1.8 GT SPECIAL 3 problemy :(
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lip 05, 2005 23:37
- Lokalizacja: Otwock pod wawa...
- Kontakt:
1.8 GT SPECIAL 3 problemy :(
Witam. moj golf sprawia mi ostatnio dosyc duzo problemow, jest na gazie... pierwszy polega na tym ze znika gdzies plyn od chlodnicy... nie ma zadnych wyciekow... a cisnienie w ukladzie chlodniczym jest stanowczo za duze... nawet po calej nocy sciskajac szlaufik od plynu czuc ze cisnienie jest ogromne, dopiero po odkreceniu nakretki ze zbiorniczka widac i slychac jak powietrze ucieka z niego i cisnienie jest ok... nakretke juz wymienialem i nie pomoglo odpowietrzalem i tez nie pomoglo wojek mowi ze ucieka przez glowice wydechem... drugi problem to gasniecie samochodu w czasie jazdy... jak stoi, wszystko jest ok... jak sie jedzie i wdusi sprzeglo obroty gwaltownie spadaja do mniej niz 700 a im wiecej jest wlaczonych rzeczy w aucie (swiatla muzyka dmuchawy) tym spadki sa wieksze i nawet gasnie... komputer byl resetowany nie pomoglo czuje ze to swiece i kable, zamierzam je wymienic po niedzieli... trzeci problem to stukanie w silniku... jakis czas temu wymienialem szklanki i rozrzad, dwoch roznych mechanikow powiedzialo ze stukanie jest przez szklanki, po wymianie ich pomoglo na jakis czas... teraz znowu wrocilo tyle ze ciezko mi powiedziec czy to z rozrzadu (o ile on moze stukac) czy znowu szklanki... im samochod bardziej nagrzany tym bardziej slychac to stukanie... bardzo prosze o jakies sugestie, rady... przepraszam za to jak to opisalem ale ucze sie dopiero co i jak... ps. a moze to wszystko wiaze sie z jedna przyczyna...
...
a czy widzisz biały kolor spalin?? i ile Ci tego płynu ucieka??morus86 pisze:wojek mowi ze ucieka przez glowice wydechem...
to kwestia regulacji gaZu nie pomoze wymiana swiec i kablimorus86 pisze:jak sie jedzie i wdusi sprzeglo obroty gwaltownie spadaja do mniej niz 700
co masz na mysli piszac szklanki?? i w jakim celu hmmmmmorus86 pisze:jakis czas temu wymienialem szklanki
mam nadzieje ze chodzi Ci o samoregulatory????
na jakim oleju jezdzisz??
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=93557&start=0]Co z tymi szybami[/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lip 05, 2005 23:37
- Lokalizacja: Otwock pod wawa...
- Kontakt:
krisvw napisał/a:
a czy widzisz biały kolor spalin?? i ile Ci tego płynu ucieka??
jest normalny kolor. po 150 km musze dolac bo jest dosyc malo juz wtedy
krisvw napisał/a:
to kwestia regulacji gaZu nie pomoze wymiana swiec i kabli
gaz byl regulowany, na beznyznie jest identycznie
krisvw napisał/a:
co masz na mysli piszac szklanki?? i w jakim celu hmmmm
mam nadzieje ze chodzi Ci o samoregulatory????
na jakim oleju jezdzisz??
szklanki nie wiem dokladnie co to jest wiem ze znajduje sie to w silniku i wymienia sie bodajze 4 jakies identyczne czesci, a wymienilem je poniewaz gdy pojawilo sie stukanie najpierw do jednego mechnaika pojechalem powiedzial ze to szklanki, pozniej do drugiego ten tez po wysluchaniu powiedzial ze szklanki wiec je wymienilem. olej polsynetyk mobila.
dodam ze w ciagu miesiaca wlozywlem w to wszystko ponad 2500 zl...
a czy widzisz biały kolor spalin?? i ile Ci tego płynu ucieka??
jest normalny kolor. po 150 km musze dolac bo jest dosyc malo juz wtedy
krisvw napisał/a:
to kwestia regulacji gaZu nie pomoze wymiana swiec i kabli
gaz byl regulowany, na beznyznie jest identycznie
krisvw napisał/a:
co masz na mysli piszac szklanki?? i w jakim celu hmmmm
mam nadzieje ze chodzi Ci o samoregulatory????
