Dlawiacy sie silnik AAM
: pn sty 21, 2008 02:24
Witam
Od jakiegos czasu mam problem z silnikiem. Wszystko zaczelo sie od momentu gdy zostala wymieniona rozerwana guma pod gaznikiem ( tak to sie chyba nazywa ). Mianowicie na wolnych obrotach tak jakby sie dlawil i mial za chwile zgasnac. Wszystko jest wporzadku jezeli silnik jest zimny ale trwa to najwyzej kilka sekund puki nie nabierze temp i obroty nie spadnal ponizej 1000. Jak juz dodam troche gazu i obroty przekrocza wartosc 1200 wszystko wraca do normy....
Bylem juz u kilku ''fachowcow" i kazdy mowil co innego : nie pracujace cylindy , silniczek krokowy itd. ( swiece wymienialem miesiac temu wiec odpadaja ) Nie chcialbym pakowac sie w niepotrzebne koszty i dlatego zwracam sie o pomoc !!!
Pozdrawiam
Od jakiegos czasu mam problem z silnikiem. Wszystko zaczelo sie od momentu gdy zostala wymieniona rozerwana guma pod gaznikiem ( tak to sie chyba nazywa ). Mianowicie na wolnych obrotach tak jakby sie dlawil i mial za chwile zgasnac. Wszystko jest wporzadku jezeli silnik jest zimny ale trwa to najwyzej kilka sekund puki nie nabierze temp i obroty nie spadnal ponizej 1000. Jak juz dodam troche gazu i obroty przekrocza wartosc 1200 wszystko wraca do normy....
Bylem juz u kilku ''fachowcow" i kazdy mowil co innego : nie pracujace cylindy , silniczek krokowy itd. ( swiece wymienialem miesiac temu wiec odpadaja ) Nie chcialbym pakowac sie w niepotrzebne koszty i dlatego zwracam sie o pomoc !!!
Pozdrawiam