Skrzypienie deski rozdzielczej
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Skrzypienie deski rozdzielczej
Strasznie trzeszczy mi deska rozdzielcza. Co dziwne nie dzieje sie to caly czas tylko co jakis czas potrzeszczy i znowu na jakis czas mam spokoj. Dzwiek ten jest nie do wytrzymania, jakby deszcz uderzal w szybe, cos takiego. Czy ktos wie jak sie tego pozbyc??? Slyszalem ze stosuje sie jakies podklejanie deski czy cos.
- pszczyna
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2558
- Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
- Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
- Kontakt:
A w dodatku na cierpliwość wystawia schowek pasażera zwłaszcza drzwiczki z lewej strony u góry było parę przypadków
Ostatnio zmieniony sob sty 26, 2008 18:31 przez pszczyna, łącznie zmieniany 1 raz.
a jak sie w ogole zabrac za rozkrecanie takiej deski??? myslalem zeby wykrecic licznik i zobaczyc jak to tam wyglada od srodka. jak naciskam deske z gory, w miejscach za licznikiem i gdzies na wysokosci zaslepki airbagu to slysze trzeszczenie. w tych miejscach nie jest ona jakos mocowana od spodu, moze wystarczy tam cos podlozyc???
zaraz sie wezme za rozkrecanie tego dziadostwa. nie wiem czy u mnie te trzaski sa spowodowane tym samym bo mam wrazenie dokladnie takie samo jak kolega, ze deska sie rozwarstwia. trzeszczenie wystepuje jak naciskam na deske za liczniekiem (w kierunku przedniej szyby) i na tej samej wysokosci tylko nad airbagiem. czy da sie jakos wejsc pod deske przez ta zaslepke od poduszki???
U mnie strasznie tez trzeszczało, po czasie znalazłem ze wina było jak nizej na zdjęciu. W miejscu styku konsoli środkowej z deską fabrycznie był fil, u mnie juz sie wytarł i trzeszczenie niosło sie po całej desce, po wcisnieciu nowego filcu jak ręką odjął.
Ostatnio zmieniony ndz sty 27, 2008 13:05 przez PinkFloyd, łącznie zmieniany 2 razy.
no wlasnie ogladalem przed chwilka wymontowana deske z golfa IV. w czterech miejscach ma ona filc. na wysokosci licznika, zaslepki airbagu, i nawiewów srodkowych. teraz tylko kwestia dostania sie do tych miejsc i naklejenia nowego. no i w tym widze duzy problem bo za cholere nie wiem jak sie za to zabrac. licznik wykrece i powinienem do jednego miejsca sie dostac, ale z pozostalymi to nie mam pojecia.
Ja lekko naciskałem deske w tych miejscach gdzie był filc docinałem taki zeby pasował i nie był za gruby lub cienki i nożykiem wciskałem na siłę zeby nic nie porysowac i jakos sie udało- nawet nie widac ze cos kombinowałem.
Ostatnio zmieniony ndz sty 27, 2008 13:10 przez PinkFloyd, łącznie zmieniany 1 raz.
Wydaje mi sie ze chodzi o te miejsca które zaznaczyłem na zdjęciu. Zdjęcia są zrobione na starej, zdemontowanej desce i w tych miejscach jest nalepiona taśma. jeśli się mylę to proszę o sprostowanie, bo może to jest umieszczone tam w innym celu. Nadal nie wiem jak się tam dostać. Chyba najlepiej byłoby wyciągnąć licznik.
Witam,
Panowie wiem co u mnie trzeszczało. Dziś wymontowałem licznik - dotykam kokpit dosłownie wszędzie i nic nie trzeszczy. Wcześniej trzeszczało w okolicy licznika- tuż za nim - różnie.
Ale nie podając się chwyciłem licznik w ręce i zaczynam go mocniej ściskać. Co się okazało. To właśnie ten pir... licznik tak trzeszczał w miejscu gdzie tylna obudowa łączy sie z tą obudową z szybką od licznika. NIe namyślając się długo skleiłem taśmą papierową licznik po obwodzie w miejscu tego łączenia. I trzaski ustały. Polecam
Pozdrawiam
Panowie wiem co u mnie trzeszczało. Dziś wymontowałem licznik - dotykam kokpit dosłownie wszędzie i nic nie trzeszczy. Wcześniej trzeszczało w okolicy licznika- tuż za nim - różnie.
Ale nie podając się chwyciłem licznik w ręce i zaczynam go mocniej ściskać. Co się okazało. To właśnie ten pir... licznik tak trzeszczał w miejscu gdzie tylna obudowa łączy sie z tą obudową z szybką od licznika. NIe namyślając się długo skleiłem taśmą papierową licznik po obwodzie w miejscu tego łączenia. I trzaski ustały. Polecam
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 305 gości