na jakim oleju jezdzisz??
szklanki nie wiem dokladnie co to jest wiem ze znajduje sie to w silniku i wymienia sie bodajze 4 jakies identyczne czesci, a wymienilem je poniewaz gdy pojawilo sie stukanie najpierw do jednego mechnaika pojechalem powiedzial ze to szklanki, pozniej do drugiego ten tez po wysluchaniu powiedzial ze szklanki wiec je wymienilem. olej polsynetyk mobila.
dodam ze w ciagu miesiaca wlozywlem w to wszystko ponad 2500 zl...
...
probowałes podpiąć sie pod kompa?? moze jakaś usterke masz??morus86 pisze:gaz byl regulowany, na beznyznie jest identycznie
hmmm napewno nie masz ubytku gdzies na zaworkach lub kolankach od gazu?? jesli by tyle płynu spałał byłoby to widac!!morus86 pisze:jest normalny kolor. po 150 km musze dolac bo jest dosyc malo juz wtedy
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=93557&start=0]Co z tymi szybami[/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]
[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images21.fotosik.pl/28/f649346d0807a928.jpg[/img][/url]
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lip 05, 2005 23:37
- Lokalizacja: Otwock pod wawa...
- Kontakt:
byl sparawdzany na kompie nie wykryto zadznych usterekkrisvw pisze:probowałes podpiąć sie pod kompa?? moze jakaś usterke masz??
nie widac zadnych wyciekow i samo cisnienie w calym ukladzie jest dziwne...krisvw pisze:hmmm napewno nie masz ubytku gdzies na zaworkach lub kolankach od gazu?? jesli by tyle płynu spałał byłoby to widac!!
...
Wujo może mieć rację, ale trzeba to najpierw dokładnie posprawdzać, bo to ostateczność (jako ostateczność trafiona uszczelka pod głowicą, tak, że płyn dostaje się do komory spalania lub w kanały wydechowe, albo absolutnie najczarniejszy scenariusz - pęknięcie bloku lub głowicy).
Najpierw upewnij się z tymi przeciekami, czy rzeczywiście nie leje się gdzieś na zewnątrz silnika, najlepiej np. po nocce, na zimno (na ciepłym silniku może nie być widać wycieku płynu, bo natychmiast odparowuje). Sprawdź, czy nie masz np. wycieku z nagrzewnicy - wtedy płyn pojawia się pod dywanikami od strony pasażera. Sprawdź termostat, czy się otwiera i puszcza płyn na duży obieg (chłodnicę)
Jeździsz na wodzie czy na płynie chłodzącym? Zwłaszcza jak dolewasz wody, trzeba byłoby sprawdzić drożność chłodnicy i nagrzewnicy. Z tym korkiem zbiornika wyrównawczego dobrze byłoby porównać to zakłdając korek z innego auta, sprawdzony i na pewno dobry.
Sprawdź, czy podczas pracy silnika w zbiorniku wyrównawczym nie pojawiają się bąble gazu. Jeżeli tak, wskazywałoby to na możliwość przepalenia uszczelki pod głowicą.
Możesz podjechać na analizę spalin - dobry diagnosta powie ci na podstawie odczytu CO, CO2, O2 i węglowodorów że coś jest nie tak. Najpierw niech sprawdzi klasycznie, gazy z wydechu. Jeżeli pojawiają ci się bąble w zbiorniku wyrównawczym, wtedy na odkręconym korku zbiornika wyrównawczego układu chłodzącego, podczas pracy silnika, po zbliżeniu sondy analizatora do otworu w zbiorniku, analizator spalin może pokazać obecność gazów spalinowych w układzie chłodzenia (co potwierdzałoby diagnozę że to uszczelka, przepalona między komorą spalania a kanałem wodnym).
I zobacz jeszcze, czy nie ma płynu chłodzącego w oleju - charakterystyczne szare lub brunatne "masło" na bagnecie lub w dużej ilości pod korkiem wlewu oleju. Jeśli to masło ma do tego słodkawy drażniący smak (uwaga trucizna, metoda kaskadrska, ale dość skuteczna), wskazuje to obecność płynu chłodzącego w oleju (chyba że jeździsz na wodzie).
