Strona 1 z 1

1.8 ABS zamulony??

: sob kwie 05, 2008 21:47
autor: matti_vw
Mam problemik z mocą.
Od jakiegoś czasu czuje że auto nie jeździ tak jak powinno, np. ciągnie tak jakby do 3/4 pedału gazu a potem albo nie ma różnicy albo jest znikoma, a jak wcisnę pełny gaz w podłogę przy 2500tyś/obr to tak delikatnie ciągnie, a kiedyś z tego co pamiętam to jak tak zrobiłem to był dość konkretny zryw. Zauważyłem też że jak ruszam z pod świateł to puszczam sprzęgło , dodaje gazu auto zaczyna jechać, puszczam sprzęgło i nagle taka jakby chwilowa dziura w mocy. Jest jeszcze jedno czasami jak szybko zmieniam biegi i gwałtownie wcisnę gaz to tak jakby wzrost dawkowania większej ilości paliwa był wolniejszy od samego pedału przyśpieszenia i z tego co pamiętam kiedyś tak nie było.
Bardzo mnie to denerwowało i spróbowałem wymienić sobie ten "pierścień" w gaźniku zawierający wtrysk, czujnik tem. powietrza zasysanego, czujnik ciśnienia paliwa i dwa króćce od przewodów paliwowych i przez ok. tydzień był wypas. Auto latało i gadało jak na początku zero zamułek i lepiej przyśpieszał, wszystkie objawy znikły. Ale po tygodniu wszystko wróciło do "normy", znowu jest zamułka i znowu auto nie ciągnie tak jak powinno.
Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z czymś takim??
Auto nie posiada LPG!

: ndz kwie 06, 2008 00:15
autor: Kisiel
matti_vw, do sprawdzenia uklad WN: swice, kable, kopulka i palec
a co najwazniejsze ZAPŁON, ja mam ten sam silnik co Ty i mialem identyczne objawy przy przestawionym zaplonie

: ndz kwie 06, 2008 22:56
autor: kornik1
mam ten sam silnik i te same objawy mół a nowe kable wn kopułka swiece filtr powietyrza i dalej nic zapłon był ustawiany od 100km dalej go bujnąć to ciezko długo to trwa jakas dziura jest chyba :rotfl: :rotfl:

: ndz kwie 06, 2008 23:35
autor: matti_vw
hmm... no ciekawe to jest, o co z tym chodzi. Ja pokombinuje z tym zapłonem tylko muszę dorwać kogoś kto to zrobi tak jak ma być.
Najciekawsze jest to że przez tydzień po ingerencji w układ zasilania było godnie i znowu padło.

: pn kwie 07, 2008 00:58
autor: Jacenty85
Przecież ta sprawa jest bardzo prosta do rozwiązania. Skoro przed tygodniem zrobiłeś te kilka czynności, które przywróciły auto do dawnej świetności a po tygodniu znowu ten sam objaw to trzeba szukac w tym, co zostało wymienione. Możesz sprawdzic regulator ciśnienia paliwa a raczej jego uszczelnienie, które bardzo często lubi zawodzic (zasysa powietrze), mozesz ponownie sprawdzic uszczelkę pod wtryskiem. Proponuje zdjąc wtrysk jeszcze raz i zobaczyc czy przypadkiem cos nie zostało uszkodzone.Co do czujnika temp powietrza zas. można sprawdzic go omomierzem. Może też warto zdjąc odczyt z kompa a to powinno juz wykluczyc jego niesprawnośc. Proponuje zatem cofnąc czas do tygonia w którym naprawa dała efekt i powtórzyc te pare czynności.

: pn kwie 07, 2008 18:46
autor: matti_vw
A możesz mi trochę przybliżyć sprawę tego uszczelnienia czujnika ciśnienia, o co to chodzi gdzie jest to uszczelnienie i jak się do tego zabrać.
Hmm..bo szczerze mówiąc to miałem nadzieje że po tej wyminie, po prostu przez tydzień przestrajał sie na nowe nastawy (bo nie odpinałem aku.) i że po tygodniu się nauczył i dlatego znowu jest lipa. I myślałem że problem jest gdzieś w kompie że żle się uczy.

[ Dodano: 17 Maj 2008 23:03 ]
Zapłon ustawiony, świece palec i kopułka maja 30tys przebiegu, tylko kable są stare ale wątpię że to one.
Macie jeszcze jakieś pomysły?
W ogóle zauważyłem że jak przyśpieszam to tak jakby przyśpieszał "falowo". Tzn. gaz wciśnięty w tej samej pozycji, a on tak jakby na chwile słabiej, potem znowu dobrze i znowu słabiej.

PS. Może ciągnie lewe powietrze gdzieś, ale gdzie jak rura raczej szczelna, a poduszka pod wtryskiem ma może rok.
Albo dostaje za mało paliwa?? Kiedyś miałem problem że paliwo ciekło z węża przy wtrysku, na gwincie i dokręcałem a tam dalej lało, wiec musiałem to uszczelnić po swojemu.

[ Dodano: 19 Maj 2008 22:40 ]
A możliwe jest że pompa paliwa siada i daje za małe ciśnienie?

[ Dodano: 20 Maj 2008 17:26 ]
dzisiaj, spróbowałem pojeździć z odpięta lambdą i nie było żadnej różnicy czy jest czy jej niema, a według mechaników sonda jest ok, brak błędów na kompie i podobno faluje. Czy powinna być jakaś odczuwalna różnica?? Spalanie w cyklu mieszanym z 4 osobami mam ok 8,9-9,2 l na 100km PB.

Zaobserwowałem jeszcze że jak wcisnę gaz żeby przyśpieszyć to czasami muszę go odpuścić i jeszcze raz wcisnąć to dopiero czuć różnicę że ciągnie. Aha i wydaje mi się że jak jest zimny rano, to chodzi lepiej tak przez chwile.

: wt maja 27, 2008 23:36
autor: ThomasGTI16V
jedz na vag podepnij pod kompa go :pub: