Strona 1 z 1

Wymiana plynu hydraulicznego wpomagania kierownicy

: śr lip 04, 2007 00:06
autor: nykenen
Witam

Przegladam forum i cos nie moge znalezc. A chodzi mi o opdowiedzi na 2 zasadnicze pytania:
1
Musialem wymienic maglownice i mekanik nalal mi jakis czerowny plyn. Wiem ze podobno powinien byc zielony np febi m6162. Obecnie nie wiem czy jezdzac na czerwonym nie uszkodze sobie pompy. Moze zatem mi poradzicie czy jednak nie czekac i zmieniac.

2
Czy ktos moglby fachowo powiedzic w jaki sposob wymienic ten plyn krok po kroku z informacja nt, w ktorym miejscu zdjac przewod (moze jakis obrazek) aby zlac plyn i jak sie przeplukuje
PS
Mam nadziej ze wystarczy mi do tej operacji ze 2 litry plynu bo chyba wchodzi 0.9.

Z gory dzieki

: śr lip 04, 2007 09:13
autor: zyggy
spoko :okej: na czerwonym możesz śmiało pomykać, też mam czerwony i ole pamiętam Dextron II lub III, jest to płyn do skrzyń automatycznych

pzdr
zyggy

: śr lip 04, 2007 09:25
autor: michal0604
Potwierdzam , śmigaj na czerwonym, tylko w razie dolewek dolewaj też czerwony. Kup sobie butelkę Dextronu, i będziesz zabezpieczony na przyszłość. :bajer: :bajer:

Absolutnie!

: śr lip 04, 2007 23:43
autor: bary_24
Faktycznie powinieneś jeździć na zielonym płynie, ponieważ on jest dedykowany pod auta z grupy VAG. Jeżeli jeździsz na czerwonym płynie bardzo możliwe że szybko padnie ci listwa wspomagania lub pompa. Ja w miarę na czas wymieniłem płyn i uratowałem wspomaganie.

Re: Absolutnie!

: czw lip 05, 2007 00:14
autor: michal0604
bary_24 pisze:Faktycznie powinieneś jeździć na zielonym płynie, ponieważ on jest dedykowany pod auta z grupy VAG. Jeżeli jeździsz na czerwonym płynie bardzo możliwe że szybko padnie ci listwa wspomagania lub pompa. Ja w miarę na czas wymieniłem płyn i uratowałem wspomaganie.
A od czego ma mu paść wspomaganie??? Od oleju wyższej jakości??? Ja od 80tyś km. latam na czerwonym, i zero problemów. Zielony jest dobry, ale jeżeli cały GM, BMW, Honda(więcej marek nie jestem pewien) stosuje czerwony, to VW ma się rozlecieć??? Nie przesadzaj. :bajer: :bajer: