beznyna w oleju
: śr mar 05, 2008 01:05
Witam Wszystkich Serdecznie to mój pierwszy post na Waszym forum wiec chciałem sie przy okazji przywitac
Przed napisanie tego posta szukałem w juz napisanych lecz nie mogę tego wszystkiego zebrać w całość i prosze o pomoc i poradę co mam robic.
Mój problem dotyczy golfa II o pojemności 1.8 z roku 89 w wersji GT
Problem po części występował już o wiele wcześniej ale charakteryzował sie "tylko" mrugającą kontrolka oleju i brzęczykiem przy jakieś 2 tysiącach obrotów tak do 2,5 później było O.K pierwsza na myśl przyszła mi pompa oleju,lecz zaciekawiło mnie to iż jak zmieniałem olej wszystko wracało do normy i mało tego każdy kto mi go zmieniał dziwił sie że jest go az tak dużo...okazało sie że benzyna dostaje sie do oleju.Objawy zaczęły sie pogarszać minionej soboty Golf zaczął nierówno pracować bardzo głośno prawie jak diesel,kopcić sporo,spalanie wzrosło do 20 litrów na 100 kilometrów,wymieniłem świece na nowe niestety to nie pomogło zabrałem sie za czyszczenie odmy też nic może troszeczkę ale na krótki czas,teraz już stoi pod domem bo strach nim gdzieś wyjechać...I nie wiem co z tym dalej robić??Czy opłaca sie grzebać kombinować czy kupić drugi silnik i mieć problem z głowy??
Bardzo proszę o pomoc ponieważ auto jest mi niezwykle potrzebne do przejazdów do pracy(dodam tylko ,że są to krótkie odcinki lecz muszę je pokonywać autem)jestem tak zdesperowany ,że jak do czwratku nic nie wymyśle jade po silnik i będe w piątek przekładał wiec jesteście ostatnią deską ratunku...cały czas mam nadzieje że to jakaś "błahostka"
Z góry dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy.Pozdrawiam serdecznie
Przed napisanie tego posta szukałem w juz napisanych lecz nie mogę tego wszystkiego zebrać w całość i prosze o pomoc i poradę co mam robic.
Mój problem dotyczy golfa II o pojemności 1.8 z roku 89 w wersji GT
Problem po części występował już o wiele wcześniej ale charakteryzował sie "tylko" mrugającą kontrolka oleju i brzęczykiem przy jakieś 2 tysiącach obrotów tak do 2,5 później było O.K pierwsza na myśl przyszła mi pompa oleju,lecz zaciekawiło mnie to iż jak zmieniałem olej wszystko wracało do normy i mało tego każdy kto mi go zmieniał dziwił sie że jest go az tak dużo...okazało sie że benzyna dostaje sie do oleju.Objawy zaczęły sie pogarszać minionej soboty Golf zaczął nierówno pracować bardzo głośno prawie jak diesel,kopcić sporo,spalanie wzrosło do 20 litrów na 100 kilometrów,wymieniłem świece na nowe niestety to nie pomogło zabrałem sie za czyszczenie odmy też nic może troszeczkę ale na krótki czas,teraz już stoi pod domem bo strach nim gdzieś wyjechać...I nie wiem co z tym dalej robić??Czy opłaca sie grzebać kombinować czy kupić drugi silnik i mieć problem z głowy??
Bardzo proszę o pomoc ponieważ auto jest mi niezwykle potrzebne do przejazdów do pracy(dodam tylko ,że są to krótkie odcinki lecz muszę je pokonywać autem)jestem tak zdesperowany ,że jak do czwratku nic nie wymyśle jade po silnik i będe w piątek przekładał wiec jesteście ostatnią deską ratunku...cały czas mam nadzieje że to jakaś "błahostka"
Z góry dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy.Pozdrawiam serdecznie