzysakłęm odpowiedzi, normalnie nawet czasem widać dymek z nawiewów a potem przestaje...nei wiem o co chodzi ale martwi mnie to...



Awatar użytkownika
Marcin TDI
-Diesel Power-
-Diesel Power-
Posty: 887
Rejestracja: pn wrz 07, 2009 02:45
Lokalizacja: okolice dabrowy gorniczej
Kontakt:

Post autor: Marcin TDI » pt gru 18, 2009 17:50

adios89, kolego sprzeglo przypaliles troche. smierdzialo taka jakby stechlizna?


friqo, u ciebie moze sie konczyc wentylator od nawiewu. ja tak mam i musze wymienic. tez czasem leci dymek


MK4 Variant viewtopic.php?f=89&t=562077" onclick="window.open(this.href);return false;

Siwy033
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: pn paź 19, 2009 15:36
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Siwy033 » pt gru 18, 2009 18:59

hehe od kąd pojawił sie ten mróz ja tez mam pewien kłopot, otóz nawiew ustawiony na 1 i 2 buczy natomiast na 3 i 4 tylko wieje i nie buczy. Drugie to tez jak wyzej kolega czuc spalinami lekko w samochodzie po odpaleniu, co to moze byc ?



adios89
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt gru 18, 2009 16:11
Lokalizacja: Wawa

Post autor: adios89 » sob gru 19, 2009 00:32

[quote="tedeI 66kw"]adios89, kolego sprzeglo przypaliles troche. smierdzialo taka jakby stechlizna?


Nie wiem co masz na mysli mowiac stechlizna. Cos w stylu jakby cos sie przyjaralo. Jeszcze troszeczke smierdzi ale to jak otworze maske i sie nachyle to czuć w dolnej czesci po lewej stronie.

Jak przypalone sprzegło to cos powaznego czy raczej mozna z tym jezdzic?
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » sob gru 19, 2009 01:05

Jeśli nie wielkie przypalenie - może można będzie z tym żyć [-o< , większe zniszczyło sprzęgło nieodwracalnie.
Prosta próba: spora górka przed nami, wrzucamy czwarty bieg i gaz! Jeśli obroty gwałtownie wzrosną a szybkość ani troszkę - diagnoza smutna :cry:
A rada na przyszłość z korzyścią dla pomagającego i ratowanego: nigdy holowanie, można pomóc kablami!



Awatar użytkownika
Zbyniek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: śr gru 16, 2009 22:59
Lokalizacja: Puławy

Post autor: Zbyniek » sob gru 19, 2009 01:16

adios89... Zapach palonego zprzęgła jest dośc charakterystyczny - ostry, prawie szczypie w nos. Jeśli na sprzęgle masz zrobione ponad 150-200 tys km, to prawdopodobnie jest ono już w średnim stanie. Małe przypalenie to nic groźnego. Aby sprawdzic, czy sprzęgło Cie sie nie ślizga robisz podobnie jak napisał kolega Zico63b, tylko ja proponuje na dobrze odśniezonej drodze jechać około 40km/h, wcisnąc sprzęgło, wrzucic 4 bieg, dać dobrze gazu (smiało 4000 obr może być) i szybko puścic sprzęgło. Silnik powinien momentalnie spaśc z obrotów (przydusic sie). czyli sprzegło OK. jeśli natomiast będzie powoli schodził z obrotów to znak, że ślizga sie sprzęgło.
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
jasiu1771
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn sty 18, 2010 13:13
Lokalizacja: Pisz
Kontakt:

Post autor: jasiu1771 » pt lut 19, 2010 16:23

witam mam identyczny problem jak friqo jaka rada ?? bo przeczytałem tylko ze konczy sie wentylator od nawiewu to mozliwe zeby wentylator sie skonczył ?? troche dziwne



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » pt lut 19, 2010 19:07

Możliwe: zależy to od wielu czynników, jak intensywność używania, możliwość wady fabrycznej czy też nawet podejście wilgoci na zwoje. Nie ma ścisłych wytycznych ile wentylator wytrzyma.



Awatar użytkownika
jasiu1771
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn sty 18, 2010 13:13
Lokalizacja: Pisz
Kontakt:

Post autor: jasiu1771 » pn lut 22, 2010 14:03

czyli proponujecie zmienic wentylator ?? moze byc cos jeszcze przyczyna ?? jesli nie wentylator??



Awatar użytkownika
Zico63b
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4241
Rejestracja: pt cze 06, 2008 21:45
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Zico63b » pn lut 22, 2010 14:57

Oprócz wentylatora może topić się jakaś inna część elektryczna. Na odległość ciężko coś powiedzieć.
Jeśli nadal śmierdzi - proponuję nie kupować ale wyjąć i pojeździć bez wentylatora jakiś czas, to samo z filtrem kabinowym: jeśli zapach był z zewnątrz, to teraz może w filtrze długo siedzieć i dawać wrażenie że śmierdzi.
W skrócie, by nie rozciągać posta: musi Kolega sam dojść metodą eliminowania podejrzanych elementów; no i dokładne oględziny komory silnika w poszukiwaniu stopionych, przygrzanych części.



Awatar użytkownika
jasiu1771
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn sty 18, 2010 13:13
Lokalizacja: Pisz
Kontakt:

Post autor: jasiu1771 » wt lut 23, 2010 10:36

spoko dzieki ;)



bombaj82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 45
Rejestracja: czw paź 15, 2009 12:17
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Post autor: bombaj82 » wt lut 23, 2010 22:58

;) a mi tez tak jarało coś..co sie okazało ;p osłona silnika sie jarała od rury tam od spodu..za mocno przykrecili..jeżdziłem jezdzilem i sie wypalila fajna..dziurka ;p
teraz jak wjade w wiekszy snieg, oslone dogina do rury i też smierdzi, albo przy wiekszych predkosciach/...z czasem coraz mniej..juz praktycznie sie nie jara.. heh
pozdro


bArT

Awatar użytkownika
jasiu1771
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: pn sty 18, 2010 13:13
Lokalizacja: Pisz
Kontakt:

Post autor: jasiu1771 » pt mar 12, 2010 17:44

juz wszystko jasne z pompy wtryskowej po trochu ropa uciekala leciala na rozgrzany silnik i z tego dym w kabinie



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości