Witam.
Parę dni temu wypaliła się w moim modelku kostka stacyjki.
Czytałem na forum jak sie do tego zabrać i ręce mi opadły !!!
Ale zabrałem się za to. Jak jest opisane trzeba mieć specjalny ściągacz, że by zdiąć tą nieszczęsną tulekę z wałka kierowniczego. Ja takiego nie miałem. Tymi co dysponowałem - niestety nie dały rady. Młotek i majzel też był, ale na nic sie to nie zdało.
I znalazłem alternatywne rozwiązanie
Na wysokości tej feralnej śróbki która to trzyma (niby) kostkę stacyjki wywierciłem otwór w obudowie stacyjki wiertłem fi 8. Trafiłem bez problemu prosto w tę śrubkę i kostka wypadła !!! Nową kostkę założyłem i trzyma się w 100% ponieważ wtyczka która w nią wchodzi zaskakuje zaczepami za całą obudowę stacyjki a nie za sama kostkę, więc kostka nie ma prawa wylecież w żadnym wypadku.
Tak sobie pomyślałem, że owa śróbka jest potrzebna tylko do transportu nowych stacyjek, żeby nie wypadła, poza tym jest zbędna - sprawdzone na 100%
W tej chwili wymiana kostki w moim samochodzi może potrwać 5 minut i to beż żadnych narzędzi
Pozdrawiam serdecznie
Wymiana kostki stacyjki
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz sty 22, 2006 22:16
- Lokalizacja: tarnowskie góry
- Kontakt:
Wymiana kostki stacyjki
Ostatnio zmieniony ndz paź 21, 2007 16:55 przez laifrat, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 401 gości