Temat o gaśnieciu silników VW. Wasze doświadczenia

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

gouda87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: sob lut 10, 2007 11:30
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Post autor: gouda87 » śr lis 21, 2007 16:46

Z tego co piszecie Panowie zauważam podobieństwa!! Ale opiszę swój problem o dpoczątku! Moze to cos zmieni.. Golf IV 1.6 SR AKL 101KM.. Odpala spoko.. ale kiedy dojezdzam do skrzyzowania i naciskam sprzeglo silnik gasnie albo obroty skacza w gore i w dol na granicy ze zgasnieciem.. az trzesie sie caly samochod.. Ponad to kiedy daje mu po obrotach tak do 5-6tys i np wrzuce na luz to obroty spadaja i gasnie od razu (nie dzieje sie to w przypadku spokojnej jazdy.. 2-4tys).. nauczylem sie jezdzic nie hamujac silnikiem (np pdczas dojazdow do skrzyzowania) bo wtedy tak jak opisalem wyzej gasnie! teraz kiedy podjezdzam do krzyzowki z daleka wrzucam looz i obroty niznacznie sie kolysza:) :grin:
:grrr: pomozcie:(



Awatar użytkownika
Ostry!
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 667
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 22:03
Lokalizacja: OP/OK
Kontakt:

Post autor: Ostry! » śr lis 21, 2007 16:50

gouda87 pisze:Z tego co piszecie Panowie zauważam podobieństwa!! Ale opiszę swój problem o dpoczątku! Moze to cos zmieni.. Golf IV 1.6 SR AKL 101KM.. Odpala spoko.. ale kiedy dojezdzam do skrzyzowania i naciskam sprzeglo silnik gasnie albo obroty skacza w gore i w dol na granicy ze zgasnieciem.. az trzesie sie caly samochod.. Ponad to kiedy daje mu po obrotach tak do 5-6tys i np wrzuce na luz to obroty spadaja i gasnie od razu (nie dzieje sie to w przypadku spokojnej jazdy.. 2-4tys).. nauczylem sie jezdzic nie hamujac silnikiem (np pdczas dojazdow do skrzyzowania) bo wtedy tak jak opisalem wyzej gasnie! teraz kiedy podjezdzam do krzyzowki z daleka wrzucam looz i obroty niznacznie sie kolysza:) :grin:
Pod VAGa bo to pewnie jakiś czujnik ;-)


German Car - German Style ;-)
Gofer: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=153467 Zapraszam
[img]http://img14.imageshack.us/img14/5457/ostry.jpg[/img]

buli
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: sob lis 24, 2007 15:55
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: buli » wt lis 27, 2007 15:53

w moim stary mk2 1,3 na pełnym wtrysku tez gasł na swiatłach i okazalo sie ze wine ponosil bimetaliczny zawor powietrza dodatkowego


Buli

Awatar użytkownika
Maćkooo
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2032
Rejestracja: pn cze 25, 2007 11:39
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Maćkooo » sob gru 15, 2007 16:21

Witam jeszcze raz wszystkich :pub:
Być może witam się ostatni raz w tym temacie.
Po wielu miesącach psozukiwań w końcu odnalazłem powód gaśnięcia golfika .
Golf 2 1,6 benka na gaźniku.
Otóż nie była to cewka, moduł , ani czujnik halla jak wszyscy pisali. :D
Winę ponosił gaźnik, zatkała się jedna z dysz regulująca wolne obroty. :okej:
Dlatego tez na zimnym silniku golfik cykał a potem gasł.
Podsumuje to tak .
Chcesz mieć golfisto wolne obroty jak malina to:
- załóż nową podstawę pod gaźnik
- wymień przedziurawione membrany w gaźniku
- i przeczysć dysze.
Oczywiście możecie dalej podawać swoje przygody , ale ja puki nie kupię innej wersji golfa nnarazie kończę swoje opinie w tym temacie. Jesli ktoś ma ten gaźnik i ma kłopoty chętnie pomogę. :bigok:
Pozdro :D
Ostatnio zmieniony sob gru 15, 2007 16:22 przez Maćkooo, łącznie zmieniany 1 raz.


