Strona 1 z 2

Znikający płyn chłodzący

: pn wrz 24, 2007 08:17
autor: djtomek
witam !
od pewno czasu zaobserwowalem iż znika mi płyn chłodzący. w ostatnim okresie zaczeło go ubywać coraz wiecej :( wiem ze wina za to ponosi uszczelka pod głowicą !
w nasty tyg autko jedzie do mechanika na wymiane tejze uszczelki oraz uszczelniaczy na zaworach czy czegos takiego ( chodzi o to by autko nie bralo oleju choc i tak malo bierze ) i moje pytanko jest takie !
za jaki okres czasu moze pojawic się znow ten problem i jakie czynniki mają wpływ na to?

: pn wrz 24, 2007 08:49
autor: vwg3
eh trudno okreslic na jak długo starczy ci uszczelka a czynniki jest ich bardzo wiele przegrzewanie silnika , jakośc uszczelki , szlif głowicy i wiele wiele róznych zachowań

tez mam taki problem


poszła uszczelka pod głowica płyn ucieka minimalnie po silniku i misce
na lpg chodzi cacy a na benzynie wolne obroty dusi sie faluja obroty z 1000 do 500
silniczek chce utrzymywać wrtosci 750 -850 ale faluje tak jak by miał zaras zgasnąć ??
czy jezeli np dostaje sie płyn lub olej nad tłoki to na benzynie tak chodzi ?? ale dlaczego lpg dobrze pracuje ??

: pn wrz 24, 2007 09:01
autor: djtomek
no to ja nie mam zadnych problemo w z silnikiem
u mnie chyba spalany zostaje ten plyn bo wyciekow nie ma zadnych :( kurde polixczyl mi kumpel ok 300 zł za czesci z robocizna :(
ehh

: pn wrz 24, 2007 09:09
autor: eidos
Czy na pewno nie masz zadnych wycieków? U mnie zdarzyło się że plyn wyciekał przy plastikowym kruccu przykreconym do bloku silnika. Leciał tylko jak silnik był rozgrzny i oczywiscie natychmiast odparowywał tak wiec nic nie było widac! Wymieniłem tan plastik samemu a koszt to 5zl. Innym miejscem gdzie moze plyn uciekac jest padajaca pompa wody, ona ma specjalny kanalik ktory odprowadza plyn na asfalt tzn. że nie widac na silniku i wezach zadnego sladu bo plyn wylatuje pod autem.
Jesli plyn uciekałby przez padnieta uszczelke to albo podnosilby sie Tobie poziom oleju, albo spaliny mialy by bialawy kolor.

: pn wrz 24, 2007 09:22
autor: djtomek
wlasnie spaliny sa koloru bialego ;/ mialem rowniez wycien na kolektorku wychpodzacym z glowicy zo chlodnicy :) ale problem usunalem i myslem ze to rozwiaze probelm jednak zauwazylemz e plyn nadal znika :( ehh no szkoda gadac wszytsko naraz pada :) ehh

: pn wrz 24, 2007 09:35
autor: emiloss
Mam podobny problem.
Ucieka mi pyln chlodzacy nie zabardzo wiem ktoredy ale zato nie ubywa oleju silnikowego. Wymieniam raz na rok olej i wcale nie dolewam przez ten czas. Jak na silnik z przebiegiem ok 160tys wydaje mi sie to dziwne. Pozatym olej mi cieknie tu i tam(mam zamiar sie tym zajac z czasem). Kumpel mnie nastraszyl, ze moze sie plyn do oleju jakos wlewac i sie moze cos powaznego stac. Mam wiec pytanie. Czy jest jakis sposob zeby to sprawdzic i ktoredy ewentualnie moze sie ten plyn do oleju dostawac?

: pn wrz 24, 2007 09:44
autor: Szosownik
emiloss pisze:Mam podobny problem.
Ucieka mi pyln chlodzacy nie zabardzo wiem ktoredy ale zato nie ubywa oleju silnikowego. Wymieniam raz na rok olej i wcale nie dolewam przez ten czas. Jak na silnik z przebiegiem ok 160tys wydaje mi sie to dziwne. Pozatym olej mi cieknie tu i tam(mam zamiar sie tym zajac z czasem). Kumpel mnie nastraszyl, ze moze sie plyn do oleju jakos wlewac i sie moze cos powaznego stac. Mam wiec pytanie. Czy jest jakis sposob zeby to sprawdzic i ktoredy ewentualnie moze sie ten plyn do oleju dostawac?
przez padniętą uszczelkę pod głowicą która nie trzyma szczelności kanalików
jakby ci się płyn dostawał do oleju bądź na odwrót to widziałbyś syf w zbiorniczku wyrównawczym płynu i na miarce oleju

: pn wrz 24, 2007 09:51
autor: djtomek
no ajak jest przy spalaniu tego plynu? bo mi nic w oleju sie syf nie robie jedynie mi leci bialy dymek z rury;/ czy ten plyn od razu sie spala czy niszczy cos po drodze?

: pn wrz 24, 2007 09:56
autor: Szosownik
jeżeli chodzi o biały dymek to też taki mam a płynu mi nie ubywa :bajer:
a jeśli chodzi o spalanie to dostaje się bezpośrednio do komory spalania
nie powinno sie nic stać ale zrobić trzeba jak najszybciej

: pn wrz 24, 2007 09:58
autor: djtomek
no wiem w nast tyg to robie :)
i przy okazji uszcelniacze i inne jakeis *#cenzura#* ktore juz sa tam zuzyte w silniku ;/
i ciekawi mnie ile czasu bedzie spokoj ! jak myslisz?

: pn wrz 24, 2007 10:02
autor: Szosownik
djtomek pisze:no wiem w nast tyg to robie :)
i przy okazji uszcelniacze i inne jakeis ************ ktore juz sa tam zuzyte w silniku ;/
i ciekawi mnie ile czasu bedzie spokoj ! jak myslisz?
to zależy od stylu jazdy
jak będziesz go przegrzewał to nie długo
załóż dobrą uszczelkę i uszczelniacze to spokój na parę latek

: pn wrz 24, 2007 10:14
autor: djtomek
no tak zamierzam zorobic :) raz a dobrze a przegrzewac to raczej nie bo ja dosc spokojnie jezdrze :) ale czasemmm obrotomierz sie zamyka :)

: pn wrz 24, 2007 10:20
autor: Szosownik
djtomek pisze:ale czasemmm obrotomierz sie zamyka :)
:hmm:

: pn wrz 24, 2007 10:29
autor: emiloss
dzieki.
nie zaopserwowalem swoim laickim okiem zadnego bialego dymku z rury ani syfu w zbiorniczu. zato chyba znalazlem miejsce wycieku. W okol "krocca przewodu nagrzewnicy?" jest mokro a pod nim, na silniku jest czarno niebieska maz (wczesniej nie zaobserwowana).
Da sie to jakos samemu zrobic czy lepiej oddac do speca?
Kiedy wymienic uszczelke pod glowica?
No i pozostaje pytanie jakim cudem nie musze dolewac oleju przez rok skoro ani dymku ani syfu?