Strona 1 z 2
Olej leci... [MK 2]
: śr cze 29, 2005 00:37
autor: pilot mk2
Witam!
Mój problem polega na tym, że malowałem pokrywę zaworów, oczywiście kupiłem nową uszczelkę i po założeniu, zrobiłem jakieś 100 km i zaczął leciec mi olej za pokrywą zaworów, z tyłu z lewej strony. Nie wiem czy ma to coś wspólnego z malowaniem. Postanowiłem zmienić ponownie uszczelkę. Kapę dla pewności sprawdziłem czy jest prosta i dobrze wyczyszczona itp. Wymieniłem i nadal leci!!!
Kolega podejrzewał popychacze, lecz po odkręceniu korka oleju dmucha tylko powietrze, lecz oleju nie wypycha.
Czy ktoś miał taki problem?
Szukałem w topic`ach i nic... :niewiem:
: czw cze 30, 2005 00:24
autor: rzodkiew
moze nie rowno dokrecona albo gdzies sie uszczelka podwinela, na pokrywie zaworow pod srubami jest taka "blaszka " ktora idzie przez cala dlugosc pokrywy ona dosiska cala pokrywe przy dokrecaniu srub , masz taka ?
: czw cze 30, 2005 11:33
autor: malox
A MOŻE TO ZIMERING NA WALE ROZRZĄDU?
: czw cze 30, 2005 19:04
autor: pilot mk2
Mam ta blaszke a uszczelke zakładałem nopwą 2 razy więc nie sądzę żeby była dwukrotnie źle założona. No chyba że jestem takim.....
Co do zimeringów to nie wiem. A powiedz mi czy to nie puszczałoby mi w miejscu zimeringu i nie lałoby sie na boki?
Mi olej leci z tyłu kapy zaworów po lewej stronie.
: czw cze 30, 2005 19:25
autor: maras
Ja miałem ten sam problem. Wymieniałem po kolei trzy uszczelki. Pomogło przyklejenie uszczelki na silikon. Najpierw posmarowałem korpus silnika i położyłem uszczelkę, po jakimś czasie posmarowałem górną stronę uszczelki. Wszystko wcześniej wyczyścić i wyprostować. Potem mocno dokręcić. Przejechałem już 20 tys. i nic nie kapie. Wcześniej troszkę mnie denerwowało to że jak pies mój golfik zaznacza swój teren zostawiając plamę oleju tam gdzie zaparkował. PozdrufKa
: czw cze 30, 2005 23:10
autor: rzodkiew
jakby puscil zimering walka rozrzadu to mokre by bylo z przodu silnika a najlepiej wodoczne to jest jak sie sciagnie obudowe rozrzadu
: pt lip 01, 2005 18:10
autor: pilot mk2
Dzieki Maras!
Tez tak zrobie!
mam nadzieje że wytrzyma do przyszłego maja
Potem planuje jakis SWAP
Napisze czy wszystko gra! I jeszcze pytanie. Jaki silikon jest najlepszy do takich temperatur?
Pozdro!
: pt lip 01, 2005 22:46
autor: woVWka
zapytaj sie w pierwszym-lepszym sklepie motoryzacyjnym i powiedza ci o co chodzi.. Silikon ten ma czerwony kolorek..
: pt lip 01, 2005 22:52
autor: kamil993
hmm... a mi mechanior kiedys powiedzial (i moim zdaniem trzyma sie to kupy) ze skoro w fabryce nie robili na silikon to i drugi raz to robiac tez sie nie powinno... wystarczy kupic oryginalna uszczelke, wszystko dokladnie wyczyscic i dobrze skrecic i powinno grac...
taka wlasnie akcja sie dziala u mojego starszego w astrze 16V, lecialo... nowa uszczelka... po paruset kilometrach znow leci... silikon... po kolejnym tysiacu km.... znow lecialo... nowa uszczelka firmy ktora robi dla fabryki na pierwszy montaz i zalozona bez zadnych kombinacji tylko mechanik baardzo skrupulatny i dokladny...
przejechane juz kilkanascie tysi a tam az podejrzanie sucho... a w oplu to sztuka...
bo ople gnija juz w prospektach a leci z nich jeszcze w fabryce
pozdro
: pt lip 08, 2005 20:18
autor: pilot mk2
A więc:
Rozebrałem kapę, dokładnie wszystko wyczyściłem rozpuszczalnikiem, nałożyłem silikon, uszczelkę, na uszczelkę znowu silikon, skręciłem wszystko, odczekałem 12 godzin (zalecane) przed odpaleniem i co?????
ZNÓW RZYGA OLEJEM!!! Z TYŁU KAPY!!! I TO JESZCZE JAK!!!!
Widocznie gdzieś mi dmucha i wypycha olej.
A czy ktoś może ma jakiś pomysł co to może być???
Słyszałem już o popychaczach... Chyba czeka mnie jednak wizyta u mechanika...
: pt lip 08, 2005 20:24
autor: tomek26106
Moze odma jest zapchana i twozy się zbyt duze cisnieie i dlatego wypycha olej.
: ndz lip 10, 2005 18:47
autor: Bożuch
Ja troszkę z innej beczki.Jak sciągnąć pokrywe zaworów.Odkręciłem te 8 śrób co tam są ale nie chce zejść.Bez problemu schodzi jedna polowa a od strony alternatora nie chce.Możecie mi pomóc?
I co myślicie o uszczelce korkowej?Lepsza jest niż gumowa?
: ndz lip 10, 2005 22:25
autor: endriu
pozostaje jeszcze jedno do sprawdzenia,szpilki od pokrywy zaworów mogą nie być dokręcone -wowczas nasada osiada na ich powierzchniach oporowych a olej sączy się pod nimi w najlepsze,sprawdz to.ja zastosowalem inny patent-usunąłem ze szpilek nasady te podkladki/na tokarce/ i założyłem pelną uszczelkę/niedzieloną/jest droższa ale wytrzymuje wielokrotny demontaż.niestety nie pamiętam od jakiego silnika ona jest.
: pn wrz 12, 2005 23:17
autor: pilot mk2
A więc:
- pokrywa równo dokręcona, blaszki są...
- zimering na wale rozrządu ok...
- próby z silikonem...
- odma nie jest zapchana...
- szpilki ok...
I NADAL LECI!!!
Aha - jak odkręce korek oleju to olej nie pryska.
P O M O C Y ! ! !
Mechanik nie wiedział co to jest i poradził silnik wymienić... Czy oni sie nie znaja???