Pomagają Tobie , pomagaj innym - pisz jak rozwiązałeś swój problem.
Zawsze do przodu :D

http://pl.youtube.com/watch?v=eT0MHN827hs&feature=related

Awatar użytkownika
MarcOrs
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 69
Rejestracja: pt kwie 07, 2006 16:17
Lokalizacja: Ruda Śląska

.

Post autor: MarcOrs » sob gru 15, 2007 21:24

pavlo_ pisze:Mam Golfa MK3 1.6 i mam takze problem z gasnieciem. Otoz gdy zblizam sie do skrzyzowania i naciskam sprzeglo to potrafi zgasnac. Moge wtedy nacisnac gaz i odpali sie z lekkim szarpniciem i jedzie dalej. Nie zdarza sie to czesto, raz na 10 , 15 hamowan, jednak jest to irrytujace. Czasami zdarza sie to kilka razy pod rzad, tak ze 3, 4 razy gasnie. Zauwazylem takze nierowna prace silnika, czasami jade i trzymam gaz w jednej pozycji i spadaja obroty, dopiero dalsze wcisniecie gazu utrzymuje te obroty. Jesli ktos ma pomysl co moze byc nie tak, to prosze o porade :grin:
Miałem to samo tyle ze mi gasło na kazdym skrzyzowaniu ;p wystarczylo wyczyscic przepustnice do teraz jest dobrze ;p


PozdraVWiam

Awatar użytkownika
Direct
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 240
Rejestracja: śr paź 04, 2006 20:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała,Jaworze
Kontakt:

Post autor: Direct » sob gru 15, 2007 21:46

No to i ja zapytam ... ;)
Vw golf mk2 ... LPG
Gaznik 2e3...wolne obroty po odpaleniu zimnego pływały aż auto zgasło..na ciepłym go dławiło przy chęci przyśpieszenia!! powód?? .... przedwcześnie zużyte świece Iskra GAZ..założyłem żeby spróbować co to jest ...totalna klapa...unikajcie świec do LPG!!
drugi powód.... pęknięty przewód podciśnieniowy od przyśpieszacza zapłonu.Sprawdzajcie sobie wszystkie podciśnienia...mają ogromne znaczenie!!

A teraz pytanie...może trochę inny temat ale podobny

Zimny silnik zapali normalnie ale jak zgaśnie albo jak sie go zgasi to jest go potem niemożliwością go odpalić!!
Na ciepłym wszystko o.k. pali na rys



zdziaszek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 31, 2007 23:35
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: zdziaszek » ndz gru 16, 2007 01:17

CZy ktos moze pomoc?

2h temu zostalem przyholowany na plac, bo moj golfik mk3 1,4 zgasł podczas jazdy i juz nie odpalil... Oczywiscie benzyne mam,aku tez ok... W trakcie holowania probowalem odpalic ale to tez nic nie dalo - jedynie widzialem ze jakis dymek za mna leci tak jak przy odpalonym silniku... Po przyholowaniu (na tyle na ile bylo to mozliwe) posprawdzalem bezpieczniki, takze kostki i kabelki w komorze silnika i niestety do niczego nie doszlem... Jedyne co mnie zaciekawilo to to, ze jak zaczalem ogladac cewke zaplonowa to ma ona jakis dziwny "dzyndzel" ktory wyglada jakby rozsadzilo w tym miejscu cewke no i to mnie zdziwilo ze po godzine od powstania awarii cewka byla ciepla mimo ze caly silnik juz nie bardzo... ZAuwazylem jeszcze ze podczas krecenia rozrusznikiem obrotomierz pokazuje 200 obr ( a jakos nie przypominam sobie zeby tak pokazywal jak wszystko bylo ok - ale bycmoze sie myle, bo wczesniej jakos nie zwracalem na to uwagi). Wiem ze moj opis nie jest jakis fachowy ale staralem sie to opisac jak najlepiej...
Jesli ktos moze pomoc to z gory dziekuje i pozdrawiam.



