Pekla lewa prowadnica - standard - czytam ale ....
: śr lut 27, 2008 14:02
Witam.
O ja glupi. Trzaskalo i owszem. Wobec braku reakcji na 99% w koncu peklo :-(Prawa strona dziala, lewa tylko sie uchylai juz nie wraca.
Teraz mam pytania - nie moge zejsc do auta bo mam duzur z chorym synem a na allegro jest do wziecia lewa prowadnica.
Mam pytania - moze ktos mi pomoze.
Wogole to dlaczego nie dzialaja fotoporady na stronie glownej?
POniewaz jak pisalem nie moge zejsc to i "nie widze tego w glowie" a jak czegos nie widze to sie raczej nie zabieram.
A wiec: czy do wymiany prowadnicy musze wywalic cala podsufitke i dach? czy mozna to zrobic od wewnatrz?
Znalazlem w poznaiu 2 zaklady jeden chce 600 zł drugi od ok 200 do ok 350?
Czy przy cenie czesci nawet allegro 150 zł i przesylka nadal sie to oplaca samemu?
Na nadmiar gotowki nie narzekam, ale zeby sie nie okazalo, ze to jest na tyle trunde ze moja naprawa bedzie kosztowac jeszcze wiecej
O ja glupi. Trzaskalo i owszem. Wobec braku reakcji na 99% w koncu peklo :-(Prawa strona dziala, lewa tylko sie uchylai juz nie wraca.
Teraz mam pytania - nie moge zejsc do auta bo mam duzur z chorym synem a na allegro jest do wziecia lewa prowadnica.
Mam pytania - moze ktos mi pomoze.
Wogole to dlaczego nie dzialaja fotoporady na stronie glownej?
POniewaz jak pisalem nie moge zejsc to i "nie widze tego w glowie" a jak czegos nie widze to sie raczej nie zabieram.
A wiec: czy do wymiany prowadnicy musze wywalic cala podsufitke i dach? czy mozna to zrobic od wewnatrz?
Znalazlem w poznaiu 2 zaklady jeden chce 600 zł drugi od ok 200 do ok 350?
Czy przy cenie czesci nawet allegro 150 zł i przesylka nadal sie to oplaca samemu?
Na nadmiar gotowki nie narzekam, ale zeby sie nie okazalo, ze to jest na tyle trunde ze moja naprawa bedzie kosztowac jeszcze wiecej