Strona 1 z 1

Pekla lewa prowadnica - standard - czytam ale ....

: śr lut 27, 2008 14:02
autor: rafalvfr
Witam.
O ja glupi. Trzaskalo i owszem. Wobec braku reakcji na 99% w koncu peklo :-(Prawa strona dziala, lewa tylko sie uchylai juz nie wraca.
Teraz mam pytania - nie moge zejsc do auta bo mam duzur z chorym synem a na allegro jest do wziecia lewa prowadnica.
Mam pytania - moze ktos mi pomoze.
Wogole to dlaczego nie dzialaja fotoporady na stronie glownej?
POniewaz jak pisalem nie moge zejsc to i "nie widze tego w glowie" a jak czegos nie widze to sie raczej nie zabieram.
A wiec: czy do wymiany prowadnicy musze wywalic cala podsufitke i dach? czy mozna to zrobic od wewnatrz?
Znalazlem w poznaiu 2 zaklady jeden chce 600 zł drugi od ok 200 do ok 350?
Czy przy cenie czesci nawet allegro 150 zł i przesylka nadal sie to oplaca samemu?
Na nadmiar gotowki nie narzekam, ale zeby sie nie okazalo, ze to jest na tyle trunde ze moja naprawa bedzie kosztowac jeszcze wiecej :-)

: śr lut 27, 2008 14:50
autor: mucholus
Co do wymiany prowadnicy musisz zdjąć niestety podsufitkę i szyberdach:( Co do demontażu podsufitki nie jest to dużo roboty ale najlepiej robić to we 2 osoby. Jest trochę zabawy ale jeżeli masz troszkę wprawy w sprawach technicznych powinieneś sobie poradzić :) Ten link powinien pomóc http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=17245 Pozdrawiam

: śr lut 27, 2008 17:14
autor: Jerzas
Dodatkowo proponuję przyjrzeć się tej części o której poczytasz w tej poradzie:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... prowadnica
zazwyczj pęknięcie prowadnicy spowodowane jest jej haczeniem w momencie gdy chce się odsunąć szyberdach.

: śr lut 27, 2008 18:35
autor: rafalvfr
Jerzas pisze:Dodatkowo proponuję przyjrzeć się tej części o której poczytasz w tej poradzie:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... prowadnica
zazwyczj pęknięcie prowadnicy spowodowane jest jej haczeniem w momencie gdy chce się odsunąć szyberdach.
Tak dziekuje za linki.
Wszystkie je juz czytalem. Problem byl w tym, ze jak pisalem wczesniej nie moglem zejsc do auta i tego obejrzec. Chcialem sie wiec upewnic, ze do wymiany trzeba to wszytsko ....
Teraz to juz zupa po obiedzie ... a najgorszy jest czas i fakt, ze auto jezdzi ...
A straszmnie mnie drazni jak cos nie dziala ... ;-(
No bede muslal cos z tym zrobic - jak nie dzis to jutro ..