Ostatnia rzecz - można pomierzyć kompresję.
Masz dość duży ubytek płynu, wysokie i utrzymujące się ciśnienie płynu w układzie. Jeżeli jest maź pod korkiem albo na bagnecie, to może być uszczelka pod głowicą. Jeżeli przy tym płyn jest w oleju, to hydraulika będzie grała, bo płyn będzie emulgował z olejem - niższe ciśnienie oleju, olej traci parametry, zafajdał popychacze hydrauliczne. Jeżeli przy tym tak jak napisałem uszczelka jest przepalona między cylindrem a kanałem chłodzącym, to spadek mocy jest możliwy, chłodziwo dostaje się poza tym do cylindra, powoduje spadek sprawności świec i wypadanie zapłonów.
Po upewnieniu się, że nic nie cieknie na zewnątrz silnika i z nagrzewnicy, spr. termostatu, chłodnicy i nagrzewnicy, sprawdziłbym więc:
- jeszcze raz korek
- bąble w zbiorniku
- świece - czy nie są mokre i okopcone
- olej (czy nie ma w nim śladów płynu - maź na bagnecie lub w większej ilości pod korkiem pokrywy głowicy {korkiem wlewu oleju}
- u diagnosty: kompresję i skład spalin, a przy bąblach ślady gazów w układzie chłodzącym.
Najpierw upewnij się z tymi przeciekami, czy rzeczywiście nie leje się gdzieś na zewnątrz silnika, najlepiej np. po nocce, na zimno (na ciepłym silniku może nie być widać wycieku płynu, bo natychmiast odparowuje). Sprawdź, czy nie masz np. wycieku z nagrzewnicy - wtedy płyn pojawia się pod dywanikami od strony pasażera. Sprawdź termostat, czy się otwiera i puszcza płyn na duży obieg (chłodnicę)
Jeździsz na wodzie czy na płynie chłodzącym? Zwłaszcza jak dolewasz wody, trzeba byłoby sprawdzić drożność chłodnicy i nagrzewnicy. Z tym korkiem zbiornika wyrównawczego dobrze byłoby porównać to zakłdając korek z innego auta, sprawdzony i na pewno dobry.
Sprawdź, czy podczas pracy silnika w zbiorniku wyrównawczym nie pojawiają się bąble gazu. Jeżeli tak, wskazywałoby to na możliwość przepalenia uszczelki pod głowicą.
Możesz podjechać na analizę spalin - dobry diagnosta powie ci na podstawie odczytu CO, CO2, O2 i węglowodorów że coś jest nie tak. Najpierw niech sprawdzi klasycznie, gazy z wydechu. Jeżeli pojawiają ci się bąble w zbiorniku wyrównawczym, wtedy na odkręconym korku zbiornika wyrównawczego układu chłodzącego, podczas pracy silnika, po zbliżeniu sondy analizatora do otworu w zbiorniku, analizator spalin może pokazać obecność gazów spalinowych w układzie chłodzenia (co potwierdzałoby diagnozę że to uszczelka, przepalona między komorą spalania a kanałem wodnym).
I zobacz jeszcze, czy nie ma płynu chłodzącego w oleju - charakterystyczne szare lub brunatne "masło" na bagnecie lub w dużej ilości pod korkiem wlewu oleju. Jeśli to masło ma do tego słodkawy drażniący smak (uwaga trucizna, metoda kaskadrska, ale dość skuteczna), wskazuje to obecność płynu chłodzącego w oleju (chyba że jeździsz na wodzie).
Ostatnia rzecz - można pomierzyć kompresję.
Masz dość duży ubytek płynu, wysokie i utrzymujące się ciśnienie płynu w układzie. Jeżeli jest maź pod korkiem albo na bagnecie, to może być uszczelka pod głowicą. Jeżeli przy tym płyn jest w oleju, to hydraulika będzie grała, bo płyn będzie emulgował z olejem - niższe ciśnienie oleju, olej traci parametry, zafajdał popychacze hydrauliczne. Jeżeli przy tym tak jak napisałem uszczelka jest przepalona między cylindrem a kanałem chłodzącym, to spadek mocy jest możliwy, chłodziwo dostaje się poza tym do cylindra, powoduje spadek sprawności świec i wypadanie zapłonów.
