O swapie Pierburga 2E2 na WEBERA z Fiata 125p + ankieta :)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Witam Panowie. Przepraszam za krotka nieobecnosc ale nie przychodzily mi powiadomienia o odpowiedziach Co do jazd probnych to do tej pory zrobilem 50 km i moge powiedziec tyle:
- obroty sa rowniusienkie bez wzgledu na to czy silnik jest zimny czy cieply stoi rowno 900 obr bez falowania i tym podobnych
- co do spalania to nie wiem ale nie zauwazylem zeby wskazowka dostala jakiegos przyspieszenia
- a teraz to co misie lubia najbardziej czyli moc: przy gardzieli 23 mm i dyszy 115 jest naprawde lepiej, te podjazdy z ktorymi mialem klopoty na 4 biegu przy pierburgu teraz z latwoscia podjezdzam na 5... nie wiem dokladnie jak to wyglada na liczbach ale wyraznie czuc roznice!!!
Co do kosztow:
- gaznik (od 1 - 30zl)
- polerka i modyfikacja ok 10zl
- kryza 10 zl za material + wyciecie, wiercenie i gwintowanie
- do tego podkladki, uszczelki, koszt przerobki linki do gazu (lub zakupu nowej)
- i w zasadzie tyle, zalezy jakie kto ma zaplecze ale nie liczac narzedzi powinno sie wszystko zamknac w 50 zl...
A tu taka moja uwaga na przeciwko tego polskiego WEBERA pierburg to jest szmelc!!! Mialem niemcow za dokladny i skrupulatny narod ale po tym jak zobaczylem jak wykonany jest pierburg to zwatpilem... jakby ktos mial pytania to walic bo pewnie cos przeoczylem, moge zamiescic zdjecia, opisy i wszystko co bylo by potrzebne do swapu a co do tych gaznikow to trzeba pamietac zeby gardziele mialy max 23 i 26 mm bo jak sie zalozy za duze to sobie wogole nie pojezdzicie... takze gazniki z 2 litrowek czy nawet wieksze to strata czasu, trzeba gaznik dobrac do samochodu
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 13:34 ]
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 13:38 ]
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 13:51 ]
Oto zdjecia zamontowanego gaznika w lepszej jakosci P.S Taz fajny ten gaznik tylko szkoda ze ze ssaniem na przepustnicy (dodatkowe opory) i napisz jaki to jest gaznik (pelna nazwa z literkami i cyferkami i zmierz srednice gardzieli
- obroty sa rowniusienkie bez wzgledu na to czy silnik jest zimny czy cieply stoi rowno 900 obr bez falowania i tym podobnych
- co do spalania to nie wiem ale nie zauwazylem zeby wskazowka dostala jakiegos przyspieszenia
- a teraz to co misie lubia najbardziej czyli moc: przy gardzieli 23 mm i dyszy 115 jest naprawde lepiej, te podjazdy z ktorymi mialem klopoty na 4 biegu przy pierburgu teraz z latwoscia podjezdzam na 5... nie wiem dokladnie jak to wyglada na liczbach ale wyraznie czuc roznice!!!
Co do kosztow:
- gaznik (od 1 - 30zl)
- polerka i modyfikacja ok 10zl
- kryza 10 zl za material + wyciecie, wiercenie i gwintowanie
- do tego podkladki, uszczelki, koszt przerobki linki do gazu (lub zakupu nowej)
- i w zasadzie tyle, zalezy jakie kto ma zaplecze ale nie liczac narzedzi powinno sie wszystko zamknac w 50 zl...
A tu taka moja uwaga na przeciwko tego polskiego WEBERA pierburg to jest szmelc!!! Mialem niemcow za dokladny i skrupulatny narod ale po tym jak zobaczylem jak wykonany jest pierburg to zwatpilem... jakby ktos mial pytania to walic bo pewnie cos przeoczylem, moge zamiescic zdjecia, opisy i wszystko co bylo by potrzebne do swapu a co do tych gaznikow to trzeba pamietac zeby gardziele mialy max 23 i 26 mm bo jak sie zalozy za duze to sobie wogole nie pojezdzicie... takze gazniki z 2 litrowek czy nawet wieksze to strata czasu, trzeba gaznik dobrac do samochodu
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 13:34 ]
ps inzynier mechanik z pasjakrissek pisze:Z tego co widze w Twoim temacie to qrde obeznany z tym jestes dosc konkretnie (mechanik pasjonat czy cus... )
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 13:38 ]
Kryza ma 10mm grubosci a kolektor ssacy jest bez zmian, jakby ktos chcial to mam kolektor ssacy z mk1 ktory pasuje do glowic 1,6 i 1,8, nie ma plaszcza wodnego i jeza i mozna go zfrezowac i zrobic kolektor tylko pod nowy gaznik bez koniecznosci robienia kryzy. Jak cos to pisac na privTAZ pisze:Z czego masz kolektor ssący i jaką masz grubość kryzy ??
