Forum.VWGolf.pl

mam pytanie czy to ze szybko mi ubywa płyn hłodniczy nie nie tak szybk oale czesto musze go dolewac czy to normalnie czy ... nie ... ?

masz nieszczelnosc w ukladzie chlodzenia na to wyglada

nie jest to normalne. Masz gdzieś wyciek. Pierwsze co to sprawdz czy jak sie samochód nagrzeje to czy ida bulki powietrza w zbiorniczku wyrównawczym, jak ida to uszczelka pod głowica do wymiany. Jezeli nie ida to sprawdz wszystkie połaczenia przewodów moze gdzieś masz nieszczelniośc np. przy chłodnicy lub np jak jezdzisz na LPG to przy parowniku. Mozliwe ze masz uszkosdzony (penkniety) któryś z króćców i jak sie samochód nagrzeje to wytwarza sie wtedy ciśniebnie i ucieka ci płyn przez pekniecie

SUCHY89 pisze:mam pytanie czy to ze szybko mi ubywa płyn hłodniczy nie nie tak szybk oale czesto musze go dolewac czy to normalnie czy ... nie ...

plyn krazy w obiegu zamknietym, wiec nie powinno go teoretycznie ubywac. Jednak aby okreslic czy cos jest zle to musisz podac ile go dolewasz i po ilu kilometrach.

ubywac moze w skutek:

uszkodzonej uszczelki pod glowica jest spalany, lub dostaje sie do oleju - wtedy podnosi sie poziom oleju
ubywa gdzies z powodu jakis nieszczelnosci, chlodnicy, zbiorniczka, rury

Nom raczej nie normalne. Obejrzyj dobrze samochod bo penie gdzies Ci wycieka. http://vw2.info/vwforum/kody/dwojka.html

SUCHY89, widze ze masz gaz, sprawdz opaski na wezach do reduktora, gazownicy czesto to olewaja i skrecaja na odwal sie, podokrecaj opaski , na ciepłych wezach , a jak nie to wymien na nowe, u mnie sie saczylo i dokrecenie pomogło .

Miałem podobny problem i zniknął, gdy zastosowałem Super-X - uszczelniacz do układu chłodzenia. Wlałem zaledwie 100 ml. i po problemie. Przyznam, że nawet nie wiem, gdzie wyciekało, ale przestało.
http://auto-kosmetyki.kupsobie.pl/silni ... chlodnicy/
http://auto-kosmetyki.kupsobie.pl/silni ... nia-300ml/
Pomyślałem sobie, jeżeli to nie pomoże, to wtedy zacznę szukać wycieku. Na szczęście obyło się.
Zaczęło się od włączenia kontrolki. Sprawdziłem płyn w zbiorniczku i sporo brakowało. Potem stale sprawdzałem płyn i po przejechaniu ok. 20-30 km poziom opadał poniżej min. Dolewałem płyn co jakiś czas, ale już zamówiłem uszczelniacz, by sprawdzić jego działanie i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Przejechałem już sporo km i żadnego ubytku płynu, a sprawdzam dla pewności. Jest stale na poziomie max i ani drgnie
Pozdrawiam

A jak to sprawdzasz?
Pusto masz w układzie?
Ja mam 3 VW i doświadczalnie wiem że jak zalewałem do poziomu max na zbiorniczku po 10 km miałem poniżej min.
Poprostu wychlapywał mi przez ten otwór nadmiarowy.Nie wiem co jest tego przyczyną-za wydajna pompa cieczy czy jakieś przytkanie w korku zbiorniczka,albo coś innego.I na początku przestraszony też zawsze dolewałem i po jezdzie jak wystygł-znów poniżej min.
W końcu to olałem i dolewałem tylko jak mi się kontrolka płynu zapaliła(tzn raz na pół roku ok 150ml) Nie wiem może te silniki tak mają poprostu.
Jak silnik ci sie nie grzeje,ogrzewanie wewnatrz działa to nie masz się czym przejmować-jeżeli tylko obserwujesz poziom płynu w zbiorniczku i wydaje ci się on za niski

sprawdz wszystkie przewody od chłodzenia - czy nie są mokre (dotykaj je)

u mnie był przetarty dony wąż chłodnicy od spodu tak że po otwarciu maski auta nie było nic widać (ocierał o kabel od rozrusznika a raczej o jego końcówke zaciskową)
Dodatkowo sprawdz też lewy i prawy róg chłodncy - czy nie jest mokry wilgotny - to też miałem i wymieniłem chłodnice na nową.