Po upewnieniu się, że nic nie cieknie na zewnątrz silnika i z nagrzewnicy, spr. termostatu, chłodnicy i nagrzewnicy, sprawdziłbym więc:
- jeszcze raz korek
- bąble w zbiorniku
- świece - czy nie są mokre i okopcone
- olej (czy nie ma w nim śladów płynu - maź na bagnecie lub w większej ilości pod korkiem pokrywy głowicy {korkiem wlewu oleju}
- u diagnosty: kompresję i skład spalin, a przy bąblach ślady gazów w układzie chłodzącym.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lip 05, 2005 23:37
- Lokalizacja: Otwock pod wawa...
- Kontakt:
na plynie od zawszeczyś pisze:Jeździsz na wodzie czy na płynie chłodzącym?
normlanie przy 90 stopniach plyn powinien ladnie isc do gory w zbiorniczku, a u mnie robi sie cos w rodzaju babli z powietrzem ktore wywalaja plyn, oczywiscie przy odkreconym zbiorniczku... po jezdzie autem jak juz ochlonie gdy odkrece zbiorniczek wylatuje z niego dosyc duzo powietrza i cisnienie w ukladzie jest juz normalne... to co napisales tlumaczyloby skad sie bierze tyle powietrza.czyś pisze:Sprawdź, czy podczas pracy silnika w zbiorniku wyrównawczym nie pojawiają się bąble gazu. Jeżeli tak, wskazywałoby to na możliwość przepalenia uszczelki pod głowicą.
nie sa mokre ani okopconeczyś pisze:świece - czy nie są mokre i okopcone
reszte bede musial sprawdzic... nawet wydrukuje to sobie wielkie dzieki za pomoc odezwe sie i napisze jak sie wszystko skonczylo no chyba ze nie pomoga mi wasze sugestie to wtedy wroce i bede meczyl dalej jeszcze raz wielkie dzieki za zainteresowanie
...
Opisałem chyba najczarniejsze scenariusze, ale po tym co dopisałeś - dużo bąbli powietrza, może faktycznie jest jakaś niedrożność w układzie chłodzenia, powodująca miejscowe wrzenie płynu?
Przerobiłem taki scenariusz, z całkowicie zdemolowaną uszczelką przejeździłem dobre kilka tys. km, jak ją wyjąłem była poprzepalana jak sito między komorami spalania a kanałami wodnymi. Najdziwniejsze było to, że auto jeździło w miarę poprawnie i na gazie i na benzynie (140 na gazie w 1.3 gaźnikowym z przeb. 290 tkm, wydech już z przedmuchami był, ale bez problemu odpalał, przyspieszał normalnie) tylko były 3 objawy:
- ubytki płynu i dość wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia
- szybko idąca w górę temperatura, np. na skrzyżowaniach, w korku, albo przy wolnej jeździe na wysokim biegu (np. 60 na IV - temp. w górę, na III - już temp. ok - pompa wody szybciej kręciła)
- szarobrunatna maź pod korkiem wlewu oleju, którą można było wygarniać palcem spod pokrywy zaworów (jak masz gaz, może się tego pojawiać troszkę, i obecnie ma to barwę prawie że białą - też mam gaz, to para wodna ze spalania gazu, która przedostała się do oleju i zemulgowała - prawie bez smaku, lub lekko gorzka jak olej). Jeśli jest tego dużo, i jest to drażniąco słodkie to jest to płyn chłodzący w oleju (NA WŁASNE RYZYKO możesz posmakować odrobinkę, ale zetrzyj to potem z języka i dopiero wypłucz usta - ja przeżyłem )
I mogą być małe spadki kopresji. A tak jak napisałe, autko może jeździć prawie że normalnie.
Nie wiem jaki masz przebieg, ale jeżeli nie była wymieniana uszczelka pod głowicą, a przy przebiegu ponad 100-150 tys. km był zakładany gaz, to po założeniu gazu częste jest przepalenie uszczelki. Gaz daje większe obciążenia cieplne silnika (spalanie przebiega w wyższej temperaturze) i ta stara uszczelka często kończy żywot po 5-20 tys. km od założenia instalacji gazowej. Ostatnio od znajomych słyszałem o 2 takich przypadkach, tylko z ostatniego kwartału, w różnych autach.
