Samochod nie mogl jechac i gasl
: ndz gru 09, 2007 00:51
Siemanko
Dzisiaj pojechalem do miasta odpalilem samochod i bylo wszystk owporzadu przyspieszal na zimnym silniku odrazu bez szarpania. Jednak wczoraj zabraklo mi paliwa i musialem dolac na stacji. Samochod w pewnym momencie zaczol sie dziwnie zachowywac. Zgasl mi na skrzyzowaniu. Nie moglem odpalic. Przy przekrecaniu kluczyka msuailem dodawac gazu wtedy zapalil ale zaraz gasl .Keidy udalo mi sie odpalic tak zeby nie gasl jechal chwile okej i przy nciskaniu gazu nie mial sily ciagnac go do przodu i gasl. Paliwo bylo wporzadku. Podejrzewm ze filtr paliwa albo uklad paliwowy zostal zabrudzony przez to ze zabraklo paliwa juz nie pierwszy raz i bylo dolewane do pustego zbiornika. Mialem wrazenie ze silnik nie dostaje paliwa dlatego nie chce ejchac i gasnie. jakie macie sugestie?
Dzisiaj pojechalem do miasta odpalilem samochod i bylo wszystk owporzadu przyspieszal na zimnym silniku odrazu bez szarpania. Jednak wczoraj zabraklo mi paliwa i musialem dolac na stacji. Samochod w pewnym momencie zaczol sie dziwnie zachowywac. Zgasl mi na skrzyzowaniu. Nie moglem odpalic. Przy przekrecaniu kluczyka msuailem dodawac gazu wtedy zapalil ale zaraz gasl .Keidy udalo mi sie odpalic tak zeby nie gasl jechal chwile okej i przy nciskaniu gazu nie mial sily ciagnac go do przodu i gasl. Paliwo bylo wporzadku. Podejrzewm ze filtr paliwa albo uklad paliwowy zostal zabrudzony przez to ze zabraklo paliwa juz nie pierwszy raz i bylo dolewane do pustego zbiornika. Mialem wrazenie ze silnik nie dostaje paliwa dlatego nie chce ejchac i gasnie. jakie macie sugestie?