skrzynia biegów...dziwna sytuacja
: śr sty 30, 2008 10:18
wczoraj stojąc korku w Wawie, rondo na alejach jerozolimskich miałem dziwnąąąą sytuacj
no wiec tak...chcąc wrzucić bieg...ja cholere nie mogłem tego zrobić, cos tarło przy wrzucaniu wstecznego, a dopiero przy zastosowaniu duzej siły jakoś pierwszy bieg dało sie wrzucić...
jakoś zjechałem na pobocze...odpalałem i sytuacja sie powtarzała...natomiast przy zgaszonym silniku biegi wchodziły jak w masełko...odczekałem ok 2,5h...uruchomiłem silnik i ku mojemu zdziwieniu wszystko działało i działa normalnie...co to było? czym to było spowodowane ?
no wiec tak...chcąc wrzucić bieg...ja cholere nie mogłem tego zrobić, cos tarło przy wrzucaniu wstecznego, a dopiero przy zastosowaniu duzej siły jakoś pierwszy bieg dało sie wrzucić...
jakoś zjechałem na pobocze...odpalałem i sytuacja sie powtarzała...natomiast przy zgaszonym silniku biegi wchodziły jak w masełko...odczekałem ok 2,5h...uruchomiłem silnik i ku mojemu zdziwieniu wszystko działało i działa normalnie...co to było? czym to było spowodowane ?