Strona 1 z 1
AEX dzwoni przy przyspieszaniu
: pt sie 03, 2007 20:00
autor: yachoo2
Witam serdecznie. Od dłuższego czasu silnik gdy był zimny chodził jak diesel - tzn coś stukało (niemetalicznie) i w miarę rozgrzewania sie silnika stukot znikał. (po przejrzeniu forum oceniam, że to popychacze). Od dłuższego czasu słychać, że podczas przyspieszania coś dzwoni w komorze silnika. Podczas postoju i przegazowaniu nic nie słychać - stuka tylko przy włączonym biegu i przyspieszaniu lub hamowaniu silnikiem. Podczas przyspieszania szczególnie jest to słyszalne przy ok 2000 i 3000 obrotów głównie na III, IV i V biegu. Im bardziej silnik obciążony tym bardziej słychać (przyspieszanie pod górkę lub z niskich obrotów). Podczas hamowania silnikiem wydaje mi się że słychać dzwonienie w całym zakresie obrotów. W pierwszej chwili myślałem, że to układ wydechowy (katalizator), ale sprawdziłem układ w dwóch zakładach specjalizujących sie w wydechach i wszystko jest szczelne. Znów przegrzebałem forum i doczytałem, że może to być wina popychaczy, ale w żadnym wątku nie znalazłem jasnej odpowiedzi, dlatego pytam i proszę o pomoc. Czy to są tylko popychacze, czy może już same zawory, czy może panewki lub jeszcze coś innego. Po wymianie oleju i filtra oleju nie było żadnych zmian. Przebieg jest 180.000 km. Czy może to być coś w sprzęgle bądź układzie przeniesienia napędu?
: pt sie 03, 2007 20:30
autor: dziejo
zawory mimo zę sa regulowane hydraulicznie moga być słyszalne własnie pod obciążeniem
: pt sie 03, 2007 20:42
autor: marek2907
yachoo2 pisze:Czy może to być coś w sprzęgle bądź układzie przeniesienia napędu?
gdyby tak było nie tylko byś słyszał ale i czuł
: pt sie 03, 2007 20:54
autor: yachoo2
marek2907 pisze:yachoo2 pisze:Czy może to być coś w sprzęgle bądź układzie przeniesienia napędu?
gdyby tak było nie tylko byś słyszał ale i czuł
OK. Panioł. Sprzęgło niet.
[ Dodano: 03 Sie 2007 20:56 ]
dziejo pisze:zawory mimo zę sa regulowane hydraulicznie moga być słyszalne własnie pod obciążeniem
Ale u mnie dzwonią praktycznie przy każdym gwałtowniejszym dodaniu gazu (jeżeli to faktycznie zawory.
: pt sie 03, 2007 21:02
autor: Paweł Marek
Niestety stawiam na panewki. I na większy niż podałeś przebieg tego auta. Najprościej dać posłuchać komuś co się zna, dźwięk jest tak charakterystyczny że każdy mechanik od razu pozna. I pośpiesz się z tym, może uda się jeszcze zmienić same panewki bez szlifu walu, byłoby mocno taniej i łatwiej. Ale najpierw silnik trzeba by rozebrać i pomierzyć stopień zużycia. I warto perzy tym też sprawdzić ciśnienie oleju, bo w silniku VW przy sprawnym ukladzie olejowym takie zużycie panewek to nie wiem, gdzieś po 350 - 400 tys km chyba.
: pt sie 03, 2007 21:18
autor: yachoo2
Przebieg raczej zbliżony do tego co podałem (książka serwisowa oraz małe zużycie kierownicy pedałów i ogólnie tapicerki). Jaki jest przybliżony koszt naprawy i może ktoś może polecić jakiegoś dobrego mechanika w mojej okolicy.
: pt sie 03, 2007 21:30
autor: Paweł Marek
Nie ma co pisać o kosztach, najpierw trzeba to obadać dokladnie. Ale mało to nie będzie jeśli wszystko zlecisz mechanikowi..
: pt sie 03, 2007 23:42
autor: Jacenty85
nie grzebali Ci przy zapłonie?? Przerabiałem to raz kiedy miałem uszkodzony czujnik halla w aparacie. Dochodziło do spalania stukowego podczas przyspieszania i pojawiał się dźwięk, który w kabinie przypomiał dzwonienie.
: sob sie 11, 2007 18:40
autor: yachoo2
Dzięki za pomoc Panowie, ale jednak wyrok padł na skrzynię biegów (stwierdzone przez 2 mechaników). Jak określil jeden z nich zostało jej pół roku życia.
Będzie trzeba sie rozejżeć za jakąs używką, po wymianie dam znać jaki efekt.
Pozdrawiam wszystkich.