Witam
Mam taki objaw. Wszystko ładnie śmigało, a tu nagle wsiadam do auta i tylko słychać przekaźnik, a rozrusznik nic nie kręci. Pompa też chodzi, słychać.
Czy to koniec rozrusznika czy może jakiś bezpiecznik jeszcze jest?
Dzięki za wszelką pomoc.
Rozrusznik przestał nagle kręcić.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- rafreality
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: czw sty 22, 2009 18:23
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
- rafreality
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: czw sty 22, 2009 18:23
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
mara_010, nie jest walnięty bendiks tylko elektromagnes który go uruchamia jeśli już. Bendiks to ta część z zębatką na ramieniu, która się wysuwa dzięki elektromagnesowi. Bendiks to inaczej sprzęgło.
rafreality, jak nie jesteś "cykor" i nie boisz się iskierek, to weź sobie klucz jakiś płaski i zewrzyj ze sobą nakrętki/zaciski: ten na który przychodzi przewód plus z akumulatora na cewce elektromagnesu z tym na rozruszniku. Masz tam trzy nakrętki na 13 kluczyk, mniej więcej jak pokazałem obok: +o---o---oRozr. zwierasz te dwa skrajne, tą w środku omijasz. Zadbaj o to żeby auto było na luzie na wszelki wypadek. Jeśli rozrusznik jest ok to zacznie się kręcić. jeśli nie to również do przejrzenia szczotki i komutator. Tylko nie kręć za długo, bo nieobciążony rozrusznik na wale nie lubi tego...
rafreality, jak nie jesteś "cykor" i nie boisz się iskierek, to weź sobie klucz jakiś płaski i zewrzyj ze sobą nakrętki/zaciski: ten na który przychodzi przewód plus z akumulatora na cewce elektromagnesu z tym na rozruszniku. Masz tam trzy nakrętki na 13 kluczyk, mniej więcej jak pokazałem obok: +o---o---oRozr. zwierasz te dwa skrajne, tą w środku omijasz. Zadbaj o to żeby auto było na luzie na wszelki wypadek. Jeśli rozrusznik jest ok to zacznie się kręcić. jeśli nie to również do przejrzenia szczotki i komutator. Tylko nie kręć za długo, bo nieobciążony rozrusznik na wale nie lubi tego...
- rafreality
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: czw sty 22, 2009 18:23
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Dzięki za świetny opis tego sposobu !
Dzisiaj doszedłem do takiego wniosku. Rozrusznik przestał dostawać napięcie.
Stały + dochodzi cały czas, tylko ten od stacyjki nie idzie,
więc sprawdziłem przewody wychodzące ze stacyjki i tak:
1. Czerwony ma stałego + cały czas
2. Czerwony z czarnym paskiem nie dostaje + jak przekręcam w pozycję rozrusznika.
Z tego wnioskuję, że muszę wymienić stacyjkę lub jakieś jej elementy,
jeżeli ten czerwony z paskiem czarnym to wyjście na rozrusznik.
Dodam, że pompa ciągnie paliwo przy przy przekręcaniu na stacyjkę,
natomiast ta kolejna pozycja przekręcenia stacyjki kiedy rozrusznik wydaje mi się, choć nie jestem do końca pewnien, powinien kręcić
to tylko cyka przekaźnik tzw.przekaźnik "zwalniania styku X", który domyślam się
wyłącza takie rzeczy jak lampy i radio dla efektywnego zakręcenia rozrusznikiem.
Tylko czy brakuje jeszcze jednej pozycji w stacyjce, tej po tym przekaźniku, skoro nie daje napięcia na czerwony z czarnym paskiem ?
P.S.
Naciąłem tego czerwonego grubego i tego czerwonego z czarnym paskiem i próbowałem śrubokrętem zewrzeć na załączonym zapłonie, ale tylko iskry mi poleciały, a rozrusznik nie ruszył, sądzę że stacyjka zwiera to pewnie lepiej.
Jak się mylę, to proszę mnie poprawić, jutro dalsze zmagania na kanale, na razie zapala z górki
Dzisiaj doszedłem do takiego wniosku. Rozrusznik przestał dostawać napięcie.
Stały + dochodzi cały czas, tylko ten od stacyjki nie idzie,
więc sprawdziłem przewody wychodzące ze stacyjki i tak:
1. Czerwony ma stałego + cały czas
2. Czerwony z czarnym paskiem nie dostaje + jak przekręcam w pozycję rozrusznika.
Z tego wnioskuję, że muszę wymienić stacyjkę lub jakieś jej elementy,
jeżeli ten czerwony z paskiem czarnym to wyjście na rozrusznik.
Dodam, że pompa ciągnie paliwo przy przy przekręcaniu na stacyjkę,
natomiast ta kolejna pozycja przekręcenia stacyjki kiedy rozrusznik wydaje mi się, choć nie jestem do końca pewnien, powinien kręcić
to tylko cyka przekaźnik tzw.przekaźnik "zwalniania styku X", który domyślam się
wyłącza takie rzeczy jak lampy i radio dla efektywnego zakręcenia rozrusznikiem.
Tylko czy brakuje jeszcze jednej pozycji w stacyjce, tej po tym przekaźniku, skoro nie daje napięcia na czerwony z czarnym paskiem ?
P.S.
Naciąłem tego czerwonego grubego i tego czerwonego z czarnym paskiem i próbowałem śrubokrętem zewrzeć na załączonym zapłonie, ale tylko iskry mi poleciały, a rozrusznik nie ruszył, sądzę że stacyjka zwiera to pewnie lepiej.
Jak się mylę, to proszę mnie poprawić, jutro dalsze zmagania na kanale, na razie zapala z górki
Ostatnio zmieniony czw mar 25, 2010 18:27 przez rafreality, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomasz Bis
- Gadatliwa bestia
- Posty: 592
- Rejestracja: sob cze 06, 2009 06:30
- Lokalizacja: lubelskie Bychawa
- Kontakt:
Tak i kończy się na rozruszniku . Weź sobie kawałek przewodu z wsuwką , zamień go z czerwono-czarnym na rozruszniku i dotknij do plusa /może zaiskrzyć/jak ruszy to kostka stacyjki zwalona.Jeżeli ruszy na sposób opisany przez kolegę -=ren=-, to oznacza że jest uszkodzony elektrowłącznik . Na FAQ jest ładnie opisana konserwacja rozrusznika . Powodzenia .rafreality pisze: ten czerwony z paskiem czarnym to wyjście na rozrusznik.
Jak się mylę proszę poprawić , nie obrażać .
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.youtube.com/watch?v=iatezFC1aFk&NR=1" onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 394 gości