O ewentulnych kosztach części i koniecznych czynnościach pisałem na forum grupy łódzkiej, poszperaj.
I życzę ci żeby to mimo wszystko była jakaś inna błahostka.
Przerobiłem taki scenariusz, z całkowicie zdemolowaną uszczelką przejeździłem dobre kilka tys. km, jak ją wyjąłem była poprzepalana jak sito między komorami spalania a kanałami wodnymi. Najdziwniejsze było to, że auto jeździło w miarę poprawnie i na gazie i na benzynie (140 na gazie w 1.3 gaźnikowym z przeb. 290 tkm, wydech już z przedmuchami był, ale bez problemu odpalał, przyspieszał normalnie) tylko były 3 objawy:
- ubytki płynu i dość wysokie ciśnienie w układzie chłodzenia
- szybko idąca w górę temperatura, np. na skrzyżowaniach, w korku, albo przy wolnej jeździe na wysokim biegu (np. 60 na IV - temp. w górę, na III - już temp. ok - pompa wody szybciej kręciła)
- szarobrunatna maź pod korkiem wlewu oleju, którą można było wygarniać palcem spod pokrywy zaworów (jak masz gaz, może się tego pojawiać troszkę, i obecnie ma to barwę prawie że białą - też mam gaz, to para wodna ze spalania gazu, która przedostała się do oleju i zemulgowała - prawie bez smaku, lub lekko gorzka jak olej). Jeśli jest tego dużo, i jest to drażniąco słodkie to jest to płyn chłodzący w oleju (NA WŁASNE RYZYKO możesz posmakować odrobinkę, ale zetrzyj to potem z języka i dopiero wypłucz usta - ja przeżyłem )
I mogą być małe spadki kopresji. A tak jak napisałe, autko może jeździć prawie że normalnie.
Nie wiem jaki masz przebieg, ale jeżeli nie była wymieniana uszczelka pod głowicą, a przy przebiegu ponad 100-150 tys. km był zakładany gaz, to po założeniu gazu częste jest przepalenie uszczelki. Gaz daje większe obciążenia cieplne silnika (spalanie przebiega w wyższej temperaturze) i ta stara uszczelka często kończy żywot po 5-20 tys. km od założenia instalacji gazowej. Ostatnio od znajomych słyszałem o 2 takich przypadkach, tylko z ostatniego kwartału, w różnych autach.
O ewentulnych kosztach części i koniecznych czynnościach pisałem na forum grupy łódzkiej, poszperaj.
I życzę ci żeby to mimo wszystko była jakaś inna błahostka.
MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lip 05, 2005 23:37
- Lokalizacja: Otwock pod wawa...
- Kontakt:
zastanawiam sie co robic... niechce zeby pozniej to na co kase wydalem okazalo sie ze bylo nie potrzebne... ale wszystkie objawy sa takie jak napisales... z tyjatkiem tej temperatury... mi sie auto nie grzeje ale to moza wiaze sie z niska temperatura otoczenia... ale reszta sie zgadza nio i jezdzi sie praktycznie normalnie... ps gaz mialem zakladany jak mial przebieg 195 tysiecy a teraz ma na liczniku 205 tysiecy... a czy ona byla kiedykolwiek wymieniana to nie wiem... pozdrawiam...
...
- tomekzabrze
- Użytkownik
- Posty: 425
- Rejestracja: czw mar 23, 2006 23:43
- Lokalizacja: zabrze
- Kontakt:
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: wt lip 05, 2005 23:37
- Lokalizacja: Otwock pod wawa...
- Kontakt:
Bardzo dziekuje wam za zainteresowanie... narazie mam malo czasu zeby pogrzebac czy do mechanika podjechac... ojczulek chory i caly interes na mojej glowie i jeszcze zaraz sie zaczna studia... tak czy siak posprowadzam to co bylo wyzej wymienione... jeszcze raz wielkie dzieki za zainteresowanie ps. korek od wlewu oleju sprawdzalem tam nic nie ma... jeszcze raz sprawdze swiece przy okazji... pozdrawiam
...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 459 gości