Wolno spadające obroty silnika
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Wolno spadające obroty silnika
Witam,
Posiadam autko Seata Cordoba z silnikiem 1F. Ze względu na to że autko dużo paliło na benzynie i bardzo drgało przy odpaleniu, i dużo paliło zmieniłem sondę lambda. Autko posiada też instalację gazową drugiej generacji. Kilka dni potem po wymianie sondy zauwazyłem że obroty silnika dziwnie wolno spadają. Wcześniej tego nie było. Czemu tak się zrobiło? Jak temu zaradzić? Ogólnie jestem bardzo zadowolony z auta. I jeszcze zaznaczę że nie jest żwawe jak powinno być przy przyspieszaniu ostro do podłogi gazem, jest jakby mułowate....
Pozdrawiam
Posiadam autko Seata Cordoba z silnikiem 1F. Ze względu na to że autko dużo paliło na benzynie i bardzo drgało przy odpaleniu, i dużo paliło zmieniłem sondę lambda. Autko posiada też instalację gazową drugiej generacji. Kilka dni potem po wymianie sondy zauwazyłem że obroty silnika dziwnie wolno spadają. Wcześniej tego nie było. Czemu tak się zrobiło? Jak temu zaradzić? Ogólnie jestem bardzo zadowolony z auta. I jeszcze zaznaczę że nie jest żwawe jak powinno być przy przyspieszaniu ostro do podłogi gazem, jest jakby mułowate....
Pozdrawiam
Oczywiście, oryginał Boscha za 300 zł.... Nie chciałem uniwersalnej....
[ Dodano: 02 Lut 2010 23:28 ]
Napiszę jeszcze że z początku po wymianie sondy było naprawdę okey, jeszcze tak świetnie na benzynce nie chodził. A dziś tak po prostu sobię z tym obrotami zaczął wariować... Troche to jest dyskomfortowe w czasie jazdy....
[ Dodano: 02 Lut 2010 23:28 ]
Napiszę jeszcze że z początku po wymianie sondy było naprawdę okey, jeszcze tak świetnie na benzynce nie chodził. A dziś tak po prostu sobię z tym obrotami zaczął wariować... Troche to jest dyskomfortowe w czasie jazdy....
Tak się zastanawiam w jakim stanie jest przepustnica , krokowy u Ciebie...
Miałem kiedyś to samo ale w Peugeocie 206.. tam walnął mi regulator obrotów
Miałem kiedyś to samo ale w Peugeocie 206.. tam walnął mi regulator obrotów
Ostatnio zmieniony śr lut 03, 2010 00:30 przez Haki, łącznie zmieniany 1 raz.
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Samochód mam około roku czasu.Nigdy nie była sprawdzana przepustnica i krokowy. W czasie jazdy wczesniej czasem po puszczeniu gazu auto samo przyspieszało ale zaraz sie cofało. Ale żeby dziś tak nagle to sie zrobiło z tymi obrotami? I to zaraz po wymianie sondy? A czy może byc tez przyczyną tego czujnik temperatury, bo gdzieś wyczytałem ze na obroty wpływa to to....?
Nie pytałem ... na obu paliwach masz to samo ? tzn takie objawy...
Sorki ... ale idę w kimę kolego .. wybacz ... postaram się jutro wbić w pracy 3m się
Ps . sprawdź filtry u siebie i układ zapłonowy ,,, świece i kabelki na początek ,,, w jakim stanie świece są i czy przewody nie walą iskrą w nocy po silniku ... piszę w nocy bo najlepiej widać takie akcje.
Sorki ... ale idę w kimę kolego .. wybacz ... postaram się jutro wbić w pracy 3m się
Ps . sprawdź filtry u siebie i układ zapłonowy ,,, świece i kabelki na początek ,,, w jakim stanie świece są i czy przewody nie walą iskrą w nocy po silniku ... piszę w nocy bo najlepiej widać takie akcje.
Ostatnio zmieniony śr lut 03, 2010 00:54 przez Haki, łącznie zmieniany 1 raz.
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
Niestety właśnie w obu paliwach... I tak bardzo dzieki za pomoc:) Ja tez jutro do pracy. Filtry to tez latem byly zmieniane, nie sadze zeby tak szybko sie zapchaly. Ale swiec i kabli i kopulki jeszcze ani razu nie bylo zmieniane, to postaram sie to zrobic... Trzymaj się:)
[ Dodano: 03 Lut 2010 08:59 ]
A dziś rano, nawet autko juz mi gasło jak tylko odpaliłem to trzymało dziwnie wysokie obroty i w dół aż zgasło i tak kilka razy. I aby wyjechać musiałem przytrzymać obroty zeby nie zgasł, a jak tylko się rozgrzał obroty juz nie gasły, ale tez jest tak jakby z opóźnieniem spadały. Nigdy jeszcze czegoś takiego nie miałem... ech, i żeby tak nagle?
