Nierówne obroty
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Nierówne obroty
Witam,
od początku posiadania mojego golfa miałem taki problem, mianowicie są to nierówne oboroty, brak mocy, dzwinie duże spalanie oraz fakt, że wewnątrz kabiny wszystko mi sie trzęsie na niskich obrotach czyli np podczas postoju
Auto zostało oddane do znajomego mechanika który sprawe załatwil do połowy ponieważ auto już tylko czasmi miało drgawki ale moc oraz spalanie było normalne. Teraz problem powrócił do początkowego stadium.
Sytuacja jest krytyczna ponieważ mam problem żeby podjechać pod górke.... a jak dzisiaj wracałem do domu obwonicą i zdjąłem piątke (dalej jadąc na luzie) to auto mi zgasło...
Jest to golf z 88r. 1.6 na gaźniku... podejrzewam że problem ma związek z gaźnikiem, po poprzednej naprawie usłyszałem coś o jakiej zapadce (???), która reguluje przepływ powietrza i że jest ona połamana przez co oborty są takie nierówne. Chciałbym sam rozwiązać ten problem, lub wymienić wadliwą częśc...
z góry dziękuje za rady oraz wskazówki....
od początku posiadania mojego golfa miałem taki problem, mianowicie są to nierówne oboroty, brak mocy, dzwinie duże spalanie oraz fakt, że wewnątrz kabiny wszystko mi sie trzęsie na niskich obrotach czyli np podczas postoju
Auto zostało oddane do znajomego mechanika który sprawe załatwil do połowy ponieważ auto już tylko czasmi miało drgawki ale moc oraz spalanie było normalne. Teraz problem powrócił do początkowego stadium.
Sytuacja jest krytyczna ponieważ mam problem żeby podjechać pod górke.... a jak dzisiaj wracałem do domu obwonicą i zdjąłem piątke (dalej jadąc na luzie) to auto mi zgasło...
Jest to golf z 88r. 1.6 na gaźniku... podejrzewam że problem ma związek z gaźnikiem, po poprzednej naprawie usłyszałem coś o jakiej zapadce (???), która reguluje przepływ powietrza i że jest ona połamana przez co oborty są takie nierówne. Chciałbym sam rozwiązać ten problem, lub wymienić wadliwą częśc...
z góry dziękuje za rady oraz wskazówki....
Ostatnio zmieniony śr cze 18, 2008 18:23 przez Błażejek, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam jak masz 1.6 na gaźniku to prawdopodobnie masz Pn-ke na gaźniku 2ee czyli znana sprawa polecam ten temat
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... zyberdachu
tam znajdziesz całą mase info co i jak.
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... zyberdachu
tam znajdziesz całą mase info co i jak.
ok więc wrzucam fotke, bo nie jestem pewien
mam nadzieje że widać?
mam nadzieje że widać?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony śr cze 18, 2008 17:55 przez Błażejek, łącznie zmieniany 2 razy.
posiadasz gaźnik 2e2.
Sprawdz w jakim stanie sa swiece, czy nie sa okopcone. Byc moze przelewa Ci gaznik. Daj znac czy masz czarne swiece.
Jezeli przelewa gaznik, oznacza to, ze w komorze plywakowej jest za duzy poziom paliwa. Co prawda w tym gazniku nie reguluje sie poziomu paliwa ale jednak na zbyt duzy poziom wplyw moze miec :
1. dziurawy plywak
2. nieszczelny zaworek iglicowy
i wszystkie mozliwe kombinacje awarii tych dwoch elementow.
Najlepiej bedzie jak sprawdzisz stan tego plywaka, czy nie zatonal, zaworka.
Bedziesz musial zdjac pokrywe gaznika (5 srubek krzyzakowych).
Nie jest to trudne.
Sprawdz w jakim stanie sa swiece, czy nie sa okopcone. Byc moze przelewa Ci gaznik. Daj znac czy masz czarne swiece.
Jezeli przelewa gaznik, oznacza to, ze w komorze plywakowej jest za duzy poziom paliwa. Co prawda w tym gazniku nie reguluje sie poziomu paliwa ale jednak na zbyt duzy poziom wplyw moze miec :
1. dziurawy plywak
2. nieszczelny zaworek iglicowy
i wszystkie mozliwe kombinacje awarii tych dwoch elementow.
Najlepiej bedzie jak sprawdzisz stan tego plywaka, czy nie zatonal, zaworka.
Bedziesz musial zdjac pokrywe gaznika (5 srubek krzyzakowych).
Nie jest to trudne.
Ostatnio zmieniony śr cze 18, 2008 18:23 przez Mis, łącznie zmieniany 1 raz.
problem został naprawiony przez znajomego mechanika, którego moge każdemu polecić, nie straszne mu nasze gaźniki jestem bardzo zaodowolony, ponieważ moge nawet regulować obroty na iglicy
dla kolegów z podobnymi objawami...
za pewne powody są przeróżne, ale mój był taki że... jakby to ująć moim niefachowym językiem w gaźniku są dwie przepustnice powietrza, jedna jest otwarta na stałe, druga gdy potrzebna wiecej mocy, ta druga była u mnie otwarta cały czas, przez co podciśnienie na wężykach szalało. Patrząć od strony podłoża na odkręcony gaźnik można dostrzec tam śrubke regulacji tymi przepustnicami, wystarczy poruszać i naturalnie przeczyścić i śmiga jak nowy.... oprócz tego wszystkie wężyki muszą być na 120% szczelne...
bardzo dziękuje za wypociny moich kolegów oraz chęć pomocy
dla kolegów z podobnymi objawami...
za pewne powody są przeróżne, ale mój był taki że... jakby to ująć moim niefachowym językiem w gaźniku są dwie przepustnice powietrza, jedna jest otwarta na stałe, druga gdy potrzebna wiecej mocy, ta druga była u mnie otwarta cały czas, przez co podciśnienie na wężykach szalało. Patrząć od strony podłoża na odkręcony gaźnik można dostrzec tam śrubke regulacji tymi przepustnicami, wystarczy poruszać i naturalnie przeczyścić i śmiga jak nowy.... oprócz tego wszystkie wężyki muszą być na 120% szczelne...
bardzo dziękuje za wypociny moich kolegów oraz chęć pomocy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 389 gości