Strona 1 z 1

Problem ze stacyjką / nie kręci rozrusznikiem

: wt kwie 22, 2008 18:37
autor: buxi
Witam problem polega na tym że po przekręceniu kluczyka wszystkie kontrolki sie zapalają po przekręceniu go do końca nic sie nie dzieje i wtedy muszę na siłę docisnąć kluczyk w prawą stronę i ruszyć nim w górę lub w dół.
Wtedy auto odpala.
Kluczyk mam nowy bo myślałem że to jest przyczyną ale nie....(był wytarty)
Słyszałem też że winowajcą może być jakaś kostka w stacyjce??
Co o tym sądzicie??

P.S. szukałem na forum ale nie znalazłem w 100% odpowiedzi na mój problem... Pozdrawiam

: wt kwie 22, 2008 18:44
autor: agrala
musisz wymienic ta kostke co jest pod stacyjka

: wt kwie 22, 2008 18:48
autor: buxi
agrala pisze:musisz wymienic
Jakie tam jest dojście ?? trzeba sciągać kierownice ??

: wt kwie 22, 2008 19:54
autor: agrala
o ile pamietam to zeby wyciagnac cala stacyjke to trzeba sciagnac kierownice
do wymiany kostki nie trzeba
dojscie bylo dosyc dobre

: pt kwie 25, 2008 17:27
autor: buxi
agrala pisze:o ile pamietam to zeby wyciagnac cala stacyjke to trzeba sciagnac kierownice
do wymiany kostki nie trzeba
dojscie bylo dosyc dobre
Temat przerobiony.... zeby wyciągnąc tą kostkę trzeba sciagać kierownice bo kostka jest przykręcona do stacyjki i nie ma dojścia kiedy jest kierownica.

Przyczyną nie była jednak kostka tylko coś w stacyjce..... jakaś zapadka czy coś dałem całośc do gościa od zamków i naprawił za 35 zł....

Pozdrawiam

P.S. Można zamknąć temat :) !!!! w razie pomocy gg

: pt kwie 25, 2008 18:21
autor: jhosef
buxi pisze:Przyczyną nie była jednak kostka tylko coś w stacyjce..... jakaś zapadka czy coś
A co do łączenia stacyjki ma zaadka. Jeśli się da przekręcić to już nie jest wina samej stacyjki tylko kostki jeśli nie łączy. Ew jakby grot się obłamał w stacyjce co wchodzi do kostki ale to mało prawdopodobne. Widocznie jak dociskasz kluczyk ddziaływuje to na styki w kostce i zaczyna łączyć.

Niestey aby wymienić kostkę trzeba się trochę pomęczyc. Nie będę tego opisywał bo było wiele razy za forum.

[ Dodano: 25 Kwi 2008 18:25 ]
Co do samej kostki radzę kupic orządny zamiennik aby za miesiąc czcy dwa się nie męczyć ponownie.

Co do samej wymiany, ja nic nie zdejmowałem tylko plastiki na kolumnie ale u mnie ktos już to chyba robił i nie przykręcił kostki do stacyjki w trudno dostepnym miejscu. A że kostka zapiera sie ładnie o obudowę kolumny więc nie ma obawy że wypadnie. Ale nie wiem dlaczego u mnie nie była kostka przykręcoan.

: sob kwie 26, 2008 15:41
autor: buxi
jhosef pisze:Ale nie wiem dlaczego u mnie nie była kostka przykręcoan.
Ktoś juz cos robił i jej nie przykręcił :)

: pn kwie 28, 2008 21:03
autor: michajlow
Co do nie odpalania miałem podobny objaw, opisałem tu:
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=26 (mój post)
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=81821 (ogólny temat)
Winna była nie sama kostka stacyjki, ale końcówka wkładu stacyjki.

Nowa kostka Febi 25zł, nowy wkład stacyjki 25-40zł
wymiana kostki 30-50zł
Wymiana końcówki wkładu stacyjki 70zł (u mnie robiły to dwie różne osoby mistrz stacyjek 40zł i elektryk 30zł).