Naprawa lamp led

[szopek87]

jest sprzedawca i on powinien wiedziec jakie dobrac zazwyczaj w takich sklepach sa ludzie kumaci w temacie i bede wiedziec jaki ci dac

[norek111]

kup 600/700/800/900 ohm zobaczysz na jakim ci odpowiada

[AFN140KM]

Napięcie w instalacji samochodowej (pod warunkiem, że jest sprawna) sięga faktycznie max. 14,4V (U). Dioda czerwona na ogół potrzebuje ok. 20mA (I) prądu, przy napięciu ok. 2V (Ud).
Więc według wzoru: (wartość rezystancji Twojego opornika)R=(U-Ud)/I, a to się równa dokładnie 620Ω. Takiego opornika w sklepie nie kupisz, więc najbliższy mu wartością jest 680Ω. Tyle teorii. Kup oporniki z przedziału: 680Ω do 810Ω jak napisał kolega majster heniek, i będzie dobrze.

Jest tylko małe ale:
Ten moduł, o którym pisałeś to jest stabilizator napięcia na 12V. On raczej jest potrzebny, aby w razie awarii regulatora napięcia w alternatorze nie dopuścić do zniszczenia diód w lampie. Jeśli ominiesz ten moduł i podłączysz diody tylko przez oporniki to może się tak wydarzyć, że jak padnie regulator napięcia w alternatorze i napięcie w instalacji samochodowej przekroczy 14,4V to będziesz miał po diodach LED.

[szopek87]

kolego alternator daje 14.4 ale po to jest akumulator i wyruwnuje napiecie na 12V

[AFN140KM]

...kolego alternator daje 14.4 ale po to jest akumulator i wyruwnuje napiecie na 12V...

Znów do mnie pijesz? Jak potrafisz się posługiwać miernikiem cyfrowym to zmierz napięcie ładowania na biegunach akumulatora przy uruchomionym silniku to się przekonasz jak Ci to akumulator wyrówna...

PS. Znów piszesz brednie!!!

[szatanek]

Dokładnie tak akumulator nic nie wyrównuje, na zaciskach aku. będzie takie napięcie jakie daje alternator, ale pamietajcie ze na lampach czy to przednich czy tylnych nigdy nie bedziecie mieli takiego napięcia jak na zaciskach aku., bo są spore straty nawet 2 - 3 V mniej.Najlepiej wziąść miernik i sprawdzic.

[szopek87]

Znów do mnie pijesz? Jak potrafisz się posługiwać miernikiem cyfrowym to zmierz napięcie ładowania na biegunach akumulatora przy uruchomionym silniku to się przekonasz jak Ci to akumulator wyrówna.

Ty piszesz brednie jakie straty o czym wy mowicie alternator musi dawac wiecej bo nigdy by nie doladowal akumulatora jak chcesz wiedziec to w aucie jest prostownik ktory prostuje prad na 12V jak byscie mieli jakies straty to w tylnych lampach dluzsze przewody i napiecie by bylo nizsze niz w przednich a tak nie jest
to ze miernik ci pokazuje na aku 14 czy ponad to jest auta ladowanie jak by ci pokazal 12 to po jakims czasi by ci sie kontrolka palila ze nie masz ladowania POMYSL 10 RAZY ZANIM COS NAPISESZ <HAHAHA>

[aadasiek]

680Ω do 810Ω

no to trzeba bedzie tak zrobic

Jest tylko małe ale:
Ten moduł, o którym pisałeś to jest stabilizator napięcia na 12V. On raczej jest potrzebny, aby w razie awarii regulatora napięcia w alternatorze nie dopuścić do zniszczenia diód w lampie. Jeśli ominiesz ten moduł i podłączysz diody tylko przez oporniki to może się tak wydarzyć, że jak padnie regulator napięcia w alternatorze i napięcie w instalacji samochodowej przekroczy 14,4V to będziesz miał po diodach LED.

no właśnie tak się domyślałem że bez potrzeby nie jest tam podłączony
tylko chciałem się do niego dobrac ale jest tak zalany - zatopiony w jakimś silikonie czy czymś podobnym że po prostu się nie da
a można kupic taki stabilizator ?

[AFN140KM]

...Ty piszesz brednie jakie straty o czym wy mowicie alternator musi dawac wiecej bo nigdy by nie doladowal akumulatora jak chcesz wiedziec to w aucie jest prostownik ktory prostuje prad na 12V jak byscie mieli jakies straty to w tylnych lampach dluzsze przewody i napiecie by bylo nizsze niz w przednich a tak nie jest
to ze miernik ci pokazuje na aku 14 czy ponad to jest auta ladowanie jak by ci pokazal 12 to po jakims czasi by ci sie kontrolka palila ze nie masz ladowania POMYSL 10 RAZY ZANIM COS NAPISESZ <HAHAHA>...

Koledzy. Oceńcie jego wypowiedź, bo ja już nie mogę

[Ostry!]

prostownik ktory prostuje prad na 12V

Kolego nie ma głównego jak już to stabilizatora (a nie prostownika) tylko jest na poszczególnych elementach, które potrzebują "równe" 12V (przeważnie sprzęty elektroniczne - chociaż nieraz one potrzebują 5V). Napięcie z akumulatora jest przekazywane na lampy bez stabilizatora a w nowszych autach poprzez przekaźniki aby właśnie napięcie było jak najwyższe (rzędu 13V~14V właśnie) dzięki czemu lampy świecą najjaśniej (dlatego daje się przekaźniki w mk2 bo konstruktorzy o nich zapomnieli przez co z biegiem lat lampy przygasają - a przeważnie straty są na przełączniku i starych zbyt cienkich kablach).

To co kolega chce ominąć to właśnie stabilizator napięcia na 12V (jak wspomniał kolega AFN140KM) i proponował bym koledze aadasiek zrobić mały układzik ze stabilizatorem 7812 i kondensatorkiem i dopiero za nim dać te oporniki - wtedy jest pewność, żęe led`om nic nie będzie.

[aadasiek]

proponował bym koledze aadasiek zrobić mały układzik ze stabilizatorem 7812 i kondensatorkiem

a możesz podesłą mi schemat takiego układu
w takiej zabawie w elektronika nie jestem dobry

[beetle]

do obliczania rezystorow diod led wymyslono kalkulatory
zeby precyzyjnie dobrac rezystor nalezy znac nominalny prad przy jakim najlepiej led pracuje.
zwykle diody pracuja z pradem max ~20 mA

i jeszcze jedna uwaga: w ukladach wielodiodowych tworzone sa sekcje po kilka diod polaczonych szeregowo i kazda sekcja ma wlasny rezystor zabezpieczajacy.

[AFN140KM]

...a możesz podesłą mi schemat takiego układu
w takiej zabawie w elektronika nie jestem dobry...

Narysowałem takie coś:


Prawdopodobnie tak wygląda schemat tego modułu. Poradzisz sobie? To jest schemat na jedną lampę.

Elementy w rzeczywistości wyglądają tak:
Kondensator 100nF:


Kondensator elektrolityczny 47uF:


Stabilizator LM7812:


PS. W tych lampach masz dostęp do każdej diody LED, czy też są zalane czymś? Jak możesz to daj fotki.

[pszczyna]

Ja mam w podświetlaniach i innych diody 3V bo są błękitne i w dodatku 3mm i zakładam 800-1000--Ohm rezystory i nic się nie dzieje dał bym foty lecz miałem awarię i wszystko poszło z dymem