[ Dodano: Nie Cze 18, 2006 13:51 ]
Oto zdjecia zamontowanego gaznika w lepszej jakosci P.S Taz fajny ten gaznik tylko szkoda ze ze ssaniem na przepustnicy (dodatkowe opory) i napisz jaki to jest gaznik (pelna nazwa z literkami i cyferkami i zmierz srednice gardzieli
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
No jasne zebym mogl Co do fotoporady to tez sie zobaczy.
Co do krok po kroku to tak:
Przed cala modyfikacja trzeba sie wyposazyc w kilka rzeczy:
- gaznik o oznaczeniach
34 DCHD, 34 DCMP, 34 S2C, 34 ADF oczywiscie tu pelna dowolnosc zastosowanego gaznika pod warunkiem ze przeloty gardzieli beda podobne do tych w pierburgu czyli dla silnika 1,6 22 i 26 mm (u siebie zastowalem 23 i 26 mm)
- plaskownik aluminiowy o wymiarach 140x90x10 mm (na kryze)
- blache aluminiowa na kryze gorna
- co do linki gazu to jeszcze prace trwaja i to zostanie dodane
- ok 0,5 m przewodu paliwowego o srednicy 6mm
- 4 wkrety m8 o lbie stozkowym na koncowke philipsa (do przykrecenia kryzy)
- 4 wkrety lub szpilki do gaznika
- gwintowniki do nagwintowania otworow w kryzie
i podstawowe narzedzia
Po zakupie gaznika nalezaloby go umyc, rozebrac i zbadac stan techniczny, wymienic takze zuzyte elementy (tu wyzszosc nad pierburgiem) bo za kompletny zestaw reperacyjny skladajacy sie z: tulejek i oski przepustnicy, plywaka, zaworu iglicowego, kpl uszczelek, i wszystkich dysz placi sie 35 zl.
Po rozebraniu gaznika warto jest go trochu ztuningowac w celu dalszej poprawy osiagow ktore przyznam ulegly znaczacej poprawie. Kompletna instrukcja jak to zrobic a takze jak sie obchodzic z tym cudem jest na stronie milosnikow fiata (fiat&furious) czy jakos tak. W dziale tuning amatorski.
Jak juz gaznik jest gotowy czyli ztuningowany, wyczyszczony, przedmuchany i doprowadzony do stanu fabrycznego mozemy zajac sie kryza.
Zdjecia kryzy sa w temacie. Jak tylko zdejme gaznik to podam dokladne wymiary ale nawet bez nich idzie sobie poradzic. Wystarczy odrysowac uszczelke spod webera i kryze i juz mamy wzor jak i co nalezy wiercic. Wszystko dokkladnie opisze w pozniejszym czasie jak tylko bedzie wiecej czasu.
Gdy juz mamy gotowa kryze to wywalamy pierburga razem z podstawka i tu wazna sprawa. W 2E2 do gaznika ida przewody wodne. Musimy nabyc kawalek weza gumowego z oplotem i polaczyc krociec w kolekroerze ktory orginalnie byl polaczony z ssaniem do tej metalowej rurki co idzie do nagrzewnicy.
Jak juz to zrobimy zakladamy i mocujemy kryze zakladajac pod nia uszczelke zrobiona z tektury.
Na kryze zakladamy gaznik webera. Podlaczamy przewod paliwowy. i mozemy krecic rozrusznikiem jesli wszystko dobrze zrobilismy to po kilkunastu obrotach powuinien do naszych uszu dojsc mily dzwiek pracy silnika. Musimy pamietac ze do pierburga szla kupa przewodow podcisnieniowych ktore trzeba pozatykac bo inaczej kupa z odpalania.
