[MK2] Wymiana amortyzatora

[berys83]

mam taka sprawe po wymianie tylnego zawiasu tzn amorkow po 2 tygodniach tyl opadl o jakies 5 10 cm Niewiecie czym to moze byc spowodowane.
Dodam ze stalo sie to po tym jak autem jechalo piec osob

[Przemek]

[ Dodano: 01 Lut 2009 16:45 ]
berys83, sprawdź czy sprężyny nie pękły

[berys83]

sprezyny cale wyciaglem je 2 raz i wszio jest ok ale znalazlem wlasnie temat z takim problemem i uzyskalem chyba odpowiedz prawdopodobnie je juz sprasowalo ze starosci

[Przemek]

[mumins]

Koledzy wymieniałem amorki z tyłu i miseczka górna była zgnita i niestety tuleja dystansowej tez nie dało sie uratowac poniewaz wogóle nie mogłem jej zdjąc. Miseczki kupiłem nowe, ale za to tuleji juz nie mogłem nigdzie dostac. Zamontowałem te amortyzatory bez tych tulei i jak dla mnie wszystko gra. Pytanie czy moze tak byc? i czy ta tuleja jest jakos super ważna?

[guti]

Pytanie czy moze tak byc? i czy ta tuleja jest jakos super ważna?

bedzie sie bujał w gumie u góry , bo mowisz o tej na która nakłada sie poduszeczke tak ? to ma byc scisniete z góry do pewnego momentu , a bez tj tuleji jest za mocno wypadaałoby to jednak załozyc zajrzyj na jakis szrot, moze uda Ci si to znalezc

[mumins]

Chodzi mi dokładnie o tą " rurke dystansową" na rysunku powyzej:)

[guti]

Chodzi mi dokładnie o tą " rurke dystansową" na rysunku powyzej:)

no to o tym samym myslalem tak jak mowie, amor bedzie sie bujal w dziurze od gumy wprawdzie jak sie go przykrci z góry to moze nie bedzie latał ale po cos ta tuleja jest miedzy innymi po do zeby guma miala wslasciwi kształt IMO

[Gigabyte85]

a powiedzcie mi wymienilem przod i tyl i nie mialem tych podkladek co ida miedzy odbojem a miseczka czy one sa jakos bardzo wżne??

[żyto]

[quote="B_O_N_K"]słonko ---> w '89 się zazębiały

A tak w ogóle ja niecałe 2 miesiące temu zmieniałem całe zawieszenie i nie potrzebny był mi ściągacz do sprężyn. Bez problemu wyciągnąłem je zarówno z przodu i z tyłu Z wkładaniem jeszcze mniej problemu bo o 60mm krótsze, hehe

No wlasnie szukalem cos na ten temat,bo pewien nie bylem,czyli jezeli u mnie jest z tylu -70 to nie potrzebuje sciagaczy? :green_fuck: Bo na dniach bede zmienial tyl bo pociekl prawy amor.Pozdro

[guti]

żyto, moje auto jeszcze nigdy sciagacza nie widziało do sprezyn


caaałe zycie na glebie

[żyto]

żyto, moje auto jeszcze nigdy sciagacza nie widziało do sprezyn


caaałe zycie na glebie

To tak jak u mnie hehe ale od gleby popekala mi w srodku podsufitka o gory na rogach miedzy szybrem a dzwiami i sie zastanawiam czy moze nie kupic jakiejs rozporki,choc po zakretach nie latam,no czasem moze jak palma odbije polece ze tylne kolo w gorze a mam twardo jak cholera,normalnie taczka, wlasnie doszly amory, ide zakladac

[pawelekk24]

ma ktos pomysl jak odkrecic amortyzator przedni mam zjechany w srodku otwor na imbus i obmyka sie

[guti]

ma ktos pomysl jak odkrecic amortyzator przedni mam zjechany w srodku otwor na imbus i obmyka sie

taka koncówka jak do odkrecania przegubów ( SPLIN to sie nazywa chyba ) wielogwiazdka , nie mylic z torxem , wbijasz go wdziure obrobioną ... i pamiętaj , ze srodek trzymasz.. a kręcisz nakrętką ta duzą


a jezeli nie.. to zalac to WD... pozniiej podnosisz autko., bierzesz taką zabe do rur.. zakładasz szmate na nią i łapiesz za amortyzator ( za tłoczysko ) a ktos próbuje odkręcac nakrętke...