Zmiana z automatu na manual

collin · Post autor: **collin** » śr sty 23, 2008 16:08

jhosef, mi kolega mechanik mówił że można ale gdzie już nie chciał powiedzieć

[ Dodano: 23 Sty 2008 15:11 ]
Paweł Marek, nie zauważyłem twojego posta, dal ciebie też punkt

pozdraVWiam

raf1al · Post autor: **raf1al** » śr sty 23, 2008 17:28

jhosef pisze:Ciekaw jestem czy to rzeczywiscie można regulować. Bo mam wrażenie ze mi za mocno pełznie do przodu. Właściwie to wyrywa. trochę to denerwujące jest.

Mi również tak wyrywa !

wiec może tak ma być:)

[ Dodano: 23 Sty 2008 16:31 ]

collin pisze:
raf1al pisze:To ile ci pali ze chce ci sie płakać?
13,5-14

[ Dodano: 21 Sty 2008 22:32 ]
bettek, dzięki dla ciebie też punkt

nie jest zle :)może masz ciężką nogę

osobiście sie przymierzałem do wymiany ale za duże koszty i trzeba mieć mocne nerwy bo zawsze jakąś pierdoła wyjdzie nieoczekiwanie lepiej! a tez nie wiadomo na jaka skrzynie maualna trafisz!

collin · Post autor: **collin** » śr sty 23, 2008 17:35

Mi również tak wyrywa ! wiec może tak ma być:)

zależy co macie na myśli mówiąc wyrywa bo mój tak podskoczy całym silnikiem ale to jest normalne

raf1al · Post autor: **raf1al** » śr sty 23, 2008 17:38

collin pisze:
Mi również tak wyrywa ! wiec może tak ma być:)
zależy co macie na myśli mówiąc wyrywa bo mój tak podskoczy całym silnikiem ale to jest normalne

to ze jak z mieniasz z P lub N na D lub R to od razu zaczyna ciągnąć "mocno" tak ze wyrywa z hamulca! gdyby sie dało zmniejszy to to jakoś było by super szkoda przegubów

collin · Post autor: **collin** » śr sty 23, 2008 17:40

to ze jak z mieniasz z P lub N na D lub R to od razu zaczyna ciągnąć "mocno" tak ze wyrywa z hamulca! gdyby sie dało zmniejszy to to jakoś było by super szkoda przegubów

tego to mój nie robi trochę się zatrzęsie i tak podskoczy ale to norma

nerlst · Post autor: **nerlst** » śr sty 23, 2008 22:03

Mój również nie wyrywa przy zmianie z N/P na D/R jest tylko takie delikatne puknięcie i obroty spadają o 50, jak puszcze hamulec to powoli sobie pełza, ale to normalne.

pzdr

Post autor: **jhosef** » śr sty 23, 2008 22:33

nerlst pisze:powoli sobie pełza

a ile tak mniej więcej na godzinę ci pełznie? Mi czasem nawet dwadzieściakilka km/h

nerlst · Post autor: **nerlst** » czw sty 24, 2008 14:23

Dwadzieścia kilka??

To prawie jak tempomat... A jakie masz obroty na jałowym? Ja jak miałem uszkodzony zawór dodatkowego powietrza (urwany kabelek) to też po zmianie z P/N na D/R walił w przeguby i czasem 30km/h bez dodawania gazu jechał. Nie wiem ile na godzinę jedzie, bo teraz nawet wskazówka się nie rusza, bardzo powoli. A kiedy zmieniałeś ostatnio olej ATF w skrzyni (powinno się co 30 000 - 45 000km wymieniać) i czy masz odpowiednią ilość tego oleju (sprawdza się przy włączonym silniku i rozgrzanej skrzyni do temp. roboczej). Może masz zapchany filtr siatkowy w skrzyni, źle wyregulowane cięgno przyspieszania ma duży wpływ na działanie skrzyni.

pzdr

Post autor: **jhosef** » czw sty 24, 2008 15:18

nerlst pisze:A jakie masz obroty na jałowym?

Nie mam obrotka ale obroty mam prawidłowe. Teraz je zmniejszyłem do minimalnych jakie można aby nie gasł i raczej nie przekracza 20 km/h

nerlst pisze:A kiedy zmieniałeś ostatnio olej ATF w skrzyni (powinno się co 30 000 - 45 000km wymieniać)

Jakieś 25-30 kkm temu. Nie pamiętam dokładnie bo zmieniałem licznik i się trochę pogupiłem.ale zaraz po wymianie też tak jechał. Skrzynia była wymieniana bo kupiłem go z pękniętą, ale kupiona była w stanie praktycznie idealnym.

nerlst pisze:czy masz odpowiednią ilość tego oleju

Trochę poniżej max

nerlst pisze:źle wyregulowane cięgno przyspieszania ma duży wpływ na działanie skrzyni.

Sprawdzałem i poprawiłęm.

Ogólnie skrzynia nie szarpie przy przełączaniu chyba że pedał w podłodze mam to wiadomo. chociaż jeśli będę trzymał ten samochód to skrzynia pójdzie do wymiany lub naprawy ze zwględu na dyfer który wyje.

collin · Post autor: **collin** » czw sty 24, 2008 23:19

nerlst pisze:cięgno przyspieszania

co to jest i gdzie się znajduje???

ja jeszcze mam instalkę gazu podciśnieniową (I generacja) i są małę problemy z obrotami jak jest zimny i palę go na gazie to żeby nie zgasł trzeba trzymać trochę gazu aż się nagrzeje (tylko w minusowych temperaturach) ale jak przejadę ok30 km jak się silnik podgrzeje pożadnie to obroty są bardzo niskie i jak włączę na D i hamulec to gaśnie

Post autor: **jhosef** » czw sty 24, 2008 23:31

collin pisze:co to jest i gdzie się znajduje???

chodzi o linkę gazu od pedału do skrzyni. Powinna ona mnieć lekki luz aby nie dawac skrzyni sygnału że przyśpieszamy- wciśnięty jest pedał gazu.

nerlst · Post autor: **nerlst** » czw sty 24, 2008 23:44

Odnośnie gazu to kiedy zmieniałeś membranę w parowniku (bardziej opłaca się wymienić cały parownik) lub filtr od gazu? Jeśli w ogóle chodzi o gaz to powinno się rozgrzać silnik do ok 40 stopni na benzynie i dopiero potem przełączać na gaz. Jeśli na zimnym silniku, na benzynie nie gaśnie Ci po wciśnięciu na hamulec to winą jest gaz, więc nie reguluj nic przy gaźniku.

pzdr

Post autor: **Paweł Marek** » czw sty 24, 2008 23:50

collin, musisz wybrać, albo niskie obroty na lpg przy rozgrzanym silniku albo brak gaśnięcia na zimnym na LPG. Sprawny parownik poprawi tą sytuację jeśli masz już na swoim trochę przejechane, z tym że regeneracja przywraca mu sprawność i nie zgadzam się że opłacalne jest kupno nowego. Zwałszcza jeśli zrobisz to sobie sam, bo to proste.

Post autor: **jhosef** » czw sty 24, 2008 23:59

nerlst pisze:bardziej opłaca się wymienić cały parownik

A w jaki sposób bardziej opłaca się wydac 150-200 zet na nowy niż 50-80 na zestaw membran do regeneracji?

Zmiana z automatu na manual

Kto jest online