[ Dodano: 03 Lut 2010 08:59 ]
A dziś rano, nawet autko juz mi gasło jak tylko odpaliłem to trzymało dziwnie wysokie obroty i w dół aż zgasło i tak kilka razy. I aby wyjechać musiałem przytrzymać obroty zeby nie zgasł, a jak tylko się rozgrzał obroty juz nie gasły, ale tez jest tak jakby z opóźnieniem spadały. Nigdy jeszcze czegoś takiego nie miałem... ech, i żeby tak nagle?
Witam!:)
Właśnie dziś byłem ponownie na ustawianiu Vagiem komputera, wykasowano mi jeszcze raz te błedy, znów bład sondy był. No i okaże się jutro rano czy będzie gasł na obrotach i czy będą one wolno spadały. Zastanawia mnie jedna rzecz na wykresie od sondy słabe były te wachnięcia... Takie mniejsze drgania jakby, czy to normalne? Czy mechanik sobie leci....
Właśnie dziś byłem ponownie na ustawianiu Vagiem komputera, wykasowano mi jeszcze raz te błedy, znów bład sondy był. No i okaże się jutro rano czy będzie gasł na obrotach i czy będą one wolno spadały. Zastanawia mnie jedna rzecz na wykresie od sondy słabe były te wachnięcia... Takie mniejsze drgania jakby, czy to normalne? Czy mechanik sobie leci....
Tez prawda. To ja teraz pojde na dwor odpale autko zobacze czy są jakies efekty. I tak napewno ostygł przez tyle czasu od 16 godziny:) I napisze. Jak cos to napewno podjade to innego mechanika. Az sie boje go teraz odpalic:)
[ Dodano: 03 Lut 2010 22:27 ]
A więc juz byłem. Odpalił ladnie i nie zgasł:) Ale co zauwazyłem że jak nie manipulowałem pedałem gazu to chodził tak jak powinien, Nastomiast jak przegazowałem do prawie 4 tys obrotów zgasł:( odpalił od razu i juz drugi raz tak nie zgasł. ale co zauwazyłem że na gazie silniczek przyjemniej i równiej pracuje. A na benzynie czasami sobie tak delikatnie "popierdywa"... Domyslam sie ze moze to przewody czy swiece. Bo odkąd od 2008 roku kupiłem to ani razu nie zmieniane były... Oby to była ta przyczyna. Natomiast jesli chodzi o wolno spadające obroty, nadal jest takie odczucie, albo sie czepiam:) Chciałbym zobaczyc filmik w którym jest pokazane jak prawidlowo powinno to byc....
[ Dodano: 03 Lut 2010 22:27 ]
A więc juz byłem. Odpalił ladnie i nie zgasł:) Ale co zauwazyłem że jak nie manipulowałem pedałem gazu to chodził tak jak powinien, Nastomiast jak przegazowałem do prawie 4 tys obrotów zgasł:( odpalił od razu i juz drugi raz tak nie zgasł. ale co zauwazyłem że na gazie silniczek przyjemniej i równiej pracuje. A na benzynie czasami sobie tak delikatnie "popierdywa"... Domyslam sie ze moze to przewody czy swiece. Bo odkąd od 2008 roku kupiłem to ani razu nie zmieniane były... Oby to była ta przyczyna. Natomiast jesli chodzi o wolno spadające obroty, nadal jest takie odczucie, albo sie czepiam:) Chciałbym zobaczyc filmik w którym jest pokazane jak prawidlowo powinno to byc....
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
wrobel81, błąd sondy wynika zapewne z emulacji sondy lambda podcas pracy silnika na LPG, reszta problemów też.
Należało wykasować błędy potem pojeździć wyłącznie na beinie i dopiero otem patrzeć czy błądy powrócę. Prawdopdobnie 1F jak i inne wtryski jedopunktowe z VW podlega resetowi, to tak jakbyś przez odpięcie klem błędy wykasował. Szukaj na forum o silnikach RP, ABS, pod hasłami emulacja sondy, reset ECU
Należało wykasować błędy potem pojeździć wyłącznie na beinie i dopiero otem patrzeć czy błądy powrócę. Prawdopdobnie 1F jak i inne wtryski jedopunktowe z VW podlega resetowi, to tak jakbyś przez odpięcie klem błędy wykasował. Szukaj na forum o silnikach RP, ABS, pod hasłami emulacja sondy, reset ECU
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 413 gości