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » ndz gru 16, 2007 01:22

Sprawdź czy daje ona iskrę ale podejrzewam że ją rozwaliło albo moduł zapłonu jeśli masz integrowany z cewką. Obrotomierz berze sygnał z cewki.
Ostatnio zmieniony ndz gru 16, 2007 01:23 przez jhosef, łącznie zmieniany 1 raz.



SuperGolf3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: wt sty 15, 2008 21:12
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: SuperGolf3 » sob lut 16, 2008 23:48

Witam wszyscy tu mówicie o gaśnięciu autka... a ja borykam się z tym problemem że autko nie chce zgasnąć (Golf 3 1.4 ) przekręcam kluczyk wyciągam ze stacyjki a autko dalej chodzi :( słyszałem juz propozycje że może być to kostka w stacyjce jednak okazało się ze to nie to :( czy wiecie co go może boleć ???? Prosze o pomoc Pozdrawiam



Awatar użytkownika
mauro22
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 176
Rejestracja: pt maja 25, 2007 16:19
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Gaśnięcie silnika na wolnych obrotach biegu jałowego

Post autor: mauro22 » ndz lut 17, 2008 00:55

Wiatam.
Gaśnięcie mk2 w którym układ zasilania oparty jest na gaźniku można szybko wyeliminować jeśli problem dotyczy samego układu zasilania. Przechodziłem ten horror jakiś rok temu i wiem jakie jest to denerwujące zwłaszcza podczas jazdy w mieście. Jutro postaram się zrobić zdjęcie aczkolwiek teraz napiszę iż aby pozbyć się tej dziwnej usterki należy wyregulować położenie przepustnicy jednym wkrętem znajdującym się przy krzywce połączonej z osią przepustnicy. Nie szukajcie rozwiązanie w siłownikach pneumatycznych gdyż mają one niewielki wpływ na obroty silnika <przynajmniej w opisanych modelach> Sam sprawdziłem to na swoim przykładzie. Regulacja, którą jutro udokumentuję zdjęciem raz na zawsze zakończy problem gaśnięcia silników z zasilaniem gaźnikowym. PS. Do regulacji wkręta należy zaopatrzyć się w klucz imbusowy nr 4.


Jacek R.

oli1980
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 11:37
Lokalizacja: szczecinek

Post autor: oli1980 » ndz lut 17, 2008 01:52

witam
golfik 1.4 abd umnie gasl na cieplym silniku
po dojechaniu np do sklepu spoko wychodze z sklepu kich auto brak reakcji
po kilku minutach spokoju raz 2 minuty niekiedy 15 odpala i spokuj raz przez 3 dni a drugi raz po 5-15 minutach jazdy
przyczyna byla jedna lecz bardzo trudna do ustalenia czujnik halla w aparacie zaplonowym - zlokalizowanie awari bylo klopotliwe bo czujnik nawalal sporadycznie jak opisalem wyrzej
ale skutecznie raz policja z skrzyzowania mnie zepchnac pomogla

elektrycy nie mogli bo nawet gdy juz sie przytrafilo ze zgas u elektryka to itak niepotrafil sie zoriwentowac co powodowalo zgasniecie silnika

ustalilem to na podstawie prub i błeduw wymieniajac najpierw cewke na nowej przejechalem 12km i koniec jazdy wiec wsadzilem spowrotem stara nowa wrucila do sklepu nastepny byl aparat zapłonowy z wbudowanym czujnikiem challa podkreslam ze swiece i przewody mialem nowe kopulke i palec riowniez , na ellegro za stowke trafil sie aparat urzywany wiec wymieniłem i jak reka odjoł od 6 miesiecy niemiałem problemu z gasnacym silnikiem

