Post
autor: Prono89 » śr sty 07, 2009 23:09
ale nie mogłem tego wytrzymać (tej niewiedzy) i poszedłem do ojca na hale. Auto stało na suchym i płaskim i sprawdzaliśmy. Co się okazało. Otóż, tak naprawdę ten tył nie poszedł na glebę. Lewa strona jest w porządku jak najbardziej nic jej nie jest. Prawa natomiast wygląda tak jakby amor nie odbijał do końca i koło wchodziło do nadkola delikatnie... poza tym przy dużym bujaniu słychać stukanie. Sprężyny są całe i ogólnie wszystko wygląda w porządku. (był na widlaku więc się przyjrzeliśmy) W takiim obrocie sprawy co to może być? Dodam, że auto ma prześwit jednakowy (tak pi razy oko...), nie buja, nie znosi, trochę w środku trzepie (zawsze trzepało bo ogólnie twarda jest tam zawiecha, ale teraz trochę bardziej)...