montarz stabilizatora przedniego zawieszenia
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
montarz stabilizatora przedniego zawieszenia
panowie mam juz wszystko
tylko mam pytanie czy trzeba popuszczac te sruby ktore trzymaja kolyske(belke) czy bez ich popuszczania sie obejdzie?????
obawiam sie o ich zerwanie.....
za info z gory dzieki
tylko mam pytanie czy trzeba popuszczac te sruby ktore trzymaja kolyske(belke) czy bez ich popuszczania sie obejdzie?????
obawiam sie o ich zerwanie.....
za info z gory dzieki
-
- Mały gagatek
- Posty: 98
- Rejestracja: wt wrz 22, 2009 22:12
- Lokalizacja: Grójec
Szukajka się kłania.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=149766
Przyłóż ze dwa razy dużym młotkiem w te śruby to ich nie urwiesz.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=149766
Przyłóż ze dwa razy dużym młotkiem w te śruby to ich nie urwiesz.
- damian_piaski
- Gadatliwa bestia
- Posty: 786
- Rejestracja: ndz paź 04, 2009 20:52
- Lokalizacja: krynica morska-piaski
- Kontakt:
http://www.autocentrum.pl/go/228__Volks ... 2__60.html
ten link jest bardziej przydatny, za kilka dni też bedą montował satbilizator.
niestety śruby trzymające kołyskę (cały silnik) trzeba popuścic
ten link jest bardziej przydatny, za kilka dni też bedą montował satbilizator.
niestety śruby trzymające kołyskę (cały silnik) trzeba popuścic
Wrzuć na luz i spójrz na to z lotu ptaka ;)
- wojtek0231
- Ma gadane
- Posty: 176
- Rejestracja: pt sty 23, 2009 12:49
- Lokalizacja: lubuskie
Siemka, też przymierzam się do montażu stabilizatora jak zamontujesz pierwszy to odezwij się jak ci poszło. A tu masz link kolego http://www.autocentrum.pl/go/228__Volks ... 2__60.html
damian_piaski, czyta w moich myślach
damian_piaski, czyta w moich myślach
Ostatnio zmieniony śr kwie 07, 2010 20:34 przez wojtek0231, łącznie zmieniany 1 raz.
Choć życie ciąży a psychika siada... nie poddaję się, to moja zasada!
-
- Mały gagatek
- Posty: 98
- Rejestracja: wt wrz 22, 2009 22:12
- Lokalizacja: Grójec
- thesperado
- Mały gagatek
- Posty: 87
- Rejestracja: śr kwie 09, 2008 13:54
- Lokalizacja: okolice Krosna
- Kontakt:
Najlepiej wszystko. Mnie się udało bez odkręcania tych z przodu. Odgiąłem trochę sanki w dół i wepchałem stabilizator, a następnie gumy bokiem . Dodam że w tym linku http://www.autocentrum.pl...cji__2__60.html jest źle założony stabilizator, bo powinien iść pod drążkiem kierowniczym a nie nad, wynika to z tego że autor założył go do góry nogami .
[img]http://pawel.sniezek.w.interia.pl/podpis2.jpg[/img]
- thesperado
- Mały gagatek
- Posty: 87
- Rejestracja: śr kwie 09, 2008 13:54
- Lokalizacja: okolice Krosna
- Kontakt:
Zgadza się ... ale chyba się nie rozumiemy .
Ten rysunek powinien rozwiać wszelkie wątpliwości.
Mnie chodziło o to, że jak masz to przegięcie stabilizatora (chodzi mi o jego ramiona idące do wahaczy) to gość z tego linku podanego wyżej założył go odwrotnie niż na rysunku w związku z czym przebiega on nad drążkiem kierowniczym, nie wiem jakie to ma konsekwencje, ale wiem że seryjnie było założone inaczej .
U mnie wygląda to tak:
Ten rysunek powinien rozwiać wszelkie wątpliwości.
Mnie chodziło o to, że jak masz to przegięcie stabilizatora (chodzi mi o jego ramiona idące do wahaczy) to gość z tego linku podanego wyżej założył go odwrotnie niż na rysunku w związku z czym przebiega on nad drążkiem kierowniczym, nie wiem jakie to ma konsekwencje, ale wiem że seryjnie było założone inaczej .
U mnie wygląda to tak:
Ostatnio zmieniony sob kwie 10, 2010 13:00 przez thesperado, łącznie zmieniany 2 razy.
[img]http://pawel.sniezek.w.interia.pl/podpis2.jpg[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 585 gości