innym razem zgasl mi w czasie jazdy ale to byla ewidentnie kostka stacyjki poniewaz przy kluczyku miałem kilka kluczy od domu i w ten sposub załatwilem kostke stacyjki
obiawy byly proste silnik tzn obroty zaczely przez chwile skakac tak jakby prady brakowalo i silnik gas, przekrecenie kluczyka powodowalo skakanie obrotosciomierz niewiem czemu poniewaz rozrusznik stal wymienilem kostke na inna i spoko


jak to mówia daltoniści - życie jest jak tecza raz jest biale a raz czarne !!!!!

Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: jhosef » ndz lut 17, 2008 12:19

SuperGolf3 pisze:Witam wszyscy tu mówicie o gaśnięciu autka... a ja borykam się z tym problemem że autko nie chce zgasnąć (Golf 3 1.4 ) przekręcam kluczyk wyciągam ze stacyjki a autko dalej chodzi :( słyszałem juz propozycje że może być to kostka w stacyjce jednak okazało się ze to nie to :( czy wiecie co go może boleć ???? Prosze o pomoc Pozdrawiam
Silnik nie chce gasnąć jak jest rozgrzany czy bez różnicy?
Czy w końcu sam gaśnie czy musisz go gasić innymi sposobami?
Silnik chodzi po przekręceniu kluczka zupełnie normalnie?
Gdy nie chce zgasnąć jak wyciągniesz przewód zapłonowy od cewki gaśnie?
Czezmu twierdzisz ze to nie kostka stacyjki?



SuperGolf3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: wt sty 15, 2008 21:12
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: SuperGolf3 » ndz lut 17, 2008 13:01

jhosef pisze: Czy w końcu sam gaśnie czy musisz go gasić innymi sposobami?
Silnik chodzi po przekręceniu kluczka zupełnie normalnie?
Gdy nie chce zgasnąć jak wyciągniesz przewód zapłonowy od cewki gaśnie?
Czezmu twierdzisz ze to nie kostka stacyjki?
1. Silnik nie chce gasnąć nawet zaraz po odpaleniu.
2. Muszę go gasić na biegu cały czas.
3. Silnik chodzi po przekręceniu kluczyka zupełnie normalnie.
4. Gdy wyciągam kostke z cewki zapłonowej to wtedy gaśnie.
5. Gdy kabel plusowy ze stacjki idzie do cewki zapłonowej to przy wyłączaniu kluczyka traci się napięcie a przy załączaniu pokzuje się napięcie.

PROSZE o pomoc.



VWariat20
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt lip 07, 2006 11:11
Lokalizacja: Wierzchowice
Kontakt:

Post autor: VWariat20 » ndz cze 15, 2008 23:12

Witam wszystkich!!!Golf 3-(1.4 ABD) 91-92 r.... moja przypadłość wyglądała tak, mam pełny zbiornik benzyny i jest ok,przejade ok 150-200 km i podczas podjeżdżania pod górę auto gaśnie, a ostatnio tez jak zjeżdżam z góry,albo po ostrzejszym zakręcie.pod kompem nie ma błędów mechanicy nie wiedzą co robic
Wymienione bylo:
-pompa paliwa
-filtry paliwa i powietrza
-zamieniona cewka od innego
-przewody wysokiego napięcia+ rozdzielacz na aparacie zapłonowym
-świece
-cała stacyjka
-czujnik temp.
-założona dodatkowa masa na cewkę i silnik
Teraz czekam na cały aparat zapłonowy ( bo poczta sobie strajkuje) i jeszcze ciekawi mnie w którym miejscu jest czujnik położenia wału??? jak ktos mial podobny przypadek to proszę o jakieś porady bo przez ten samochód to ośiwiałem

:pub: :pub: :pub: :pub: :pub: :pub: Pozdrawiam BAJO



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 377 gości