Dym z deski rozdzielczej
: śr sie 29, 2007 21:49
Witam,
Przeszukałem forum ale nie znalazłem podobnego problemu. Przed chwilą, na szczęście kilkadziesiąt metrów przed parkingiem, chwilę po włączeniu długich świateł zaczęły one gasnąć razem ze światłami mijania i kontrolką od świateł drogowych, poczułem też swąt palonego plastiku i dym wydobywający się gdzieś z miejsca gdzie kolumna kierownicy wchodzi w deskę rozdzielczą. Zgasiłem silnik, odczekałem aż dym wywietrzeje, dojechałem na miejsce bez świateł i zapaliłem jeszcze na chwilę - kontrolka od długich świateł już nie działała i światła zapalały się raz na jakiś czas na chwilę. Nie chciałem ryzykować zapalenia się czegoś i nie wysiadałem sprawdzić czy to dorogowe czy mijania czy też jedne i drugie tak się zapalają na chwilę, zresztą po chwili zupełnie przestały świecić.
Miał ktoś podobny przypadek? Co to może być, po ciemku bez latarki nie chciałem szperać, ale na mój gust to nie bezpiecznik bo te są trochę głębiej chyba.
Przeszukałem forum ale nie znalazłem podobnego problemu. Przed chwilą, na szczęście kilkadziesiąt metrów przed parkingiem, chwilę po włączeniu długich świateł zaczęły one gasnąć razem ze światłami mijania i kontrolką od świateł drogowych, poczułem też swąt palonego plastiku i dym wydobywający się gdzieś z miejsca gdzie kolumna kierownicy wchodzi w deskę rozdzielczą. Zgasiłem silnik, odczekałem aż dym wywietrzeje, dojechałem na miejsce bez świateł i zapaliłem jeszcze na chwilę - kontrolka od długich świateł już nie działała i światła zapalały się raz na jakiś czas na chwilę. Nie chciałem ryzykować zapalenia się czegoś i nie wysiadałem sprawdzić czy to dorogowe czy mijania czy też jedne i drugie tak się zapalają na chwilę, zresztą po chwili zupełnie przestały świecić.
Miał ktoś podobny przypadek? Co to może być, po ciemku bez latarki nie chciałem szperać, ale na mój gust to nie bezpiecznik bo te są trochę głębiej chyba.