Forum.VWGolf.pl

Mam mały problem w moim golfie II rocznik '84 silnik 1,6 na automacie !! Otóż przy odpalaniu nie trzyma obrotów i gdy nie przygazuje mu na "P" to zgaśnie. Ale po przejechaniu jakiś 200m już wszystko ok. Wiecie może co może być przyczyną ?? Z góry dzięki !!

"ssanie" - możliwe że bimetal nie domyka.zdejmiesz filtr przed odpaleniem/zimny to zobaczysz czy klapka ssania jest zamknięta/lekko uchylona.Co masz za gażnik/wtrysk?
Kiedy wymieniałeś olej w automacie...

ja mam gaźnik, a olej był wymieniany jakieś 6-7 miechów temu

Może być bimetal - zdejmiesz filtr i zapalisz , będziesz widział jak uchyla się klapa ssania
(ona jest na wierzchu).Jak staje niemal do pionu to coś ze sprężyną bimetalową.Jest w osi klapki taka puszka z podgrzewaniem elektrycznym/cieczą - tam jest to to.Przykręcone dociskiem na trzy wkręty - tam jest możliwość naciągu obrotem.Sprawdź...

OK dzięki wielkie, zobaczę i napisze

oldstaszek pisze:ssanie" - możliwe że bimetal nie domyka

TO nie am nic do rzeczy.
Tak sanie na 100%. Konkretnie zepsuty siłownik ssania, czarny plastikowy. Mozna go naprawic , zablokowac obejsc. Wybór nalezy do ciebie. Dopisz dla formalności że to pierburg 2e2, ew że silnik RF bądź EZ.

Mój 1,6 EZ też z 1984 r automat, nie trzymał mi obrotów. Płytka bimetalu działała poprawnie. Problem znikł po regulacji luzu zaworowego. Okazało się że dwa zawory były podparte a rerszta miała złe wartości. Po przeregulowaniu i pierwszym odpaleniu problem z obrotami znikł.

jhosef pisze:Problem znikł po regulacji luzu zaworowego.

Nie nie kolego, napewno jest to wina ssania. Jesli po 200m zaczyna sie poprawiac to napewno pull-down(siłownik ssania). Nie ma innej opcji. Mysle że najprostszą sprawa bedzie tutaj albo zablokowanie silownika węzykiem(mój patent):

Mozesz także przesunąć puche bimetalu w lewo.

powodzenia