Forum.VWGolf.pl

Koledzy, mojemu kumplowi ostatnio wydarzyło się coś dziwnego. Nie mógł otworzyć drzwi w swojej golfinie. Wcześniej wszystko było ok ale może w nocy coś się z nią "działo", lub ktoś coś już próbował na szczęście z marnym skutkiem. Klamka z zewnątrz nie działa, od środka też nie, nawet po wyciągniętym do góry rygielku. Zdjął już tapicerkę drzwi, ale to co mógł zobaczyć to według jego wszystko jest na swoim miejscu. Nie wie co ma chłopak robić, bo niestety są to akurat drzwi kierowcy. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to proszę pomóżcie mu. PozdraVWiam.

miałem podobny problem w golfie 3 ale cały problem tkwił w środku w klamce i w środku w drzwiach nie wiem jak jest w vwg2 ale u mnie klamka spadła dokładnie chodzi o wkładkę w środku w klamce.

karasbp, niech od środka pociągnie za klamkę i popcha mocniej drzwi jak do otwierania prawdopodobnie rygle w zamku rudą zaszły

Klamka chodzi tak jakby wszystko było ok, tzn. nie na pusto. majster heniek drzwi to i pchaliśmy i ciągnęliśmy tak, że myślałem że wyrwiemy je i nic. Raczej rdze wykluczamy bo tak przez jedną noc to nie możliwe żeby tak zardzewiało. Deszcz przecież nie padał...

karasbp, to spróbujcie inaczej od zewnątrz podepchnij drzwi jakbyś zamykał a Kumpel niech spróbuje je w tym czasie otwierać od środka- może rygielki zablokowało

może to wam pomoże??

wiesz greg to może i by się przydało tylko do tego zamka to nie ma jak w tej chwili się dostać. Cały czas kumpla na duchu podnosze, że w końcu się je otworzy, bo on już załamuje ręce. chce już kupywać nowe drzwi a te wyciąć

karasbp, jak nie można?
tapicerka zdjęta? no to czemu się nie da?

greg jeszcze nie. Za bardzo to nie ma dojścia ale jutro będziemy z nią walczyć...

proponuje dostac sie od zewnątrz drutem wsadzic go od gory pod katem w strone klamki i wcisnac zamek tak mi zrobili złodziej i sie dostali do srodka:(