Problem z rama, podluznica po stluczce
: sob kwie 26, 2008 19:44
Witam, jakis miesiac temu kupilem passacika B3 kombika w Td, auto
sprawowalo sie super tak silnik jak i uklad jezdny itp ale... no wlasnie
ale przez własna nieuwage spowodowałem stłuczke... prawą stroną udezyłem
w renauta(dostawa pizzy...) powstale uszkodzenia poczatkowo dawaly mi
wiare ze szybko znow siade za kierownica mojej B3 ale niestety uderzenie
bylo na tyle silne że... i tu zaczyna sie problem bo nie wiem czy
zwichrowalem podluznice czy tez cale zawieszenie przesunęło sie do przodu
bo prawe koło(jest to strona która przyjeła cios) jest okolo 3,5 cm
przesuniete do przodu niz tylne, pomiaru dokonalem w prosty sposob,
mierzac odleglosc od srodka kola do danych-roznych ponktow po obu stronach
auta, podluznica co prawda ma delikatna falde ale ogolnie wyglada ok (tylko
zderzak krzywo siedzi), natomiast gumy na wachaczu z prawej strony jak i
amortyzator wygladaja na dziwnie naciagniete wlasnie do przodu...
potrzebuje rady co najpierw zrobic-sprawdzic zeby ograniczyc ewentualne
koszty bo za sam pomiar potrafia skasowac 200 zl a ja jestem splukany.
mieszkam w gliwicach, moze ktos zna solidny-tani warsztat gdzie ustawia mi
zbieznosc, ewentualne zrobia pomiar i wyprostuja rame?? dodam ze w wypadku
nic nikomu sie nie stalo ale pizzy juz nie tkne....pozdrawiam.
sprawowalo sie super tak silnik jak i uklad jezdny itp ale... no wlasnie
ale przez własna nieuwage spowodowałem stłuczke... prawą stroną udezyłem
w renauta(dostawa pizzy...) powstale uszkodzenia poczatkowo dawaly mi
wiare ze szybko znow siade za kierownica mojej B3 ale niestety uderzenie
bylo na tyle silne że... i tu zaczyna sie problem bo nie wiem czy
zwichrowalem podluznice czy tez cale zawieszenie przesunęło sie do przodu
bo prawe koło(jest to strona która przyjeła cios) jest okolo 3,5 cm
przesuniete do przodu niz tylne, pomiaru dokonalem w prosty sposob,
mierzac odleglosc od srodka kola do danych-roznych ponktow po obu stronach
auta, podluznica co prawda ma delikatna falde ale ogolnie wyglada ok (tylko
zderzak krzywo siedzi), natomiast gumy na wachaczu z prawej strony jak i
amortyzator wygladaja na dziwnie naciagniete wlasnie do przodu...
potrzebuje rady co najpierw zrobic-sprawdzic zeby ograniczyc ewentualne
koszty bo za sam pomiar potrafia skasowac 200 zl a ja jestem splukany.
mieszkam w gliwicach, moze ktos zna solidny-tani warsztat gdzie ustawia mi
zbieznosc, ewentualne zrobia pomiar i wyprostuja rame?? dodam ze w wypadku
nic nikomu sie nie stalo ale pizzy juz nie tkne....pozdrawiam.