Niewielkie nieszczelnosci trudno wykryć z uwagi na szybkie odparowywanie płynu.

Można je sprawdzić w następujący sposób:
- przyszykować dość duży arkusz tektury (wielkości maski lub komory silnika)
- rozgrza ć auto (przejechać się nim odcinek drogi, aby temperatura doszła do 90 st.
- przyjechać autem i stanąć od razu na tekturze (silnik i chłodnica ma się znajdować nad tekturą)
- poczekać chwilę, wyciągnąć tekturę spod silnikka i sparwdzić, czy jest gdzieś nakapane płynem
- zlokalizować w ten sposób nieszczelność układu

Zlokalizowałem wyciek na głównej rurce, która jest podłączona do pompy a do której są podłączone wszystkie węże doprowadzające płyn. Wymieniłem rurkę i odpowietrzyłem cały układ. Po wymianie zauważyłem coś dziwnego. Mianowicie po zagrzaniu silnika na swoich wolnych obrotach zaczyna mi mrugać kontrolka od oleju. Stan oleju mieści się w granicach min-max (bliżej max). Dolałem więc oleju i przez pewien czas miałem z tym spokój (dokładnie po 100 KM). Myślałem, że może uszczelka pod głowicą jest do wymiany bo zauważyłem że biały osad pojawia się na korku (poziom oleju się nie podnosi!). Dodam, że po wymianie oleju zrobiłem 5 tyś km. Zauważyłem też następny wyciek płynu ale nie mogę go zlokalizować. Wszystko podokręcane jak trzeba nigdzie nie ma nieszczelności ale na bloku zawsze jest mokro i widać że gdzieś ten płyn wycieka. Podejrzewam, że wycieka przez korek. W zbiorniczku jest poniżej min bo zawsze gdy dolewałem to do pewnego poziomu wyrzucało płyn. Teraz moje pytanie:

Czy te dwie usterki mogą mieć ze sobą coś wspólnego? Co radzicie w tej sytuacji ?

I jeszcze jedno ale to do ogrzewania. Działa mi tylko 3 bieg przy ogrzewaniu a 1 i 2 nie rusza. Co mam zrobić ? Co wymienić ?

Posiadam Golfa II 1,8 GT.

robertto84 pisze:I jeszcze jedno ale to do ogrzewania. Działa mi tylko 3 bieg przy ogrzewaniu a 1 i 2 nie rusza. Co mam zrobić ? Co wymienić ?

a to takie cos, bezpiecznik termiczny , to jest przy silniczku dmuchawy, latwo sie to do tego dostac, kosztuje moze 2 zł

[ Dodano: Sob Gru 29, 2007 2:38 pm ]
czekierałt
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=15

Dzięki zaraz poczytam i idę rozkręcać ;P

Jotka pisze:Miałem podobny problem i zniknął, gdy zastosowałem Super-X - uszczelniacz do układu chłodzenia. Wlałem zaledwie 100 ml. i po problemie. Przyznam, że nawet nie wiem, gdzie wyciekało, ale przestało.

ale chyba nie wiesz że wszelkie uszczelniacze potrafią tak zapierniczyć układ że możesz nie mieć ogrzewania i w gruncie rzeczy taki zabieg kończy sie wymianą nagrzewnicy
ja bym się tym nikomu nie chwalił bo to żaden wyczyn tylko głupota i niewiedza
przez taki uszczelniacz który zastosował poprzedni właściciel mojego Golfa miałem problemy z układem chłodzenia a mianowicie ogrzewania prawie wogóle nie było i chłodnicę tak zawaliło że musiałem ją wymienić
teraz pytanie czy naprawdę warto stosować takie gów...