[MK2] uporczywy nalot na przedniej szybie

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

GREG_85
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 15:06
Lokalizacja: okolice Bielska

[MK2] uporczywy nalot na przedniej szybie

Post autor: GREG_85 » czw lis 16, 2006 19:04

witam!
mam problem: a mianowicie na szybie przedniej i bocznych z przodu nieustannie pokazuje sie mgiełka, taki nalot, to nie jest para, ani opary płynu do chłodnicy-niedawno wymieniałem nagrzewnice jakies 1500 km temu- nie pomaga odtłuszczanie szyby-próbowałem nawet denaturatem-przewietrzanie kabiny w trakcie jazdy tez nic nie daje, nie pomaga także włączanie nawiewu, zamykanie i otwieranie dolotu ciepłego powietrza-nic poprostu. moze ktos miał do czynienia z czymś podobnym. [-o< pomóżcie
pozdrawiam

dodam jeszcze ze moj gofer to MK2 z 91roku


GREG

Awatar użytkownika
powalla
_
_
Posty: 3729
Rejestracja: wt sty 10, 2006 19:43
Lokalizacja: Mikołów

Post autor: powalla » czw lis 16, 2006 20:27

Czy nie zamokly ci dywaniki z tego płynu i teraz parują,bo wszystko wskazuje na płyn chłodniczy(tłustawy nalot).Spróbuj benzyną ekstrakcyją (tylko nie lakową ,bo bedziesz tydzień wietrzył i pootwieraj okna przy robocie i nie pal papierosa).



Awatar użytkownika
bomberxl
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 640
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 20:12
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Post autor: bomberxl » czw lis 16, 2006 20:38

Kolego GREG_85, musisz chyba najpierw autko porządnie wysuszyć,jak masz garaż,to jakąś farelkę do auta na parę godzin,tylko szyby tak do połowy otwórz i farelkę ustaw,żeby czegoś nie zjarała.


no to nareszcie necik w domu i przepraszam za nie uzywanie polskich liter z powodu ich braku :-)

PAWEL89
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 236
Rejestracja: pn cze 05, 2006 21:32
Lokalizacja: Biskupiec NOL...
Kontakt:

Post autor: PAWEL89 » czw lis 16, 2006 22:47

może podczas zakładania uszkodziłeś nagrzewnice i dalej gdzieś płyn ucieka odłącz ją na kilka godzin. Niech samochód wyschnie i przejedź sie z odłączoną nagrzewnicą jak przestanie to albo nagrzewnica jest ok walnięta albo wysuszyłeś samochód, potem podłącz ją znowu i jak nalot powróci to masz problem rozwiązany nagrzewnica !!!!


[img]http://img180.imageshack.us/img180/7369/new1wj9.gif[/img]

GREG_85
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: ndz paź 01, 2006 15:06
Lokalizacja: okolice Bielska

Post autor: GREG_85 » pt lis 17, 2006 09:30

przy zakładaniu nagrzewnicy było "jak z jajem" zeby czasem nie uszkodzić powierzchni chłodniczki, dlatego uszkodzenie samej nagrzewnicy wykluczam, dywaniki nie podmokły bo wyciek zatrzymał sie w obudowie nagrzewnicy - swoja droga zacząłem tam grzebać właśnie ze względu na ten nalot na szybie -
czy możliwe jest zatem zeby opary z płynu zalegały gdzieś w kanałach wentylacyjnych doprowadzajacych powietrze do kabiny? w momencie jak całość sie nagrzewa to zaczynają wydzielać sie te opary i szyba paruje - sam nie wiem w końcu po 1500 km powinno juz cos wyschnąć, wyparować - ??

[ Dodano: 17 Lis 2006 08:32 ]
"uszkodzenie samej nagrzewnicy wykluczam" - chyba ze była fabrycznie wadliwa, a ja nie sprawdziłem jej przed założeniem :otepienie:


GREG

greg

Post autor: greg » pt lis 17, 2006 10:32

GREG_85, wyciągaj dywnaiki - podotykaj dłonią pod spodem - to że ty jesteś przekonany że nie wyciekło nic to nie znaczy ze nie wyciekło. Po drugie - musisz grzać na maxa i to dłuższy czas - zakładajac że faktycznie zostało coś w kanałlach z tym, że muszą być troszkę szyby uchylone. Dodatowo = wymyj szyby dobrym środkiem tak żeby szyby odtłuścić - samo przecieranie na niewiele się zda. Jak masz możliwość i okazję zrobić dłuższą trasę (bo zakłądam że te 1500 to zrobiłeś tylko miasto i okolice)to zrób - testowałem u siebie - zeby wysuszyć w zimę dywaniki na podłodze potrzebowałem wycieczki ok 250km z normlanym grzaniem z nadmuchem na nogi



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 389 gości