Pomocy, centralnego nie moge otworzyc...
: czw mar 20, 2008 00:30
No i zrobil mi sie problem... Mam sterowanie zamkiem centralnym niefabryczne, siakis uniwersalny sterownik, instalowany w sierpniu, dotychczas dzialal dobrze. Do dzisiaj. Obecnie autko jest zamkniete i za cholere nie chce sie bydlak otworzyc. Centralny nie reaguje na komendy z pilota. Tak, sprawdzalem z zapasowym i nowa bateria... Kluczykiem z kolei nie moge otworzyc, bo kiedys do drzwi pasazera sie probowali wlamac i zapadki sa uszkodzone, nie da sie wlozyc kluczyka do konca, w drzwiach kierowcy pekl mi mimosrod podczas otwierania zamka kluczykiem (pewnie za malo smaru juz bylo...), zas zamek w klapie bagaznika ma kompletnie skamieniale wszystkie zapadki i jest na stale zblokowany w pozycji zaleznej od centralnego...
Czy ktos wie moze, jak mam to cholere otworzyc? Bo nawet nie stoi pod domem, tylko pod sklepem musialem go zostawic... Zalezy mi na tym, by nie tluc zadnej szyby i nie uszkodzic nic... Kto ma jakies pomysly, jak mam sie do wlasnego auta "wlamac" to moze byc tu, badz na priv, jesli ktos nie chce sie z taka wiedza wychylac.
Pozdrawiam wszystkich.
Czy ktos wie moze, jak mam to cholere otworzyc? Bo nawet nie stoi pod domem, tylko pod sklepem musialem go zostawic... Zalezy mi na tym, by nie tluc zadnej szyby i nie uszkodzic nic... Kto ma jakies pomysly, jak mam sie do wlasnego auta "wlamac" to moze byc tu, badz na priv, jesli ktos nie chce sie z taka wiedza wychylac.
Pozdrawiam wszystkich.