Forum.VWGolf.pl

Temat o dziwnych dźwiękach wiatru był już wielokrotnie, ale mnie coś niepokoi, tzn. mój dziwny dźwięk pojawia się już od prędkości 70 i więcej i zanika gdy auto się rozgrzeje, nie mam pojęcia co to jest przypomina "jęki"wiatru, ale są one naprawdę straszne. Dodatkowo sam nie wiem czy nie dobiega to z zawieszenia, ale czy zawieszenie może w ogóle wydawać takie dźwięki i czy mogą one zanikać po rozgrzaniu auta? Pomóżcie proszę bo już nie wiem jak się w ogóle do tego zabrać....

dźwięki - szum - mogą wydawać opony - często zimowe, zmieniałeś ostatnio opony?

Nadal, o zgrozo, jeżdzę na letnich, a opony były wymieniane już jakiś czas temu więc to niestety nie jest to. Przejadę jakies 5 kilometrów i dźwięk zanika, auto się rozgrzeje i jest OK. Może jeszcze jakieś pomysły macie Panowie?

Od kiedy ci sie zaczelo tak dziac , jak nadeszly niskie temperatury czy wczesniej tez tak bylo

Bo to moze byc spowodowane zawilgoceniem po dluzszym postoju auta. i po rozruszaniu przestaje

hehe
Może jakiś duch się zagnieździł i musisz szybciej jeździć by go przepędzić

No duch to raczej nie jest, spotkałem się kiedyś z czymś podobnym i było to związane z tylnymi hamulcami. Mianowicie gdy jest wilgotno i do tego dochodzi jeszcze mróz na szczękach po dłuższym postoju gromadzi się osad z rdzy, w dodatku gdy masz stare bębny będzie się tam zbierał brud który zamarza i to wszystko trze do pewnego momentu aż za hamuje się kilka razy i bębny się rozgrzeją. Możesz to sprawdzić, zrób krótką trasę i hamuj często tak aby rozgrzać hamulce, może wtedy ustąpi szum. Jeśli by było to, to raczej to nie jest groźne często sie tak zdarza. A jeśli nie to na twoim miejscu sprawdził bym jeszcze luzy na łożyskach. Innego pomysłu raczej nie mam... pozdro

Zaczęło mi się to dziać gdy niskie temperatury zapanowały w naszym kraju więc wiem tyle, że jest to związane z temperaturą. Auto jest używane właściwie codziennie, a jest trzymane pod chmurka więc rano zawsze jest zimne. To z tymi hamulcami może być jakiś pomysł, łożysko też mi przyszło do głowy, ale kojarzyło mi się raczej z głośnym buczeniem dochodzącym z koła.