Jak nasze cudo juz pali to mozemy podlaczyc linke gazu. I tu zonk. Malo tego ze nie pasuje to jeszcze jest inne przelozenie do ktorego niestety bedzie sie trzeba przyzwyczaic po prostu pedal gazu ma mniejszy skok. Co do mocowania linki to prowizorycznie wycialem z aluminium plaskownik i bo niego zamontowalem linke. a do przepustnicy zamontowalemn ja zawiazujac na supel to oczywiscie tymczasowe rozwiazanie i docelowo przyjdzie linka ze 125p. Linka ta posiada dodatkowe sprezyny poniewaz sprezyna w gazniku ledwo zamyka przepustnice nie mowiac juz o cofnieciu pedalu co musialem na poczatku robic noga ale tymczasowo wspomaga mnie dotdatkowa sprezyna
To w zasadzie wystarcza aby cieszyc sie jazda i poczuc co silnik 1,6 potrafi Teraz pozostaje kwestia regulacji (wazne aby dobrze ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej) doboru dysz i rurek emulsyjnych ktorych jest na peczki i ogranicza nas tylko spalanie Ale zeby nikogo nie stresowac. Zakladajac dysze 110 i 130 przy gardzielach 22 i 26 spalanie nie zwiekszy sie znaczaca a moze nawet spasc. Ja u siebie docelowo planuje 100 i jakies 150-160 gdyz wtedy uzyskam efekt ze jak bede spokojnie jezdzil to malo spale a jak bede chcial miec kopa to dysza 150 wlaczy sie do pracy i doda mi skrzxydel
Ogolnie calosc nie nastrecza zbyt wielu problemow ani w kwestii kosztow, ani montazu ani jakbyscie sie kiedys rozmyslili to w 20 min mozna wrocic do pierburga ale jak sie przejedziecie na weberze to juz nie bedziecie chcieli aha i nie nalezy sie na poczatku zrazac bo poczatki zawsze sa trudne. U mnie np sie dlawil przy gwaltownym dodaniu gazu, okazalo sie ze trzeba bylo wyregulowac ilosc paliwa w komorze plywakowei i teraz gra i buczy... a zdziwicie sie jak od odpalenia na zimno do 90 st c bedziecie mieli wskazowke obrotka jak przybita na 900 obr i koniec z gasnieciem, plywaniem obrotow itp...
jakbym cos przeoczyl to pisac. Chetnie pomoge kazdemu kto sie tego podejmie. czekam tez na opinie na ten temat.
[ Dodano: Pon Cze 19, 2006 20:58 ]
Panowie ale tu nie ma czego przerabiac Jedyny zonk to dorobienie kryzy no i zabawa z linka.
Co do krok po kroku to tak:
Przed cala modyfikacja trzeba sie wyposazyc w kilka rzeczy:
- gaznik o oznaczeniach
34 DCHD, 34 DCMP, 34 S2C, 34 ADF oczywiscie tu pelna dowolnosc zastosowanego gaznika pod warunkiem ze przeloty gardzieli beda podobne do tych w pierburgu czyli dla silnika 1,6 22 i 26 mm (u siebie zastowalem 23 i 26 mm)
- plaskownik aluminiowy o wymiarach 140x90x10 mm (na kryze)
- blache aluminiowa na kryze gorna
- co do linki gazu to jeszcze prace trwaja i to zostanie dodane
- ok 0,5 m przewodu paliwowego o srednicy 6mm
- 4 wkrety m8 o lbie stozkowym na koncowke philipsa (do przykrecenia kryzy)
- 4 wkrety lub szpilki do gaznika
- gwintowniki do nagwintowania otworow w kryzie
i podstawowe narzedzia
Po zakupie gaznika nalezaloby go umyc, rozebrac i zbadac stan techniczny, wymienic takze zuzyte elementy (tu wyzszosc nad pierburgiem) bo za kompletny zestaw reperacyjny skladajacy sie z: tulejek i oski przepustnicy, plywaka, zaworu iglicowego, kpl uszczelek, i wszystkich dysz placi sie 35 zl.
Po rozebraniu gaznika warto jest go trochu ztuningowac w celu dalszej poprawy osiagow ktore przyznam ulegly znaczacej poprawie. Kompletna instrukcja jak to zrobic a takze jak sie obchodzic z tym cudem jest na stronie milosnikow fiata (fiat&furious) czy jakos tak. W dziale tuning amatorski.
Jak juz gaznik jest gotowy czyli ztuningowany, wyczyszczony, przedmuchany i doprowadzony do stanu fabrycznego mozemy zajac sie kryza.
Zdjecia kryzy sa w temacie. Jak tylko zdejme gaznik to podam dokladne wymiary ale nawet bez nich idzie sobie poradzic. Wystarczy odrysowac uszczelke spod webera i kryze i juz mamy wzor jak i co nalezy wiercic. Wszystko dokkladnie opisze w pozniejszym czasie jak tylko bedzie wiecej czasu.
Gdy juz mamy gotowa kryze to wywalamy pierburga razem z podstawka i tu wazna sprawa. W 2E2 do gaznika ida przewody wodne. Musimy nabyc kawalek weza gumowego z oplotem i polaczyc krociec w kolekroerze ktory orginalnie byl polaczony z ssaniem do tej metalowej rurki co idzie do nagrzewnicy.
Jak juz to zrobimy zakladamy i mocujemy kryze zakladajac pod nia uszczelke zrobiona z tektury.
Na kryze zakladamy gaznik webera. Podlaczamy przewod paliwowy. i mozemy krecic rozrusznikiem jesli wszystko dobrze zrobilismy to po kilkunastu obrotach powuinien do naszych uszu dojsc mily dzwiek pracy silnika. Musimy pamietac ze do pierburga szla kupa przewodow podcisnieniowych ktore trzeba pozatykac bo inaczej kupa z odpalania.
