Strona 1 z 3
Strzelanie przy skręcaniu
: wt mar 04, 2008 20:07
autor: zllew
Witam, oto kolejny już problem z moim nie dawno zakupionym autkiem. Ustaliłem sobie kolejnośc problemów więc teraz czas na kolejny
Zaraz po zakupie wymieniłem sobie gumy na drążku stabilizacyjnym bo było słychać stukanie. Stukanie ustąpiło ale...
Teraz nie jestem pewien do końca czy przed wymianą gum była ta dolegliwość.
Problem wygląda tak, że przy skręcaniu kołami słychać takie jak gdyby strzelanie, przeskakiwanie sprężyn (tak mi się to przynajmniej wydaje). Przy pełnym skręcie kierownicy owy trzask występuje jakieś 3 razy
Czy istnieje możliwość, że źle założyłem drążek stabilizacyjny??
: wt mar 04, 2008 20:12
autor: Buli fan VW
Objawy wskazują na zużycie zewnętrznych przegubów równobieżnych. W wyrobionych bieżniach zużyte kule ujęte w koszyczku przeskakują - stąd ten okropny twardy stuk. PozdraVWiam!
: wt mar 04, 2008 20:22
autor: zllew
No ale oba na raz? Bo słychać to po obu stronach.
No i zapomniałem dodać, że to dzieje się też na postoju!
: wt mar 04, 2008 21:14
autor: Buli fan VW
Myślę że drążek nie z tym nic wspólnego. Wahacze nie zmieniają położenia w czasie skrętu kół a Golfie IV drążek stabilizatora połączony jest wahaczami a nie kolumną. Problem naprawdę wygląda na zawiły. Przyczyna może faktycznie być przegub ale jeżeli nie on to przyczyny szukałbym w łożyskowaniu kolumny w kielichu nadwozia (jest tam specjalne łożysko) lub przegubie kulistym łączącym kolumnę z wahaczem. Jednak te elementy nie wywołują raczej głośnych stuków! Pozostaje też przekładnia kierownicza i jej sterowanie. W czasie skrętu specjalny układ zamocowany na przekładni kierowniczej przy wałku napędzającym odpowiada za przepływ oleju. W czasie pełnego skrętu ciśnienie oleju jest maksymalne a świadczy o tym często piszczenie paska klinowego gdy jest niedostatecznie naciągnięty. Być może to właśnie tam kryje się usterka? PozdraVWiam!
: wt mar 04, 2008 21:23
autor: kwaśny
miałem ostatnio to samo i się okazało że to przegub, sprawdź gumową osłone na przegubach czy są całe, w moim przypadku były całe a i tak strzelał okazało się że w przegubie nie było wogule smaru, mechanik mówił że miał 1raz taki przypadek
: wt mar 04, 2008 21:27
autor: zllew
No jest to raczej nietypowy problem a przynajmniej się z tym jeszcze nie spotkałem. Przeguby to raczej strzelają przy pełnym skręcie no i podczas ruchu samochodu, a to jest naprawde mocny trzask także podczas postoju odczuwalny nawet na kierownicy. W aucie słychać to tak jakgdyby przeskakiwały sprężyny amorów.
: wt mar 04, 2008 21:37
autor: kwaśny
tak miałem tak samo a podczas jazdy częsło mi kierownicą
: wt mar 04, 2008 21:44
autor: zllew
No ja podczas jazdy mam ciuchutko, nie trzęsie, nie ściąga auta. Tylko przy ostrym skręcie są te trzaski. Wiem jak stuka przegub i jestem raczej pewien, że to nie to.
: wt mar 04, 2008 21:47
autor: Buli fan VW
Jeżeli kolumny były rozbierane i złożone prawidłowo to nie mają prawa się przemieszczać bo są zakotwiczone na dole w wytłoczeniu amortyzatora a w górnej częsci o miskę kolumny. Na wszelki wypadek sprawdź czy zakończenie zwoju spręzyny zapiera się o te wytłoczenia ale jakoś nie przekonuje mnie taka mozliwość biorąc pod uwage te objawy. PozdraVWiam!
: wt mar 04, 2008 21:53
autor: norek111
w poldku tak spier....... jak sprezyne odwrotnie zamontowałem i jezdzilem tak do sprzedazy
: wt mar 04, 2008 22:10
autor: zllew
No ja tam nic nie grzebałem, zawieszenie oryginalne.
: wt mar 04, 2008 22:16
autor: Buli fan VW
Tylko że w Polonezie nie skręca się cała kolumna tylko sama zwrotnica osadzona w dwóch wahaczach. A tutaj mamy do czynienia z innym rozwiązaniem a może szkoda bo bylibyśmy bliżej rozwiązania;) Ja jednak skontrolowałbym to miejsce tak jak radzi Norek 111 dla własnego bezpieczeństwa oraz komfortu bo źle zamontowane sprężyny powodują utratę swej progresywnej charakterystyki. PozdraVWiam!
: wt mar 04, 2008 22:34
autor: zllew
Sprężyn raczej nie da się odwrotnie założyć bo by to się kupy nie trzymało. Ciężka sprawa...
: wt mar 04, 2008 22:38
autor: Buli fan VW
Nie o to chodzi. Końce zwojów sprężyn muszą być zaczepione w odpowiednich miejscach w przeciwnym razie w czasie ich pracy dojdzie do ich obrotu na misce co spowoduje chwilowe zmiękczenie zawieszenia i pogrzebanie tym samym jego progresywnej charakterystyki.