Maź i woda na korku oleju
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: pt maja 18, 2007 00:37
- Lokalizacja: Olsztyn
Maź i woda na korku oleju
Witam,
Mam dużo białawej mazi i wody na korku oleju. Z tego co wyczytałem z innych postów jest to rzecz normalna. Ale ponoć trzeba przy tym czyścić odmę. Czy byłby ktoś uprzejmy i zaznaczył na zdjęciu gdzie jest odma?, jak również który to przewód od odpowietrzania skrzyni korbowej.Następnie czy "kominek"(zaznaczony niebieską strzałką)z korkiem wlewu jest demontowalny?.
Za wszystkie odpowiedzi dziękuję i pozdrawiam.
Mam dużo białawej mazi i wody na korku oleju. Z tego co wyczytałem z innych postów jest to rzecz normalna. Ale ponoć trzeba przy tym czyścić odmę. Czy byłby ktoś uprzejmy i zaznaczył na zdjęciu gdzie jest odma?, jak również który to przewód od odpowietrzania skrzyni korbowej.Następnie czy "kominek"(zaznaczony niebieską strzałką)z korkiem wlewu jest demontowalny?.
Za wszystkie odpowiedzi dziękuję i pozdrawiam.
maź czy "smietana" jak kto woli jest podobno rzeczą normalną kiedy auto jeździ na krótkich trasach i silnik nie osiąga temp. roboczej (ok95').
jeśli silnik jest dobrze rozgrzany i po przejechaniu 20-30km masz "śmietane" pod korkiem to możesz mieć problemy. być może płyn chłodniczy przedostaje się do wnętrza silnika i miesza się z olejem. bełta się to i pieni.
pzdr
jeśli silnik jest dobrze rozgrzany i po przejechaniu 20-30km masz "śmietane" pod korkiem to możesz mieć problemy. być może płyn chłodniczy przedostaje się do wnętrza silnika i miesza się z olejem. bełta się to i pieni.
pzdr
-
- Mały gagatek
- Posty: 96
- Rejestracja: pt maja 18, 2007 00:37
- Lokalizacja: Olsztyn
dla mnie to dziwne ja tez robie tylko krótkie odcinki po 10 km dziennie i zadnej
mazi nie mialem nigdy , za to jak mialem ją w poldku kiedys to po pol roku okazalo sie ze
wypaliło uszczelkę ... wiec coś tu nie gra a takich tłumaczeń jest tu non stop pełno .
po drugie skąd miałaby w silniku brać sie woda i skraplać ? to raczej dziwne , przecież
silnik to szczelna konstrukcja przynajmniej w założeniu i skoro tysiące ludzi zadnej mazi
nie ma a parę ma to znaczy chyba coś ?
mazi nie mialem nigdy , za to jak mialem ją w poldku kiedys to po pol roku okazalo sie ze
wypaliło uszczelkę ... wiec coś tu nie gra a takich tłumaczeń jest tu non stop pełno .
po drugie skąd miałaby w silniku brać sie woda i skraplać ? to raczej dziwne , przecież
silnik to szczelna konstrukcja przynajmniej w założeniu i skoro tysiące ludzi zadnej mazi
nie ma a parę ma to znaczy chyba coś ?
Re: Maź i woda na korku oleju
u mnie w golfiku 1.6 16 V jest podobnie, taka maż wytwarza się z niedogrzania silnika, proponuje odmę wyczyścić, ponieważ jak zamarzie ta maź może wam wywalić olej(albo przez bagnet lub przez jakąs uszczelkę). Najlepiej sobie zobacz jaki zabrudzony jest wąż który idzie od lewej strony silnika do filtru powietrza.
a jak myślisz w benzynie albo w oleju napędowym wody nie ma? nie wszystko wyparuje. swego czasu było modne polerowanie kolektora dolotowego, teraz się raczej naród od tego odwraca bo na "lustrzanych" kanałach potrafi się skroplić para benzyny i taka kropleka troszke miesza. ale takie tam.zoso8894 pisze:dla mnie to dziwne ja tez robie tylko krótkie odcinki po 10 km dziennie i zadnej
mazi nie mialem nigdy , za to jak mialem ją w poldku kiedys to po pol roku okazalo sie ze
wypaliło uszczelkę ... wiec coś tu nie gra a takich tłumaczeń jest tu non stop pełno .
po drugie skąd miałaby w silniku brać sie woda i skraplać ? to raczej dziwne , przecież
silnik to szczelna konstrukcja przynajmniej w założeniu i skoro tysiące ludzi zadnej mazi
nie ma a parę ma to znaczy chyba coś ?
ta maź to nic innego jak spieniony olej, przy nieszczelnościach pierścieni albo zaworów, uciekające ciśnienie potrafi ubić taką piane.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 478 gości