Witam, wcześniejszy temat wylądował w koszu więc ponawiam. Opisze problem jak najdokładniej się da otóż wcześniej pisałem o cykaniu z bezpieczników lub przekaźników w momencie przekręcenia kluczyka w pozycje zapłon Ok. doradziliście mi, że to aku dziś chciałem odpalić autko by pojechać po nową baterie w tym celu podpiełem golfika na kabelki odczekałem z 5 min i próbowałem odpalić... niestety nie udało się to dalej cykanie i 1 sec. odzywanie się rozrusznika po kilku próbach podczepiłem golfa pod 2 auto na linkę i wio i tutaj zaczęły się problemy bieg 2 puszczam sprzęgło przekręcam i nic walenie z silnika ( dość głośnie ) obroty wariowały a z rury dym nie mogłem ani dodać gazu ani nic jak by silnik był nie odpalony dzwoniłem już do znajomego powiedział mi, że mógł przestawić się rozrząd co wy sądzicie na temat tego problemu proszę o pomoc dodam, że auto stało jakieś 3 dni i nie było ruszane wcześniej śmigało normalnie...
sprawdz ustawienie rozrzadu
jezeli chodzi o cykanie przekaznikow to wloz akumulator z innego auta chyba ze masz dobre przewody do odpalania a nie jakies g....o z marketu
a moze wlasnie jak chcialem odpalic auto "na pych " przeskoczyl rozrzad , jak tam to zobacz czy rzeczywiscie przeskoczyl , mozliwe ze cos sie stalo z zaworami.
projekt jetta coupe 2
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3286710#3286710
Ja w 3ce swojej mialem przesuniety rozrzad o 2 zabki myslalem ze to wtryskiwacze albo turbo ale Ty masz bene wiec to odpada. Mechanik w moim przypadku zdziwil sie ze ten silnik sie nie rozlecial... Obroty tak samo jak u Ciebie wariowaly. Ale skoro jakis dzwiek wydobywa sie z silnika to moze byc lipa... Choc nie powiem moj diesel chodzil jak jakis strasznie glosny ciagnik bez tlumika i wydobywaly sie z niego metaliczne dzwiekii strasznie kopcil... Badzmy dobrej mysli:)
[b]Kupię sprężyny obniżające -60 (przod) do golfa III 1,9TD 95rok[/b]
Mogło być tak że przy odpalaniu na hol przeskoczył pasek rozrządu. Widziałem już taki przypadek. Za szybko puszczone sprzęgło i o ząbek przeskoczył pasek.
dym i głosne chodzenie, to coś za zapłonem albo z rozrządem, wiec pierwsze co trzeba zdjąć osłone paska i popatrzyć czy się znaki zgadzają, jak sie zgadzają to tylko zapłon, i w ogóle zobacz czy masz wszystkie ząbki na pasku rozrządu
[url=http://www.spritmonitor.de/en/detail/247273.html][img]http://images.spritmonitor.de/247273_5.png[/img][/url]
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1754139#1754139]Moj goferek zawitał na forum :)[/url]
Golfik śmiga aż miło co najgorsze... okazało się, że to faktycznie bateria i nawet kable nic nie dawały ale dalej nie wiem skąd brały się te dziwne dzwięki.
Przewody nic nie dawaly bo te tanie sa do niczego
Ostatnio zrobilem przewody z linki 16mm2 i mozna odpalac autko z drugiego akumulatora lezacego luzem (nie podpietego do auta)
Co do cykania to jak pisalem oglosy pochodzily od przekaznikow - akumulator byl tak slaby ze puszczal elektromagnes na przekazniku i skaczace styki przekaznikow dawaly takie dzwieki