Jak nasze cudo juz pali to mozemy podlaczyc linke gazu. I tu zonk. Malo tego ze nie pasuje to jeszcze jest inne przelozenie do ktorego niestety bedzie sie trzeba przyzwyczaic po prostu pedal gazu ma mniejszy skok. Co do mocowania linki to prowizorycznie wycialem z aluminium plaskownik i bo niego zamontowalem linke. a do przepustnicy zamontowalemn ja zawiazujac na supel to oczywiscie tymczasowe rozwiazanie i docelowo przyjdzie linka ze 125p. Linka ta posiada dodatkowe sprezyny poniewaz sprezyna w gazniku ledwo zamyka przepustnice nie mowiac juz o cofnieciu pedalu co musialem na poczatku robic noga ale tymczasowo wspomaga mnie dotdatkowa sprezyna
To w zasadzie wystarcza aby cieszyc sie jazda i poczuc co silnik 1,6 potrafi Teraz pozostaje kwestia regulacji (wazne aby dobrze ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej) doboru dysz i rurek emulsyjnych ktorych jest na peczki i ogranicza nas tylko spalanie Ale zeby nikogo nie stresowac. Zakladajac dysze 110 i 130 przy gardzielach 22 i 26 spalanie nie zwiekszy sie znaczaca a moze nawet spasc. Ja u siebie docelowo planuje 100 i jakies 150-160 gdyz wtedy uzyskam efekt ze jak bede spokojnie jezdzil to malo spale a jak bede chcial miec kopa to dysza 150 wlaczy sie do pracy i doda mi skrzxydel
Ogolnie calosc nie nastrecza zbyt wielu problemow ani w kwestii kosztow, ani montazu ani jakbyscie sie kiedys rozmyslili to w 20 min mozna wrocic do pierburga ale jak sie przejedziecie na weberze to juz nie bedziecie chcieli aha i nie nalezy sie na poczatku zrazac bo poczatki zawsze sa trudne. U mnie np sie dlawil przy gwaltownym dodaniu gazu, okazalo sie ze trzeba bylo wyregulowac ilosc paliwa w komorze plywakowei i teraz gra i buczy... a zdziwicie sie jak od odpalenia na zimno do 90 st c bedziecie mieli wskazowke obrotka jak przybita na 900 obr i koniec z gasnieciem, plywaniem obrotow itp...
jakbym cos przeoczyl to pisac. Chetnie pomoge kazdemu kto sie tego podejmie. czekam tez na opinie na ten temat.
[ Dodano: Pon Cze 19, 2006 20:58 ]
Panowie ale tu nie ma czego przerabiac Jedyny zonk to dorobienie kryzy no i zabawa z linka.
No to kupuj gaźniki i ogłaszaj sie ze swoja usługa Ludzie beda bic do Ciebie drzwiami i oknami ostatnio bardzo duzo Golfów ma z tym problemy. Sam miałem MKII z motorem PN i obroty mi falowały dopiero na gazie było ok przy instalce I generacji. Szkoda ze wczesniej nikt sie tego nie podjoł
Pozdrawiam
Pozdrawiam
[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fc27abf292da2d6e][img]http://images27.fotosik.pl/126/fc27abf292da2d6em.jpg[/img][/url]
- KamilW
- Forum Master
- Posty: 1761
- Rejestracja: wt lut 07, 2006 21:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
za duzy ze mnie altruista nie poto opisalem dokladnie temat zeby teraz rzezbic forumowiczow Jak ktos bedzie przerabial to sluze pomoca Moze jest ktos na forum kto ma dostep do frazarki CNC i mogl by za oplata robic fajne i dokladne kryzy. Reszta czyli tuning webera i montaz sa dziecinnie proste i sprawiaja naprawde duzo frajdy... szczegolnie jak gaz idzie w okolice podlogi a obrotomierz zbilza sie do 2500 obr na minute ja sie osobiscie czulem jakby mi sie turbina wlaczyla ledwo sie dochamowalem przed skrzyzowaniem Aha i mialem fajna akcje na plus webera W sobote o 22 w bielsku byla taka burza ze glowna ulica szla rzeka o glebokosci 20 cm!!!! Zapialem 2 bieg i wyjechalem pod gore okolo 1 km ta rzeka wyprzedzajac nowe auta ktore stawaly na poboczu z wlaczonymi awaryjnymi i pomimo opon 195 silnik nie mial najmniejszych problemow z wyciagnieciem mnie pod prad tej rzeki. Bylem z siebie dumny i z webera oczywiscie tez a w szczegolnosci z tego momentu obrotowego ktorego wlasnie w takich chwilach w pierburgu mi brakowaloAtomic10 pisze:No to kupuj gaźniki i ogłaszaj sie ze swoja usługa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 348 gości