Forum.VWGolf.pl

Może mi pomożecie? włanczam klakson cyka przekaźnik i nic... przekaznik dobry klakosony nowe... kable całe... bezpiecznik cały... co dziwne jak kostki z klaksonow s poodłanczane jest napiecie przy właczeniu ale o 0.01 spada co sekunde ( nie sprawdzilem do jakieg momoentu sapdnie) jezeli podłącze jedna kostke do klaksonu to na drugiej znika napiecie... kostki sa w idealnym stanie takze zasnedzialem nie sa...

Sprawdź czy napięcie jest gdy kostki są podłączone do klaksonów, może kabel jest przetarty i nie kontaktuje. Jeśli spada o 0,01V to nie ma żadnego znaczenia, chyba ze tak będzie spadać dalej np do 11V.

Noo właśnie co ważne napecie jest ale 11.03 i spada... czekałem troche to doszedłem do 10.05 V... chyba pozostaje sprawdzić czy kabel nie jst przetrty ... niby na mierniku jest ok... ale sprobuje podłaczyć klkson na nowym przewodzie do skzynki bezpoiecznikow.../

Sprawdź "czego" ci brakuje na kostce klasonu, czy plusa (stałego) czy masy po przekażniku. Wtedy wiesz czego masz szukać.

Racja tego jeszcze ne prbowałem dzienks popoludniu sie zanuze i sprawdze...

witam przyłacze sie do tematu bo pisałem taki sam post ale nikt mi nie pomógł a u mnie na kostce nie ma ani minusa ani plusa wie ktoś co to moze być

Sprawdz bezpiecznik nr 13... przkaźnik jezeli masz to nr 53(to jest opcj klaksonu dwu tonowego).... to najpierw no i blaszke przy kierownicy...