Piszczenie z przodu auta

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

marcinucha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 11, 2007 21:34
Lokalizacja: Łuków

Piszczenie z przodu auta

Post autor: marcinucha » wt sty 01, 2008 22:51

Witam wszystkich

Słuchajcie mam problem z piszczeniem w przedniej części auta mk3 TDI :kwiat: Wiem ze temat był już wiele razy poruszany ale naprawdę mimo długich poszukiwaniach nie mogę znaleźć odpwiedzi na moj problem. Wiec proszę o wyrozumiałosc :pub:

Chodzi o to ze jakies 2 miesiace temu kupiłem auto mk3 TDI miał zmieniane klocki hamulcowe z przodu przejechałem nim ponad tysiąc kilometrów i dopiero jakoś niedawno zaczęło mi piszczeć w lewym przednim kole, (tak mi sie wydaje) dźwięk przypomina mniej więcej wycie albo miauczenie kota, tarcze gorace ale reka mozna dotknac felga ledwo ciepła nie rożni sie od prawej .
Auto nie ma żadnych oporów przy toczeniu na małej pochyłości ucieka
dźwięk zaczyna sie przy prędkości ok 50 km i tak w w zwyz najciekawsze jest to ze jak przyhamuje to pisk nie znika jeżeli zwiększam prędkość miauczenie sie nasila. Czytałem i znalazłem na forum ze to mogą być klocki hamulcowe, wiec wymontowałem zacisk przeczyściłem cylinderek także w srodku, zmieniłem "oring" wewnetrzny ( w cylindrze na nowy) w myślałem ze zapieczony ale było wszystko ok uszczelki całe prowadnice zacisków poruszały bez żadnych oporów.
Klocki mam firmy ATE grubosc powierzchni ciernej 10 mm
zaciski lukasa
Podejrzewałem tez łożysko ale koło nie żadnych luzów podnosiłem na lewarku auto obracałem kołem pociągałem do siebie i nic żadnego stukania pukania. Jadac po łuku 60 km/h skręcałem w prawa stronę zęby obciążyć lewe koło nie miało to żadnego wpływu na częstotliwość dźwięku. Dodam ze dźwięk czasem ucicha i jest przez jakis czas cisza ale po chwili wraca zmieniając tonacje.
zaczyna mnie to doprowadzać do białej gorączki, może ktoś z Was Szanownych Uzytkowników Vw spotkał sie z takim problemem. Prosze o pomoc
Ostatnio zmieniony śr sty 02, 2008 10:45 przez marcinucha, łącznie zmieniany 1 raz.



greg

Post autor: greg » wt sty 01, 2008 23:19

marcinucha, jak jedziesz i już piszczy delikatnie zakręć w lewo - pisk niknie czy nie - potem w prawo - niknie czy nie?



Awatar użytkownika
tomasz5891
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: wt sty 30, 2007 23:33
Lokalizacja: Żywiec/ Bielsko-B.

Post autor: tomasz5891 » wt sty 01, 2008 23:26

nie wiem czy ci to pomoże ale

mi w mk3 tdi

nagle zaczeło coś pukac , stukać, dziwny odgłos trochę też piszczało

czasami to się pojawiało czasami znikało tzn tak na 5 min a póżniej znów

myślałem że przegób albo skrzynia
zgłupłem
okazało się że to było zatarte łożysko w przednim kole wysypało się
aha i te dzwięki pojawiały się dopiero od 40 km/h



Awatar użytkownika
grandi
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3831
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
Lokalizacja: Boat city
Auto: Octavia
Silnik: AQY

Post autor: grandi » śr sty 02, 2008 04:03

Nowe z 60 zł kosztuje


...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...

Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;

marcinucha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 11, 2007 21:34
Lokalizacja: Łuków

Post autor: marcinucha » śr sty 02, 2008 14:21

O Witam dziękuję za tak liczne odpowiedzi

Wiec tak jak już piszczy to jak skręcam w prawo czy w lewo to pisk nadal jest tylko zmienia tonacje albo przerywa i znów piszczy przyhamowanie nie pomaga dźwięk zmienia tonacje. Także podejrzewałem łożysko ale z doświadczenia wiem ze jak łozysko pada to raczej nie piszczy tylko stuka i przy pewnej prędkości po prostu wyraźnie huczy koło ma luzy to znaczy jak sie pociagnie energicznie koło do siebie i obraca i tak w roznych połozeniach koła powiniem byc słyszalny stuk i wyczuwalne lekkie luzy. ale u mnie nic takiego nie wystepuje :grrr:
ale kto wie moze to i poczatki konca tego łozyska kurcze a tu zima i w garazu zimno nie chce mi sie tego wszystkiego rozbierać i sprawdzac a 60 zl tak sobie wydac i dalej miec to samo :goof:

Tak musłałem ze to klocki moze je zamienie miejscami z tym kołem co nie piszczy niby i zobacze co sie bedzie działo auto trocze stało zanim je kupiłem i klocki może sie jakos przeterminowały sam juz nie wiem


a może ktoś z Was wie cos na temat klocków i ich piszczeniu po nagrzaniu lub nie moze one poprostu sa za twarde i piszcza albo za stare :crazy:

Za wszystkie pomocne odpowiedzi dam gwiadke

Pozdrawiam



greg

Post autor: greg » śr sty 02, 2008 15:10

marcinucha pisze:Także podejrzewałem łożysko ale z doświadczenia wiem ze jak łozysko pada to raczej nie piszczy tylko stuka
oj piszczy piszy -skoro zmiana tonacji to łożysko -teraz które, dlatego pytałem czy przestaje przy lekkim łuku w prawo czy w lewo
marcinucha pisze:koło ma luzy to znaczy jak sie pociagnie energicznie koło do siebie i obraca i tak w roznych połozeniach koła powiniem byc słyszalny stuk i wyczuwalne lekkie luzy. ale u mnie nic takiego nie wystepuje
no nie do końca - tak to na łożyskach w bębnach z w golfie 2 czy 3 (nie mówię o GT)



marcinucha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt gru 11, 2007 21:34
Lokalizacja: Łuków

Post autor: marcinucha » śr sty 02, 2008 15:25

Witam Greg

No mozesz miec racje co do tego łozyska tylko przypomniałem sobie jeszcze ze jak przetarłem te klocki papierem ściernym to przez dwa dni było ok a potem znowu to samo
chyba jednak czeka mnie rozbiórka tego koła chciałem jeszcze wyeliminować te klocki tzn ze to na pewno nie jest ich wina odnośnie tego pisku

najgorsze jest to ze nie mam mozliwosci uniesienia przodu auta to bym 4 bieg wrzucił i jazda
w miejscu wtedy moze te klocki by sie ujawniły

[ Dodano: 02 Sty 2008 17:39 ]
W weekend sie wezmę za to koło pytałem sie o ceny łożysk od 40 do 90 zł

Powinno sie okazać co w trawie piszczało :helm:

Odezwę sie po naprawie
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie

Pozdrowienia



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 383 gości