[MK3] silentblok belki tylnej

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

guciu69
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 52
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 22:27
Lokalizacja: Wronki

Post autor: guciu69 » czw sie 10, 2006 13:13

Witam,

dołączę się prośby kolegi
daniellw
, ponieważ czeka mnie wymiana tuleii.
Jak się do tego zabrać, co robić po koleii aby nie zepsuć czegoś?
Czy potrzebne będą jakieś specjalene manewry i narzędzia?
Co trzeba po wymianie po ustawiać itd.?

Proszę o pomoc.

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Lukasz3k
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: wt lut 08, 2005 22:03
Lokalizacja: Karniewo/Wawa
Kontakt:

Post autor: Lukasz3k » czw sie 10, 2006 14:45




Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » czw sie 10, 2006 15:16

dziejo
Forum Master
vw not death !



Auto: MK3 GL 1.8 LPG
Silnik: AAM
Pomógł: 107 razy
Wiek: 35
Posty: 1232
Skąd: ŻORY grupa ŚLĄSK


Wysłany: Sro Cze 21, 2006 15:46
oj ludzie ludzie !!!!!!!!!!!!! to prawda że moze walic simmerblock ale kto wam powiedział ze to jest banalna sprawa z wymianą sama gume wyciągnac łatwo ale zostaje własnie ta tuleja ale może od początku obiawy wybitych tulej sa takie ze podczas szybszej jazdy gdzies na koleinach albo zaoranym asfalcie tył auta nosi (pływa)to po 1 a po2 walenie z tyłu podczas przejazdu własnie po torach kolejowych tramw itp pojedyncze stuki wiem co pisze pół roku jezdziłem z tym i w ostatni weekend wymieniłem 2 sztuki nie jest to takie łatwe w zsadzie tylko 1 śrubę odkręcic

[ Dodano: Sro Cze 21, 2006 16:00 ]
może się to przyda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- oczywiście kanał i ayto na koziołku najgorzej jest z tą stroną gdzie jest korektor hamowania jest on przykręcony na 2 inbusowe śruby 8 inbus jak tego nie odkrecimy to popuszczamy całe mocowanie belki w dół z tej strony gzdie wymieniamy aż korektor ham zejdzie ponizej sruby mocującej tuleje i tak nie uda nam sie jej wyjąc ponieważ jest ona wsadzona łbem od korektora i zostało mi uruchomic kontówkę uciełem łeb opusciłem całą belke i od strony nakretki wyjąłem teraz w zasadzie zacznie się operacja do tego pobijak ciezki młotek opalarka rurka wypalamy lub rozwiercamy wewnetrzna gume wtedy wyjgzie nam tuleja ta co była zatopiona w gumie zbijamy pobijakiem - majzlem krawędz zewnetrznej tulei do srodka i majzlem nacinamy ja max do wewnątrz w jednym punkcie o pózniej pobijakiem do okoła mocne szlagi w między czasie podgrzewamy tuleje dość solidnie kiedy już nam wyjdzie drobnym papierm szlifujemy i czyscimy szmatką smarujemy smarem wewnetrzna częć tej tulei i teraz musimy uszykować sobie srube 12 dłuższą od tej co ją zniszczyliśmu dajeny od zewnętyrznej strony ( ja akurat dałem klocek z drzewa i dużą podkładkę i pomału skręcająć pobijałem delikatnie po tulei od wewnętrznej strony kiedy to wszystko weszło dałem nowa srubę ale juz nakretka od korektora skreciłem i jest o niebo lepsza jazda samPRRZYJEMNOSC I SATYSFAKCJA że sam zrobiłem powodzenia potencjalnym wymieniaczom tulei :pub: :pub: :pub:



Awatar użytkownika
Pi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 270
Rejestracja: pt wrz 30, 2005 01:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Pi » czw sie 10, 2006 18:21

mar_tec pisze:Zapłaciłem 25 zł za jedną tulejkę + 20 zł za robociznę.
Gdzie robiłeś? :)

Niedawno też robiłem tuleje tylnej belki, tłukło i woziło dupą jak diabli, teraz jest bez porównania. Jednak u mnie jest korektor hamowania i mechanicy mało zębów na tym nie pozjadali, bo się śruby zapiekły. 4 godziny się męczyli.



Awatar użytkownika
dziejo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8880
Rejestracja: pn lis 14, 2005 02:40
Lokalizacja: Kantorowice
Silnik: AFN

Post autor: dziejo » czw sie 10, 2006 18:50

Pi pisze:Zapłaciłem 25 zł za jedną tulejkę + 20 zł za robociznę.
daj adres tej firmy NIEPRAWDOPODOBNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tuleja FEBI koszt od 35



guciu69
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 52
Rejestracja: pn kwie 18, 2005 22:27
Lokalizacja: Wronki

Post autor: guciu69 » czw sie 10, 2006 20:07

Witam,

własnie jestem po wymianie tuleii. Nie powiem roboty troche było bo aż około trzech godzin się robiło we dwóch. Śruby naszczęście nie były mocno zapieczone oraz nie było aż tyle problemu z kolektorem hamowania. Trochę roboty było z wybiciem starych tuleii ale udało się. Zamontowanie nowych udało się dzięki własnej konstrukcji kluczowi.
Teraz nic nie puka i auto dobrze się trzyma drogi, zupełnie inne auto.

Pozdrawiam



speede
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 345
Rejestracja: wt gru 14, 2004 02:00
Lokalizacja: Podlaskie

Post autor: speede » czw sie 10, 2006 23:40

przy tulejkach troche jest pracy, jesli masz korektor hamowania to musisz tak kombinowac zeby nie pourywac przewodow ham. A belke da sie opuscic troche i wtedy wybijac, lub odkrecic ten korektor hamowania wtedy jest bez problemu. wyjmujac tulejki najlepiej je rozciac i wtedy wybijac. Gorzej jest przy wbijaniu najlpeiej na prasie, ale tak tez sie da, mlotek lub jakis scis srubowy i pojdzie. Jesli nie robiles tego nigdy i malo wiesz o mechanice to radze zeby to zrobil ktos kto sie na tym zna. Ale zawsze mozna sie nauczyc :) powodzenia



zakrzes
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: pn mar 13, 2006 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: zakrzes » wt paź 10, 2006 11:11

Witam

Duzym ulatwieniem jest wymontowanie calkowite tylnej belki. Niektorzy sugeruja odkrecanie przewodow hamulcowych od cylinderkow, co jest kompletna bzdura poniewaz mozna tym spospobem pozbyc sie zarowno przewodow jak i cylinderkow. Nalezy przede wszystkim zdjac bebny hamulcowe, a pozniej odkrecic 4 sruby mocujace piasty do belki i sprawa zalatwiona. Trzeba jeszcze oczywiscie odkecic sruby mocujace od dolu amortyzator. Praca na wyjetej belce to czysta przyjemnosc.

Przy okazji mozna sprawdzic sobie stan lozysk, bebnow i szczek. Wbrew pozorom taki rozwiazanie nie jest wcale czasochlonne.

Pozdrawiam,
Zakrzes



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 463 gości